FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Fluoksetyna
Autor Wiadomość
CAN 
ekspert

Dołączył: 26 Wrz 2011
Posty: 58
Wysłany: 2011-11-15, 09:02   Fluoksetyna

Widząc jak wiele wątpliwości jest za stosowaniem tego leku postanowiłem go trochę przybliżyć. Przetłumaczyłem kilka istotnych informacji, które znajdziecie począwszy od tego wpisu tutaj: http://www.zespoldowna.in...czony-cz-1.html
Mam nadzieję, że to pomoże wyjasnic problemy.
Jarek
_________________
ekspert ds. suplementacji Jarosław Pieniak
 
 
Alicja 
złotousty
Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 01 Paź 2006
Posty: 14111
Skąd: Skąd:
Wysłany: 2011-11-19, 23:55   

Z tego wątku

Dlaczego Pan podaje fluoksetynę, bo u nas na Zakątku odbiór tego jest negatywny…

Fluoksetyna czyli Prozac. Dlaczego podaję ten lek?
Może zacznę od końca. Jak byłem w Poznaniu usłyszałem następującą opinię o fluoksetynie:
NAJBEZPIECZNIEJSZY LEK, NAJPEWNIEJSZY LEK, PRZEKONYWUJĄCY LEK. Nie tylko rodzice wydali taką opinię. Z czego ona wynika, dlaczego tak różne są zdania? Wynika to z faktu, że każdy patrzy na tą substancję z innego punktu widzenia. RODZICE gdy patrzą i na coś NA CZYM SIĘ NIE ZNAJĄ, analizują to PRZEZ PRYZMAT “plotek, informacji” JAKI GO OTOCZA!!!

Tak samo jest z "NASZYMI DOWNAMI" ludzie je oceniają jak oceniają je MITY POWSZECHNIE DOSTĘPNE W INTERNECIE, ŻYCIU, a osoby które nie spotkały "DOWNA" znają JEDYNIE kiepski MIT i tak patrzą na ten świat.
ZATEM PROSZĘ: PYTAJCIE SIĘ A NIE KIERUJCIE SIĘ MITAMI I PLOTKAMI!!!!

PRAWDA PIERWSZA

PROZAC powstał jako lek ANTYDEPRESYJNY…i okazało się, że tak jak setki innych leków nie został przebadany całkowicie i po 10 latach okazało się, że NIE JEST TO TYPOWY LEK ANTYDEPRESYJNY i wycofano go z tak określonej rejestracji. Dzisiaj definicja leku jest bardzo szeroka.
PRAWDA DRUGA

PROZAC działa antydepresyjnie ALE DOPIERO PO 90 DNIACH!!!!

PRAWDA TRZECIA

Kluczowy mechanizm leku, który został pominięty przez jego wynalazców to: POPRAWA FUNKCJONOWANIA NEUROPRZEKAŹNIKÓW, GDY ORGANIZM OSIĄGA STAN "NAPRAWY" ROZPOCZYNA SIĘ PROCES LECZENIA DEPRESJI!!!

PRAWDA CZWARTA

Podawanie prozacu w dużej dawce powyżej 60 mg dziennie powodowało natychmiastową poprawę funkcjonowania osoby w depresji…ale nie leczyło depresji!!! Objaw był natychmiastowy w postaci "GOTOWOŚĆI PACJENTA DO USUNIĘCIA PRZYCZYNY DEPRESJI" czyli popełniano samobójstwa, zabijano w afekcie najbliższych-przyczyny depresji.

PRAWDA PIĄTA

ELIZBETH GUILD (chyba dobrze napisałem) odkrywając i wywalczając UZNANIE FAKTU NEUROGENEZY MÓZGU, czyli odtwarzania się komórek mózgowych (rodzenie się nowych komórek) wskazała, że istnieje substancja fluoksetyna (prozac), która ten proces inicjuje. Do 2006 roku nie umiano go wykorzystać. Wtedy pojawiło się grono naukowców także Alberto Costa, prywatnie ojciec Tyche, dziewczyny z ZD. Po blisko 2 lat testów okazało się, że poziom stresu w mózgu osoby z ZD zabija blisko 50% komórek mózgowych. Mózg nie jest w stanie bronić większej liczby, stąd broni się na tej pozycji. Podawanie fluoksetyny (prozacu) spowodowało obniżenie tego stresu i pojawienie się nowych komórek mózgowych, przez co zwiększyła się sprawność mózgu. Jak to zrozumieć? Mózg nagle otrzymał dodatkowe miejsce na zapisywanie swoich doświadczeń oraz możliwość "sprawniejszej obsługi" pewnych procesów. Ta druga funkcja wynika z "porządkującej" roli fluoksetyny w ciągu pierwszego okresu podawania jej.

Historia płata figle. W 2008 roku po kolejnych 2 latach doświadczeń Alberto Costa stwierdził jednak, że fluoksetyna to nie jest to…bo u dorosłych nie widać efektów. W tym czasie dzięki Teresie Cody blisko 400 rodziców podawało już Prozac swoim dzieciom w wieku od 0 do 18 lat. W 2010 roku Włosi podsumowali te 4 lata podawania prozacu (fluoksetyny). Alberto przeczytał i stwierdził "…fluoksetyna jest kluczowym lekiem wspomagającym dzieci z ZD od urodzenia aż po dojrzałość". Na tej bazie ja postanowiłem podawać ten lek by uzyskać u Jasia:
-poprawienie motoryki (poprawienie pracy neuroprzekaźników poprawia i to w widoczny sposób motorykę dziecka)
-zwiększenie jego zasobów pamięci
Dzisiaj jestem bardzo zadowolony z tego efektu jaki uzyskałem, a to przekonało niektóre mamy, lekarzy.
Podsumowując muszę też powiedzieć, że zarówno kurkuma i ginkgo dają podobne efekty do fluoksetyny.

Ginkgo oprócz pobudzania neurogenezy "rehabilituje" synapsy udrażniając je i zwiększając efekty ich pracy, ale musielibyśmy podawać bardzo duże dawki aby uzyskać efekt neurogenezy jak u fluoksetyny.
Na koniec tylko powiem że cena to około 13-18 pln, stąd dla mnie jest to najtańszy i najbardziej efektywny "lek" na "DOWNA".
_________________
Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...

Jak powstał Zakątek 21
  
 
 
sobalinka 
trajkotek


Pomogła: 1 raz
Wiek: 42
Dołączyła: 13 Lis 2009
Posty: 1955
Skąd: Oława
Wysłany: 2011-11-20, 00:42   

To jest odpowiedź na moje konkretne pytanie zadane do niego:
tutaj w wątku odnośnie suplementów :tak:
_________________
Agnieszka-mama: Konrada (06.07.2004) oraz bliźniaków:Michałka z ZD :cool2: i Milenki :modnisia: (17.08.2008)


MICHAŁKOWY AZYL
 
 
sobalinka 
trajkotek


Pomogła: 1 raz
Wiek: 42
Dołączyła: 13 Lis 2009
Posty: 1955
Skąd: Oława
Wysłany: 2011-11-20, 08:28   

jak już poprawiłaś swój post to trzeba było wykasować mój, bo teraz wychodzi na to,że Cię dubluję
_________________
Agnieszka-mama: Konrada (06.07.2004) oraz bliźniaków:Michałka z ZD :cool2: i Milenki :modnisia: (17.08.2008)


MICHAŁKOWY AZYL
 
 
sobalinka 
trajkotek


Pomogła: 1 raz
Wiek: 42
Dołączyła: 13 Lis 2009
Posty: 1955
Skąd: Oława
Wysłany: 2011-12-01, 08:44   

tutaj bardzo ciekawe spostrzeżenia Jarka Pieniaka na temat fluoksetyny. Polecam !
_________________
Agnieszka-mama: Konrada (06.07.2004) oraz bliźniaków:Michałka z ZD :cool2: i Milenki :modnisia: (17.08.2008)


MICHAŁKOWY AZYL
 
 
julina 
trajkotek


Wiek: 45
Dołączyła: 06 Lut 2010
Posty: 2306
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-12-01, 13:38   

Jak dla mnie super przekonywujące :tak: :tak: :tak: . Czekam na wizytę u maltańskiego neurologa :okular: i EEG, jeśli wszystko będzie ok to poważnie zastanowimy sie nad podaniem Bartoszkowi Fluoksetyny :tak: :tak: :tak:
_________________
Monika mama Julci ( 13.05.2003) i Bartosza z ZD ( 24.11.2009)
 
 
anuszkaa 
złotousty


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 20 Paź 2006
Posty: 2500
Wysłany: 2011-12-01, 14:07   

Ciekawy artykuł z dziesiejszej GW o flukosetyne. Warto zapoznać się z historią prozaku i opiniami o nim.

Prozac i następcy: jak zmienili świat
http://zdrowie.gazeta.pl/...?as=1&startsz=x
  
 
 
Tuśka 
złotousty
Zbigniewkowa mama


Pomogła: 4 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 08 Lut 2008
Posty: 3037
Skąd: z domu
Wysłany: 2011-12-01, 14:11   

Julina a co konkretnie cię w tym tekscie tak przekonuje?
Anuszka, rzeczywiście artykuł ciekawy, ale kłania się stara prawda:
"wiem, że nic nie wiem" po jego przeczytaniu.
_________________
"Szczęśliwi, którzy potrafią śmiać się z samychsiebie.
Będą mieli zabawę i radość przez całe życie." ks. T. Fedorowicz
www.zbysiozielinski.cba.pl
www.zapiskituski.blog.onet.pl
 
 
julina 
trajkotek


Wiek: 45
Dołączyła: 06 Lut 2010
Posty: 2306
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-12-01, 15:29   

O pozytywnym działaniu Fluoksetyny przekonuje mnie sam fakt , jak rozwija się Jasiek Jarka ( ile ten chłopiec potrafi mimo swoich ograniczeń, które niesie ZD) , a powyższy tekst tym, że prawda jest taka, ze nikt nie sprawdza działania i skutków ubocznych na osobach z ZD, niestety ;/ . Jeżeli neurolog nie bedzie miał zastrzeżeń co do podawania młodemu tego leku, poważnie zastanowimy się nad podaniem go jemu. Żeby była jasność ja nie chcę " oddałnić"swojego dziecka, nie chcę by kończył liceum, zdał maturę, a potem skończył studia sw, jedyne czego chcę to aby był w miarę samodzielny jako dorosły mężczyzna. Czy tak dużo chcę???
Tak jak wspomniałam wczesniej najwazżniejsza jest dla mnie opinia neurologa :tak:
_________________
Monika mama Julci ( 13.05.2003) i Bartosza z ZD ( 24.11.2009)
 
 
kacha_wawa 
złotousty


Pomogła: 34 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 7353
Skąd: Belfast/UK
Wysłany: 2011-12-01, 15:52   

A wśród niepożądanych działań, po podaniu Prozacu mogą m.in. wystąpić ataki padaczkowe, agresja i wiele, wiele innych :roll:
_________________
Mama Olisia z ZD (03.12.2007), Jessiczki (31.01.2010), Laury (18.09.2011) i Trójki w innym wymiarze
 
 
julina 
trajkotek


Wiek: 45
Dołączyła: 06 Lut 2010
Posty: 2306
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-12-01, 15:56   

Właśnie dlatego m.in. takie ważne jest by wcześniej zrobić EEG główki :tak: :tak: .
No nic czekam teraz na wizytę u naurologa i jego opinię :tak: :tak: :tak:
_________________
Monika mama Julci ( 13.05.2003) i Bartosza z ZD ( 24.11.2009)
 
 
kacha_wawa 
złotousty


Pomogła: 34 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 7353
Skąd: Belfast/UK
Wysłany: 2011-12-01, 15:57   

Ale co jak EEG wyjdzie poprawne, a fluoksetyna wywoła atak? Tego nie przewidzisz.
_________________
Mama Olisia z ZD (03.12.2007), Jessiczki (31.01.2010), Laury (18.09.2011) i Trójki w innym wymiarze
 
 
sobalinka 
trajkotek


Pomogła: 1 raz
Wiek: 42
Dołączyła: 13 Lis 2009
Posty: 1955
Skąd: Oława
Wysłany: 2011-12-01, 17:13   

Niczego tak naprawde nie przewidzisz...takie jest życie.
Albo spróbujesz, jesli bedą ku temu przesłanki, albo będziesz sobie kiedyś w brodę pluła,że można było, ale portkami trzęsłaś.
Popieram Julinę. Tym bardziej,że chce poprzedzić tak ważną decyzję konsultacjami i konkretnymi badaniami.
W Polsce nie doczekasz się badań nad lekami dla zespołowców.

Poczytaj sobie kilka ulotek z ogólnodostepnych leków, i tak uczciwie odpowiedz sobie na pytanie, czy są bezpieczne, skoro mogą wywołać tyle skótków ubocznych.....
_________________
Agnieszka-mama: Konrada (06.07.2004) oraz bliźniaków:Michałka z ZD :cool2: i Milenki :modnisia: (17.08.2008)


MICHAŁKOWY AZYL
 
 
kacha_wawa 
złotousty


Pomogła: 34 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 7353
Skąd: Belfast/UK
Wysłany: 2011-12-01, 17:31   

A dlaczego mam sobie w brodę kiedyś pluć, przynajmniej będę mogła spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie, że nie ryzykowałam zdrowiem mojego dziecka.
Co do tych ogólnodostępnych leków to czytam ulotki zawsze. Jeśli wiem czym może grozić podanie jakiegoś leku to nie ryzykuję. I nie wynika to z trzęsienia portkami jak Ty to nazywasz, tylko ze zdrowego rozsądku. Eksperymentować mogę na sobie, ale nie na dziecku.
_________________
Mama Olisia z ZD (03.12.2007), Jessiczki (31.01.2010), Laury (18.09.2011) i Trójki w innym wymiarze
 
 
sobalinka 
trajkotek


Pomogła: 1 raz
Wiek: 42
Dołączyła: 13 Lis 2009
Posty: 1955
Skąd: Oława
Wysłany: 2011-12-01, 17:36   

ale czasem podanie jakiegoś leku jest konieczne bo korzyści z jego podanie przewyższają skótki uboczne...
_________________
Agnieszka-mama: Konrada (06.07.2004) oraz bliźniaków:Michałka z ZD :cool2: i Milenki :modnisia: (17.08.2008)


MICHAŁKOWY AZYL
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu