FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Od czego zależy termin operacji serca?
Autor Wiadomość
Bataga 
nawijacz
Agata


Wiek: 49
Dołączyła: 07 Maj 2007
Posty: 1189
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2007-09-25, 10:39   

Kiniusia, trzymamy kciuki. :spoko:
_________________
Agata mama Juli z zD (ur. 20.04.2007) i Łukasza (ur. 25.10.2011)
Foteczki Juli
Sukcesy Juli
 
 
Aśka 
złotousty


Wiek: 45
Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 5409
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2007-09-25, 15:55   

I my się dołączamy :spoko:
:* dla Kingi
_________________
Aśka, mama Martynki (2002) z zD, Mikołaja (2005) i Maciusia (2011)
 
 
djulia 
nawijacz


Wiek: 42
Dołączyła: 25 Sty 2007
Posty: 927
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2007-09-29, 17:52   

Pamiętajcie o nas i prosimy o :spoko:
Właśnie zaczyna mnie ogarniać strach :cry:
_________________
Julia- mama Kingi z zD 07.03.2007 i Kuby 28.03.2013
 
 
Ewelina 
nawijacz


Wiek: 46
Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 797
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2007-09-29, 19:02   

Julia trzymam kciuki :spoko: :spoko: będzie dobrze
_________________
" Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem, możemy latać wtedy gdy obejmiemy drugiego człowieka"
___________________
mama Hani 23.03.2007 i Madzi -Aniołka z ZD ( 23.11.2004-26.02.2006)
 
 
Ika 
gaduła

Dołączyła: 10 Lis 2007
Posty: 443
Skąd: Nowy Jork
Wysłany: 2007-11-28, 19:50   

Kabatko, ja juz sama nie wiem jak to jest z tym serduchem. 4 kardiologow stwierdzilo to samo, ze jak bedzie wieksza (6 m-cy) to bedzie miala operacje, twierdza ze teraz (w tej chwili) serce jest silne i dziala teraz tak jak u ludzi zdrowych. Mowili tez, ze teraz robienie operacji jest zbyt ryzykowne dla niej.
_________________
Iwona mama Leny 5,5 (zD) i Filipa 6,5 lat (PDD)
 
 
kabatka 
admin
Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"


Pomogła: 1 raz
Wiek: 47
Dołączyła: 28 Wrz 2006
Posty: 14639
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-11-28, 20:52   

Iko - jeśli 4 kardiologów uważa, że z opercją serca Lenki należy poczekać, to chyba należy im zaufać. Z tego chyba wynika, że Lenka nie ma kanału przedsionkowo-komorowego. Nie sądze bowiem, aby różnica w leczeniu tej wady była tak diametralna między Polską a USA.
Mój synek np. miał wspólny kanał, ale do tego był jeszcze DORV, PS, RVOTO - i my własnie z opercją musieliśmy czekać.
_________________
Monika, mama anielskiego Kubuli z zD (ur. 18.09.2005 - zm. 31.07.2006) , Ninki (ur. 16.02.2010 r.) i Lilki (ur. 4.02.2014 r.)
 
 
Ika 
gaduła

Dołączyła: 10 Lis 2007
Posty: 443
Skąd: Nowy Jork
Wysłany: 2007-11-28, 21:35   

sama juz nie wiem, na wypisie ze szpitala pisze: AVCanal defect i wszyscy uzywaja tej nazwy...
za tydzien mamy wizyte u kardiologa moze nam to wyjasni.

Przypomnialo mi sie, ze jak ogladal ja jeden (z wielu) gastroeterologow, prawodopodobnie z Europy (niemiecko brzmiace nazwisko) byl zdziwiony ze ona (z taka wada) jeszcze nie byla operowana.
Wiec moze jakies roznice sa w leczeniu.
_________________
Iwona mama Leny 5,5 (zD) i Filipa 6,5 lat (PDD)
 
 
kabatka 
admin
Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"


Pomogła: 1 raz
Wiek: 47
Dołączyła: 28 Wrz 2006
Posty: 14639
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-12-19, 21:06   

armadia napisał/a:
i żeby szybko zrobili tę operację (mają termin na lutego-paranoja)

:arrow: z tego wątku

Co do terminu operacji - to kanał operuję się ok. 3-4 mies., więc w kwestii terminu na razie jest ok - i oby się tylko nie przesunęło!
_________________
Monika, mama anielskiego Kubuli z zD (ur. 18.09.2005 - zm. 31.07.2006) , Ninki (ur. 16.02.2010 r.) i Lilki (ur. 4.02.2014 r.)
 
 
armadia 
trajkotek
Anna


Wiek: 43
Dołączyła: 03 Kwi 2007
Posty: 1656
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: 2007-12-19, 21:19   

Kabatko, Agnieszka często myśli o Tobie i Kubie. Wiem, że mały Oskarek ma podobną wadę, ale najgorsze jest to, że ma różną wielkość komór.

Lekarze ustalili, że 5 lutego ma być ta operacja,ale jedna z lekarek kombinuje jak może, żeby przyspieszyc wszystko. Chociaż wiemy jak trudno jest cokolwiek zrobić pod koniec roku. Oby wszystko sie dobrze potoczyło...
_________________
Ania-mama Frania, ur. 13. maja 2007r. i Adasia, ur. 07.lipca 2009 r.
http://alfsy.cba.pl/
 
 
kabatka 
admin
Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"


Pomogła: 1 raz
Wiek: 47
Dołączyła: 28 Wrz 2006
Posty: 14639
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-12-19, 21:29   

hmm, różna wielkość komór :nzastanawianie: wiem, że pewnie mi nie odpowiesz na to pytanie - ale ciekawa jestem, czy to znaczy, że prawą komorę ma powiększoną w wyniku wady serduszka?... czy to łączy się z powiększonym ciśnieniem w tej komorze...

Trzymam kciuki, żeby 5 lutego operacja odbyła się bez komplikacji, a przebieg pooperacyjny był wzorcowy!
_________________
Monika, mama anielskiego Kubuli z zD (ur. 18.09.2005 - zm. 31.07.2006) , Ninki (ur. 16.02.2010 r.) i Lilki (ur. 4.02.2014 r.)
 
 
stokrota 
trajkotek


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 26 Lut 2007
Posty: 1901
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2007-12-19, 22:00   

armadia, przekaż Agnes,że myślimy o Niej i małym Oskarku, przesyłamy pozytywne fluidy , by synek zaczął jeść i przybierać na wadze (im będzie większy tym lepiej przy operacji) i że trzymamy kciuki za jak najszybszą, udaną operację :*
_________________
Iwona, mama Ani z zD (30.01.1990 - 10.09.2023)
 
 
armadia 
trajkotek
Anna


Wiek: 43
Dołączyła: 03 Kwi 2007
Posty: 1656
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: 2007-12-21, 10:26   

Agnes wszystkim wam dziekuje, z tego co wiem, to raczej wyjdą na święta, Aga mówi, że niby stan jest stabilny i , że jak będzie się coś działo to ma wzywać karetkę, a po drugie postara sie o ten sprzęt. Zobaczymy, Ja wierzę, że będzie dobrze!!

Kabatko, zapytam o te komory, to odpowiem Tobie później
_________________
Ania-mama Frania, ur. 13. maja 2007r. i Adasia, ur. 07.lipca 2009 r.
http://alfsy.cba.pl/
 
 
Agnes 
gaduła


Wiek: 38
Dołączyła: 19 Paź 2007
Posty: 345
Skąd: śląsk
Wysłany: 2007-12-24, 20:53   

No teraz juz Wam moge podziekować osobiscie :*
Nie umialam w spokoju zjesc kolacji wigilijnej, tak sie spieszylam do komputera!!
jestesmy z Oskarem w domu, tak sie ciesze... i tak bardzo sie boje.
Na dowiedzenia w szpitalu powiedzieli mi ze operacji raczej nie przyszpiesza bo terminow brak. Zostaje nam 4 luty i wiara w to ze wytrwamy.
U Oskara z tego co wiem jest juz mocno rozwiniete nadcisnienie plucne, komory niezbalansowane, jakies zacieki i nacieki ( nie bardzo sie w tym orietuje, w szpitalu bylam odcieta od wszelkich zrodel informacji i dopiero teraz bede nadrabiać)
Mialam tez dziwne wrazenie ze nie o wszystkim mnie informują... na pytanie czy stan syna jest stabilny lekarze odpowiadali "syn ma poważną wade serca" ot to wszystko. ( ??!!!)

Mialam w szpitalu kilka przykrych sytuacji, Zapalenie pluc Oskara bardzo pogorszylo jego stan.. saturacja momentami spadala do ponizej 50 :( kilka nocy stalam nad nim z tlenem.. ale teraz jest w miare stabilny i duzo lepiej saturuje.
Byly momnety kiedy myslalam ze to koniec..

We wszystkich tych trudnych momentach myslalam o Was, o wszystkich dzieciach z ZD, modlilam sie o zdrowie dla mojego synka i Waszych dzieci. Modlilam sie za mamy takie jak kabatka...

Armadio, bez Twoich smsow to bym chyba nie dała rady :* Bardzo Ci dziekujemy, bylas tak blisko nas, blizej niz ktokolwiek :)
_________________
Aga- mama Oskarka 05-10-2007- 09.07.2008 i Niny 16.05.2013 i Igora 04.07.17
 
 
Agnes 
gaduła


Wiek: 38
Dołączyła: 19 Paź 2007
Posty: 345
Skąd: śląsk
Wysłany: 2007-12-24, 20:56   

kabatka napisał/a:
hmm, różna wielkość komór :nzastanawianie: wiem, że pewnie mi nie odpowiesz na to pytanie - ale ciekawa jestem, czy to znaczy, że prawą komorę ma powiększoną w wyniku wady serduszka?... czy to łączy się z powiększonym ciśnieniem w tej komorze...

Trzymam kciuki, żeby 5 lutego operacja odbyła się bez komplikacji, a przebieg pooperacyjny był wzorcowy!


kabatko, wczesniej jak lezalam z Oskarem na patologi noworodka nikt nam nie powiedzial ze komory są niezbalansowane.. mozliwe ze teraz w wyniku wlasnie cisnienia doszlo do tak znaczacych różnic.
Ciagle sie łudze ze moze operacja odbedzie sie wczesniej.. mam numer do szpitala i mam dzwonic.
_________________
Aga- mama Oskarka 05-10-2007- 09.07.2008 i Niny 16.05.2013 i Igora 04.07.17
 
 
magura 
moderator
zakręcony tata Cysia


Pomógł: 1 raz
Wiek: 50
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 4076
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2007-12-25, 03:11   

Ago, bardzo się cieszę, że jednak w domu dane Wam jest spędzić ten czas świąteczny ale przede wszystkim trzymam za pomyślne dla Oskarka rozwiązanie sprawy terminu operacji i powodzenie niej samej.
Wiedz, że choć u nas wady serca nie ma (jest jedynie śladowy przepływ FoA) prawie codziennie dziękuję Bogu i proszę jednocześnie o łaski dla tych dzieciaczków, które takiego szczęścia nie miały. Dlatego Oskarku, trzymam mocno kciuki i modlę się, żebyś pomyślnie i zdrowo dotrwał do operacji, a później już tylko cieszył się zdrowiem i pełnią życia.
Ago, będzie dobrze :spoko: :spoko: :spoko: a jestem przekonany, że anioły w postaci choćby Armadii ( :brawo: ) będą Wam to przypominać cały czas :-)
_________________
:arrow: Liski_5 to Lusi, Michał (vel magura) i nasze Liski-urwiski: Paweł (14), Marcinek z zD (08.05.07) oraz Zosia (8).
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu