FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Wystający język naszych dzieci
Autor Wiadomość
Alicja 
złotousty
Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 01 Paź 2006
Posty: 14111
Skąd: Skąd:
Wysłany: 2009-03-02, 17:54   

Edith napisał/a:
Czasem tez wkładam mu do buzi płytkę przedsionkową. No i efektów moim zdaniem nie ma...


Może czasem to za mało i za krótko?

... a tak się czepiam ;-)

Edith
Dzieci z zespołem Downa mają duże,przerośnięte języki (nie wszystkie!), które zwyczajnie nie mieszczą się im w buzi.Do tego osłabione napięcie mięśniowe i..wyglądają jak wyglądają.
To właśnie jedna z charakterystycznych cech naszych dzieci- ciągle otwarta buzia z wywalonym jęzorem.
Trza się przyzwyczaić :-)
_________________
Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...

Jak powstał Zakątek 21
 
 
mama kubusia 
trajkotek


Pomogła: 2 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 03 Kwi 2008
Posty: 1573
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-03-02, 22:32   

Według pani Bogusi od Makatonu, nasze dzieci mają takie same języki jak zdrowe dzieciaczki.
Podobno zostały zmierzone i zważone ;-)
Za to mają o wiele mniejszą buźkę, z tąd mamy takie wrażenie.
_________________
Ania- mama Kubusia 19.01.2008
 
 
Ilona Dahnke 
złotousty
dlaczego tak szybko nam rosniesz coreczko?


Wiek: 45
Dołączyła: 02 Lip 2008
Posty: 2564
Skąd: Henstedt-Ulzburg
Wysłany: 2009-03-02, 22:37   

mama kubusia napisał/a:
Według pani Bogusi od Makatonu, nasze dzieci mają takie same języki jak zdrowe dzieciaczki.
Podobno zostały zmierzone i zważone ;-)
Za to mają o wiele mniejszą buźkę, z tąd mamy takie wrażenie.


Taka tez odpowiedz otrzymalam od Patricii pediatry, on twierdzi, ze nasze pociechy maja za male buzki i ten miesien jezykowy jest u jednych bardziej rozluzniony i jezyczek bardziej wystaje, a u innego dziecka z ZD jest ten miesien w "dobrej kondycjii i pozostaje za zabkami. Malo kiedy maja wplyw na to terapie.
_________________
Ilona Dahnke, mama Patricii-Olivii (3.7.97) i Fasolinki Antonii-Aniolka (6 tc)
Konstantin Paul-Josef (12.10.10)
 
 
magura 
moderator
zakręcony tata Cysia


Pomógł: 1 raz
Wiek: 50
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 4076
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2009-03-02, 23:16   

No, ja bym polemizował z tym, że wielkość jest przesadzona. Marcinek ma zdecydowanie ponadprzeciętnie długi języczek. :lol:
Poza tym to przecież nie tylko :arrow: makroglosja (może wystąpić ale nie musi) ale podniebienie jest wysoko wysklepione (tzw. gotyckie), mięśnie żuchwy bywają wiotkie i stąd rozchylone usta no i języczek lubi "wypływać", nawet jeśli nie jest przerośnięty.
Poza tym nasze dzieciaczki nie lubią być wrzucane do jednego worka i istotnie nie dla wszystkich taka charakterystyka będzie odpowiednia. Jedne bardziej się wypinają na świat inne mniej to mają w poważaniu :hyhy: Ja sam chętnie bym czasami tak zrobił i zrzucił na karb genetyki. Ileż zdrowia bym przy tym zaoszczędził tak wyrażając swój stosunek do pewnych sytuacji i osób ;-)
_________________
:arrow: Liski_5 to Lusi, Michał (vel magura) i nasze Liski-urwiski: Paweł (14), Marcinek z zD (08.05.07) oraz Zosia (8).
 
 
Grażyna O. 
moderator
Członek Stowarzyszenia


Dołączyła: 04 Sie 2007
Posty: 6425
Skąd: tutaj
Wysłany: 2009-03-02, 23:33   

Według mnie język jest tak samo wiotki (osłabione napięcie mięśniowe tak samo wpływa na język) jak reszta ciała. Przez co wypływa z ust.

Przyznam się, że nie masowałam Tomkowi buzi i języka, gdyż zawsze efekt był odwrotny do zamierzonego. Jak zaczynaliśmy masować buziaka, szczypać język to on nam go wystawiał.
Na dzień dzisiejszy nie chodzi z wystawionym językiem, ale jak coś robi (maluje, wycina) zawsze ma go na wierzchu - tak jakby sobie nim pomagał.
Ale (jest i ale) zauważyłam w przedszkolu, że inne dzieci też tak robią - a więc nie można przypisać tego do zespołu.
_________________
Zakątek Tomka (30.12.2003)
 
 
Joanna 
trajkotek
joanna


Wiek: 47
Dołączyła: 05 Gru 2006
Posty: 2185
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2009-03-04, 21:54   

Grażynko nie można bo ja jak robie coś precyzyjnego też językiem sobie pomagam. :lol:

A co do przerośniętych języków to zdażają się niezbyt często, jednak często występuje zbyt mała buzia do tego słabe napięcie mięśni a do tego niech dojdzie niedrożny nosek i już języczek jest na wierzchu ale to można wyćwiczyć. Jedno dziecko reaguje lepiej na masaż zwykły, inne wibracyjny a jeszcze inne na płytki i tyle. Ććwiczymy badź przyzwyczajamy sie do wystającego języka innej mozliwości brak. Warto pamietać , że wystający język jest tez częstą przyczyną chorób więc warto nad nim pracować i namawiać dziecko do domykania buziaka.
_________________
Asia mama Mai 23.09.2006 i chłopaków
 
 
Edyta1245 
gaduła


Wiek: 51
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 403
Skąd: Kielce
Wysłany: 2009-06-08, 16:35   

U nas jest tak samo jak u Grażyny.Efekt jest odwrotny.Nie wiem co mam robić,czy masować czy nie?Mati jak zaczynam mu uciskać miejsce pod bródką,to on się ze mną siłuje i to z taką siłą,że ja nie daję po prostu rady.Jak mam postępować?
_________________
Edyta mama Paulinki(ur.27.09.1996), Kingi(ur.18.05.2002) i Mateusza ZD(ur.15.03.2008)
 
 
BeataS 
nawijacz
mama Kasi i Marysi


Wiek: 51
Dołączyła: 12 Maj 2008
Posty: 618
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Wysłany: 2009-06-09, 08:56   

A jak myślicie smoczek pomaga w trzymaniu języka? Chyba trochę tak bo samoistnie masuje buziaka. Dotyczy to małych dzieci oczywiście.
_________________
mama Kasi lat 16 i Marysi z ZD (18.08.2008 r.)
 
 
eelusiaa 
trajkotek
Ela - mama anielskiej Izy, Adama, Nataniela, Maksa


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 25 Sty 2007
Posty: 2352
Wysłany: 2009-06-09, 22:10   

nam pani logopedka polecała taki :arrow: smoczek
Jednak Adaś z niego nie korzysta więc nie mogę napisać o jego wadach czy zaletach. Jednak jak patrzę na niego to faktycznie mam wrażenie, że pomógłby w prawidłowym trzymaniu języka w buzi.
_________________
Ela, mama Adasia z zd ur. 31.08.2008 r., Izy 05.05.2006 - 10.05.2007 r., Nataniela, Maksymiliana, Amelii i Ani
 
 
BeataS 
nawijacz
mama Kasi i Marysi


Wiek: 51
Dołączyła: 12 Maj 2008
Posty: 618
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Wysłany: 2009-06-10, 07:27   

Fajny ten smoczek, wygląda tak jakby wpychał język z powrotem do buzi
_________________
mama Kasi lat 16 i Marysi z ZD (18.08.2008 r.)
 
 
zula 
trajkotek

Wiek: 44
Dołączyła: 04 Lis 2008
Posty: 1859
Wysłany: 2009-06-19, 17:46   

Kamil teraz ciągle ma wystawiony język i otwartą buzie jeszcze śliniąc się do tego okropnie.Ciągle jeździ sobie tym językiem po ruszającej się dolnej jedynce.Do tego czasem robi taki dziwny dzióbek i wydaje przy tym dziwny dźwięk jakby chciał ssać :wow: Mój mąż mówi : Kamilek znowu sobie cyca :lol: .obecnie wychodzi mu kolejna 6 i ma popuchniętą górną jedynkę.Nasza logopeda kiedyś powiedziała ze skoro wcina twarde to podczas jedzenia sam sobie ćwiczy wszystko ale sama już nie wiem .Może powinnam z powrotem masować ten język?Zdarzało mu się mieć otwartą buzie ale jęzora nie wywalał a teraz ciągle ;/
_________________
Mama Kamilka (9 lat) z ZD i Agatki (6lat)
Blog Kamilka
 
 
Ania Bydgoszcz 
trajkotek
żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi ...


Pomogła: 19 razy
Wiek: 48
Dołączyła: 02 Lis 2007
Posty: 2331
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2009-06-19, 18:18   

A Sebastian prawie do roku języka wogóle nie wystawiał.Teraz jęzor jest już na wierzchu cały czas.Niestety nie chce dać się masować.Do tego ślini się okropnie na zęby! ;-)
_________________
Ania, mama Sebastiana z ZD (14.10.2007), Adriana 26 l, Patrycji 24 l i żona Adama
Historia Sebastianka


http://forum.zakatek21.pl/viewtopic.php?t=4592
 
 
maj1820 
trajkotek

Dołączyła: 09 Lut 2009
Posty: 1576
Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 2009-10-04, 12:45   

U nas z języczkiem było różnie,stosowaliśmy masaże wokół ust i nie wiele to pomagało ,ale od czasu kiedy pani doktor powiedziała nam żeby za każdym razem kiedy wyciąga języczek wpychać mu go paluchem do buzi i mówić chowaj język pomogło bardzo szybko.Teraz wystarczy powiedzieć "chowaj język"i Jędruś robi to pięknie zamykając przy tym buzie.
_________________
mama Jędrzeja 30.11.07 z ZD
 
 
kropka79 
gaduła

Wiek: 44
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 343
Skąd: Białogard
Wysłany: 2009-10-04, 14:16   

Maciuś języczek rzadko wystawia , częściej ma otwartą buzię przez te wszystkie katarki. Ale komenda schowaj język działa odwrotnie niż byśmy chcieli. Ostatnio byliśmy u ortodonty i dostaliśmy smoczek STOPPI. Wygląda trochę jak ochraniacz na zęby dla bokserów z uchwytem od smoczka :lol: Na razie uczę Maciusia żeby dał go sobie włożyć i zamkną buzię. A jak już pięknie zamknie buzię to staram się go zagadać różnymi wyliczankami , piosenkami i masażem paluszków. Idzie nam całkiem dobrze i Maciuś świetnie się przy tym bawi.
_________________
mama Mateuszka ur.28.08.2000 i Maciusia
z ZD ur. 18.09.2007
 
 
BeataR 
nawijacz
Beata

Pomogła: 1 raz
Wiek: 47
Dołączyła: 25 Lip 2008
Posty: 1345
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-10-05, 16:42   

my Natalkę nauczyliśmy chowania języczka własnym paluszkiem, i wkłada sobie wskazujący palec do buzi, dla niej to fajna zabawa, a dla nas niezły ubaw :lol:
_________________
Mama Natalki z zD (ur.14.04.2008) i Kasi (ur.16.10.2009)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu