[vagabunda8]

Z oczami należy uważać tak jak wskazują TUTAJ pkt.5, dlatego myślę że dla dzieci z tym leczeniem kataru trzeba ostrożnie.

[bebe]

5. Czy światło nie jest szkodliwe dla oczu ?
Nie, można naświetlać otwarte oczy ( z wyłączeniem jaskry) zabiegi zapobiegają zmęczeniu oczu, łzawieniu, pieczeniu.


Jakoś inaczej czytamy.Dalej twierdzę że można

[anuszkaa]

Chodzi o jaskrę.
Trzeba uważać, bo nie zawsze jest się świadomym, że się ją ma.

[vagabunda8]

Myślę, że należy szalenie uważać z lampą na oczy małych dzieci. Oczywiście na zamknięte powieki jest ok! Ale znajdźcie mi małe dziecko zwłaszcza z zD które grzecznie potrzyma zamknięte oczy przez nawet 5 min? Poza tym dla rozwiania wszelkich wątpliwości zapytałabym okulisty.

[Iga]

Ja Majkę naświetlam w nocy, a w dzień tak kieruję światło na nos że opieram krawędź na brwiach i światło omija oczy.

[vagabunda8]

Iga , a jaką masz lampę? Chodzi mi o wielkość.

[Iga]

Tą najmniejszą. Trochę upierdliwa w obsłudze, ale od dzisiaj biorę się za naświetlanie uszów. Majka ma płyn w piątek się dowiedziałam.

[vagabunda8]

Pomoże. Ja też mam małą. Właśnie naświetlam sobie krtań, bo bezgorączkowo zaniemówiłam .

[anuszkaa]

Czy mi się pomyliło, czy należy przy naświetlaniu omijać tarczycę?

[djulia]

Nie ma przeciwwskazań do naświetlania tarczycy.

[mammamika]

Nam rehabilitantka poradziła, żeby oczy osłaniać. Profesjonalne okulary to wydatek ok. 400 zł więc wkładamy waciki w niebieskie okularki do pływania i jest ok.

[anuszkaa]

To ja już nic nie rozumiem. Polecane są okulary za 400zł?

Na stronach Zeptera piszą, że lampa leczy wszystko. Nawet jaskrę (co jest sprzeczne z tym, o czym piszemy wyżej), zaćmę, zapalenie spojówek. To po co te okulary?

Terapeuci nie wiedzą, szkodzi czy leczy?
To jak to jest? Mają jakieś szkolenia? Wytyczne co i jak naświetlać?
A może nie, bo ta lapma na nic nie szkodzi i... nic nie leczy ?
Taki miły gadżet.

[Maciejka]

A gdzie są te okulary za 400 zł?

Koleżanka pożyczyła mi dziś lampę i bedę ją testować.
W podręczniku, który był w komplecie jest napisane:
"Oczy lub okolice oczu naświetlamy ze zwiększonej odległości (np. 20 cm przy małej lampie). W czasie naświetlania należy zamknąć oczy, nie trzeba ich zasłaniać."

Tylko jak przekonać Jaśka, żeby zamknął oczy? Zostaje tylko naświetlanie we śnie, a może zasłanianie oczu? Jak włączyłam lampę to chciał być jak najbliżej i oczywiście wpatrywał się w światło. Ale on z tym światłem tak ma, potrafi się wpatrywać bezpośrednio w słońce.

[mammamika]

Za ok. 400 zł można kupić profesjonalne okulary, w których można patrzeć na podczerwień, laser itd. - fajne są, bo nie trzeba zamykać oczu (kształt a'la Cybulski:) . Patent z okularkami pływackimi sprawia, że dziecko ma zamknięte oczka, a nawet jak je na trochę otworzy to jest zabezpieczone.
Naświetleń bez ochrony nikt nam nie proponował, ale to jest tylko opinia fizykoterapeutów, z którymi mamy kontakt.

[Iga]

Ale oni się wypowiadali o bioptronie?