Piedro na miarę nie jest robione, wkładki pozamieniane, ciężkie, masywne a jakoś ludzie kupują bez konsultacji z ortopedą.
emilka Majka nie ma, zastanawiam się nad kupnem, bo mnie Piedro wkurza
Możesz mi powiedzieć co jest wg.Ciebie z nimi nie tak.Nam ortopeda na turnusie poradziła wkladki. Zaś dziś rehabilitantka (Grażyna ta sama co ćwiczyła z Tomkiem)stwierdziła ze Kamilowi są potrzebne buty PIEDRO.Cena mnie powala bo to koszt ok 600 zl tak?
_________________ Mama Kamilka (9 lat) z ZD i Agatki (6lat)
Blog Kamilka
Zula, uważam, że buty Piedro są najlepsze z butów dostępnych na rynku! Nie wykoślawiają się, ładnie trzymają stopę, nawet wąską. Problem jest gdy kupujesz buty z odwiedzeniem palców. Piedro wkłada standardową wkładkę pronującą. Co dla naszych dzieci z platfusem jest zabójstwem. Panie nie zwracają już na to uwagi i odsyłają buty do dziecka. Nieświadomy rodzic zakłada takie je dziecku. No i to dociążanie pięty. Majce może niekoniecznie to jest potrzebne.
Kup buty, bo warto i zrób mu wkładki w jakimś zakładzie.
Co do kosztów. 270 daje NFZ, resztę zwraca MOPS albo PCPR (chyba MOPS) ten co zwraca za pieluchy i resztę.
Wiek: 44 Dołączyła: 09 Wrz 2013 Posty: 19 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-04-16, 21:56 Ortezy Frog
Witajcie,
Chciałabym się Was poradzić. Moja Agatka ma trochę ponad 9,5 miesiąca. Od ok miesiąca nasza rehabilitantka zachęca nas do zakupu ortez Frog. Czy ktoś z Was stosował je u tak małych dzieci? Myslalam, ze taki zakup będzie nas czekał ewentualnie, jak Agata zacznie chodzić. A jak dotąd tylko leży... Jakie macie doświadczenia w tym temacie? Czy do zrobienia tych ortez potrzebny jest odlew? Nasza rehabilitantka mówi , żeby zamówić je bezpośrednio od firmy Cascade, z pominięciem mj corporation, bo tak wychodzi ponoć duzo taniej. Czy ktoś z Was może kupował je w taki sposob? Mam wątpliwości czy sama będę umiala odpowiednio zmierzyć stopę...
Generalnie mam mętlik w glowie. Pomóżcie.
Wiek: 46 Dołączyła: 06 Lip 2014 Posty: 1 Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-07-06, 22:32 Ortezy Forg
Witaj,
My właśnie zakupiliśmy ortezki forg, z tym że mój mały od 3 miesięcy już chodzi. Są fajne lekkie i pasują w zasadzie do kazdego (za duzego) buta. Jutro pierwszy dzień i próby. Zobaczymy.
Witaj,
My właśnie zakupiliśmy ortezki forg, z tym że mój mały od 3 miesięcy już chodzi. Są fajne lekkie i pasują w zasadzie do kazdego (za duzego) buta. Jutro pierwszy dzień i próby. Zobaczymy.
Hanka 26 - przedstaw nam się w w tym wątku. Lubimy wiedzieć z kim piszemy.
_________________ Basia - mama Patryka z zD (06.07.2010) i Kacpra (17.07.2015).
---------------------------
"W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę, ale o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
Wiek: 45 Dołączyła: 20 Sty 2015 Posty: 88 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-12-08, 21:41
To ja odświeżę ten temat.
Jak to jest z tymi ortezami? Nam rehabilitant proponuje. Rafik ma dopiero rok i jeszcze nie chodzi, ale stópki mocno odgina na zewnątrz.
Czy miałyście takie?
Jakie są efekty?
Ile to kosztuje?
Czy to jest jakoś refundowane?
_________________ Marta
Mama Piotra (2008), Jana (2010) i Rafika (2014)
Nie pamiętam czy Krzyś ma ortezkę typu AFO czy DAFO, w każdym razie takie troszkę wyższe łuski. Skierowanie na nie dostał jak miał tak około 1,5 roku od lekarza rehabilitacji, na potrzebę ortezowania zwrócił nam uwagę jeden rehabilitant. Dwie ortezki kosztowały nas ok. 2800 zł - w tym 800 zł płacił NFZ (te drugie ortezki- krótsze, kosztowały 1400 zł - w tym 700 refunduje NFZ) . Tak średnio się sprawdzają, do pionizacji ok, ale do nauki chodzenia nie bardzo, znacznie lepiej idzie mu to w normalnych butach. Wydaje mi się, że lepszym rozwiązaniem niż łuski- co sugerował inny rehabilitant są odpowiednie specjalistyczne buciki lub wkładki do bucików- przynajmniej w przypadku Krzysia.
_________________ Maria, mama Krzysia z zD ur. 19.11.2013 r.
Emilka robi dokladnie to samo ze stopami. Mamy łuski których za nic nie chce na nogach trzymać . Na ostatnim turnusie rehabilitantka skrytykowała pomysł z łuskami bo Emilka ma stopę prawidłową a wygina ze względu na wiotkość. Wystarczą dobre buciki, wysokie i ma mieć je cały czas na nogach żeby nie odginała nóżek i żeby się dobrze ukladały. Łuski leżą bezużytecznie w kącie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum