FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Od kiedy zacząć rehabilitację?
Autor Wiadomość
Artur21 
złotousty


Pomógł: 1 raz
Wiek: 52
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 2709
Skąd: ...z lodówki
Wysłany: 2010-04-08, 19:34   

Na PRV wysłałem Ci Małgosiu namiary na nas.
Dzwoń, my także jesteśmy z Ursusa
_________________
Pozdrawiamy całym zespołem- Magda & Artur & Franek 31.08.2009 oraz Antek 09.10.2011
 
 
Marta Witecka 
złotousty
Marta Witecka


Pomogła: 12 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 12 Mar 2007
Posty: 4838
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-08, 19:37   

Małgosiu, ja korzystałam tylko z Pilickiej i to mi wystarczało. Ale wiem, że teraz jest różnie z ilością godzin, jest dużo chętnych dzieci.
Pogadaj z Arturem21, on na pewno na lodzie Cię nie zostawi! ;-)
_________________
Szczęśliwa mama Janka (24) Szymka z zD (22) Jonatana (19) Jakuba z zD (17) i Noemi (15) www.msr.org.pl www.szymonwitecki.pl
 
 
Artur21 
złotousty


Pomógł: 1 raz
Wiek: 52
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 2709
Skąd: ...z lodówki
Wysłany: 2010-04-08, 19:42   

W życiu! Marta, jak tu Cię nie lubić? :lol:
_________________
Pozdrawiamy całym zespołem- Magda & Artur & Franek 31.08.2009 oraz Antek 09.10.2011
 
 
groszek 
junior admin


Pomogła: 14 razy
Wiek: 60
Dołączyła: 11 Gru 2006
Posty: 16882
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-08, 20:38   

Jeśli chodzi o dobrego neurologa, to my bylismy prywatnie u dr Mazurczaka w Arce na Kasprzaka, jak Maks miał miesiąc, a potem dr zapisał nas do siebie do IMiDz i tam mieliśmy rehabilitację.
_________________
Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
 
 
manda7 
nawijacz


Wiek: 44
Dołączyła: 17 Kwi 2010
Posty: 1218
Skąd: Jakubowice K./Lublin
Wysłany: 2010-07-06, 16:47   

Poniższe posty przeniesione zostały z Zakątkowych smutków.
kabatka


Dziewczyny wy się tak żalicie a co ja mam powiedzieć :cry: Tośka kończy powoli 5 miesięcy a ja nawet nie zaczęłam z nią rehabilitacji, nic kompletnie NIC :-( Ona to ma w plecy.Nie ma nawet na tyle napięcia mięśniowego żeby mogła samodzielnie złapać ten ch.... oddech na tyle, że nie trzeba by jej intubować :-( :-( Ewciu a Tobie źle, że Madzia ma TYLKO 2 miesiące do tyłu?(pamiętajcie to tylko żale)
_________________
Jesteś moim sercem, a bez serca nie da się żyć.

Magda, mama Słonecznego Aniołka Tosi z ZD(09.02.2010 - 24.12.2010), Aniołka Fasolinki-Michalinki(10.06.2011-9tc) i przesłodkiej Gosiuni(29.01.2013)
 
 
grażyna 
złotousty


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 15 Cze 2007
Posty: 6849
Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2010-07-06, 19:28   

manda7 napisał/a:
...Tośka kończy powoli 5 miesięcy a ja nawet nie zaczęłam z nią rehabilitacji, nic kompletnie NIC :-( Ona to ma w plecy...
... Madzia ma TYLKO 2 miesiące do tyłu?(pamiętajcie to tylko żale)


Dziewczyny, jak myślicie ile Aneta ma miesięcy w plecy?
Dajcie trochę luzu w wakacje ;-) . Aneta kończy powoli 21 lat a ja rehabilitacji na poważnie też jeszcze nie zaczęłam :lol: , i już raczej nie zacznę, jej to nie przeszkadza. Mi tak przez chwilę tego brakowało, właśnie jak zaczęłam rozczytywać się w wątkach rehabilitacyjnych. Trochę dystansu do sprawy.

magdalenka napisał/a:
opóźnienie w rozwoju to właśnie zD.
Potwierdzam z własnego doświadczenia :tak: .
:lol:
_________________
mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
 
 
magdalenka 
złotousty


Pomogła: 5 razy
Wiek: 48
Dołączyła: 03 Paź 2006
Posty: 5141
Skąd: Londyn
Wysłany: 2010-07-06, 20:04   

grażyna napisał/a:
magdalenka napisał/a:
opóźnienie w rozwoju to właśnie zD.
Potwierdzam z własnego doświadczenia :tak: .
:lol:


Graza czasem trzeba o tym przypomniec ;-)

Madzia co do Tosi ,to ja zaczelam z Kaikiemn cos roboc jak skonczyl 5 miesiecy bo przeciez do 5ego miesiaca nikt nie wiedzial ze on ma zD , na nic nie jest za pozno, zaczniesz jak bedzie na to czas :tak:
_________________
Just when you think you have learned what you need to know in life, someone truly special comes into it and shows just how much more there is
Kai 7 lat i Nel 9 lat
Filmik Kaia
 
 
barbara1 
mruczek


Wiek: 56
Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 143
Skąd: Włocławek
Wysłany: 2010-07-07, 07:11   

Kasia też późno zaczęła rehabilitację z uwagi na powikłania pooperacyjne. Teraz ma 17 miesięcy, siedzi, nie raczkuje, ale "na pupie" szoruje po całym mieszkaniu (bezpłatna froterka - jak mówią bracia). Inaczej zachowuje się w domu i inaczej na półgodzinnej wizycie u pani pedagog. Także mnie się też wydaje, że pewne specjalistyczne opinie trzeba brać z dystansem, szczególnie gdy tak zwane badanie trwa 20 minut. Poza tym małe sukcesy naszych dzieci są dla nas większą radością niż osiągnięcia zdrowych dzieci. Mam bratanka pół roku młodszego od Kasi i stale słyszę, że zrobił to czy tamto (nie powiem, że nie czuje czasami ukłucia zazdrości). Ostatnio skomentowałam, że to normalne w jego wieku i chyba się trochę na mnie obrazili. Łatwo się mówi, ale trzeba nam dużo siły i odporności.
Magda trzymaj się, będzie dobrze.
_________________
Basia - mama Kacpra, Kuby , Kasi z ZD (29.01.09)
 
 
stasioleczek 
gaduła


Wiek: 42
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 488
Skąd: Piotrków tryb
Wysłany: 2010-07-07, 13:22   

Marysia dopiero 2 tygodnie temu rozpoczęła rehabilitacje i teraz widzę jej braki.Ma 7 miesięcy a jej sprawność ruchowa jest na etapie 5 miesięcy.Na początku było trochę smutku ale teraz cieszę się ogromnie z najmniejszego postępu :jupi: wiem,że dużo pracy przed nami ale łzy szczęscia z jej małych sukcesików są nieocenione :tak:
_________________
Magda, mama Marysi z ZD ur.26.11.2009 i Julci ur. 10.05.2011r.
 
 
dagi 
złotousty


Pomogła: 4 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 17 Cze 2009
Posty: 2813
Skąd: Nowy Wiśnicz
Wysłany: 2010-07-07, 13:35   

Miałam czasami wyrzuty sumienia że nie ćwiczę z Klaudią w domu zbyt dużo.

Pamietam jak raz byliśmy u Pani ortodontki która powiedziała żeby bardziej masować Klaudii podniebienie ( a w tedy masowałam naprawdę dużo), żeby bardziej sie strać, zrobiło mi się w tedy przykro :cry: Następnym razem jak byliśmy u Pani doktor to usłyszałam że podniebienie jest bardzo ładnie wymasowane (a masowałam dużo mniej niż poprzednio). I wtedy doszłam do wniosku że nie ma co się przejmować gadaniem tych wszystkich specjalistów tylko pracować z dziećmi na miare naszych i ich możliwości. Co maja się nauczyć to sie nauczą (oczywiście musimy ich wspomagać ale bez przesady) ;-)
_________________
Dagmara mama Klaudusi z zd (07.05.2008), Kacperka 12 lat i żona Krzysztofa
 
 
dorota3 
trajkotek
JULCIA


Wiek: 51
Dołączyła: 26 Paź 2008
Posty: 2182
Skąd: Elbląg
Wysłany: 2010-07-07, 14:23   

U Nas z tą rehabilitacją to jest tak ,że jak chodzimy sukcesywnie ,bo Julka akurat nie choruje to jakiś dużych postępów nie ma,a jak tylko jest jakaś większa przerwa tak jak teraz od czerwca mamy luz 2 miesiące wakacji ,to Jula zaczyna troszkę chodzić.Co prawda jest to chodzenie tylko bokiem np.w łóżeczku lub przy kanapie ,ale zawsze coś .Jakiś początek.

Ja czasami myślę ,że czy chodzimy na rehabilitację czy byśmy nie chodziły w ogóle to osiągała by to samo we właściwym dla siebie czasie.
_________________
Dorota mama Oli 24 lat , Julci ur(27.02.2008)z zd i Krzysia ur.23.07.2010.




https://www.facebook.com/julciakontrabialaczka
 
 
Wojtala 
złotousty


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 08 Lut 2010
Posty: 3129
Wysłany: 2010-07-07, 21:21   

A ja Wam coś powiem. Poznałam dziś wyjątkową rodzinę. Państwo mają dwóch chłopaków - w sumie to mogę już napisać mężczyzn z zD. Jeden 21, drugi 24 lata. Sprawni, wszystko wokół siebie robią, w dzieciństwie ganiali po podwórku sami, do sklepu chodzą, sprzątają. Jeden wszedł do pokoju i powiedział, że chce oglądać mecz. A potem, że Ranczo. Podchodzili do Wojtka, wybitnie ich do niego ciągnęło. I powiem Wam - w tamtym czasie, gdy oni byli tacy mali jak nasze dzieciaki, nie było takiej rehabilitacji. Mama chłopców powiedziała mi, że zawsze traktowała ich jak zdrowe dzieciaki. I jak na tym wyszli? - wydaje mi się, że bardzo dobrze. Jak we wszystkim i tutaj musimy znaleźć umiar i zdrowy rozsądek.
Zaprosiłam ich na Zakątek -mam nadzieję, że się pojawią. Zawsze to już większe doświadczenie, prawda?
_________________
Lucyna - mama Wojtka z zD 22.01.2010 i Amelki Aniołka (13tc)
 
 
sylpa 
trajkotek


Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 1516
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2010-07-10, 01:10   

Wojtala napisał/a:
A ja Wam coś powiem. Poznałam dziś wyjątkową rodzinę. Państwo mają dwóch chłopaków - w sumie to mogę już napisać mężczyzn z zD. Jeden 21, drugi 24 lata.

A to biologiczni synowie tych Państwa?
_________________
"Nie poddaj się, bierz życie jakim jest. I pomyśl, że na drugie nie masz szans."
Myslovitz
________________________________
Sylwia - Mama 13,5-letniej Patrycji z zD
 
 
Wojtala 
złotousty


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 08 Lut 2010
Posty: 3129
Wysłany: 2010-07-10, 05:52   

Tak. Nie chcę za bardzo pisać, bo może się u nas pojawią i sami opowiedzą.
_________________
Lucyna - mama Wojtka z zD 22.01.2010 i Amelki Aniołka (13tc)
 
 
sylpa 
trajkotek


Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 1516
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2010-07-14, 12:05   

Oczywiście, rozumiem. :tak:
_________________
"Nie poddaj się, bierz życie jakim jest. I pomyśl, że na drugie nie masz szans."
Myslovitz
________________________________
Sylwia - Mama 13,5-letniej Patrycji z zD
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu