[emka205]

[Alicja]

Na stronie Jarka (po str prawej) duży wybór informacji dot tableta.

[magda]

A jaką wielkość polecacie. My oglądaliśmy Aplle 9 i 7,9 i chyba ten mniejszy był dla Kuby poręczniejszy.

[Iga]

Ja tego większego polecam. Bo lepiej na nim widać wszystko. Nosi się oba przecież tak samo.

[affelti]

Dawid już ma zakupiony tablet na gwiazdkę( babcia z chrzestnym się zrzucili ) z systemem Android 4.0, tablet tańszej marki ale działa rewelacyjnie. Młody aż oszalał jak mu go pokazali, teraz jeszcze bardziej nie może doczekać się świąt. Z tego co wiem to na wgrywali mu tam mnóstwo fajnych gier( hokej, bilard, które Dawid uwielbia i wiele innych) jakieś piosenki i bajki chyba.

[magda]

U nas kolejny strzał w dziesiątkę
Na zmianę teraz tablet contra x-box (oba polecam)
Na tablecie śmiga jak ta lala, obsługuje go super.
Sam wybiera sobie gry, jak mu coś nie gra to usuwa je z pulpitu
Aplikacje edukacyjne omija wielkim łukiem (tzn poprzerzucał sobie je na następną stronę).

[kabatka]

[affelti]

[martas]

Ja jestem w szoku. Hanka tak daje na tym tablecie, że oko bieleje. Najśmieszniejsze jest to, że ściągnęłam jej jakąś aplikację, w której ma dopasować owoce do cienia i ona po angielsku nazywa te owoce a Hania powtarza Zaczynam się obawiać, że niedługo się nie dogadamy Na laptopie mamy program logopedyczny "zwierzaki" i myślałam, że sobie nie poradzi z obsługą touchpada, myszki nie podłączyłam, a ona dzisiaj już sama sobie na you tube weszła i piosenki puszczała. Jeszcze chwila i w temacie technicznych umiejętności wyprzedzi nas z prędkością światła

[beticz]

A możecie podawać nazwy tabletów jakie macie?

[magda]

Kuba ma samsunga.

[anuszkaa]

Ala ma smartfona, iPada, laptopa i stwierdzam, ze od kiedy to wszystko ma i używa, stała się mniej kreatywna, mniej zainteresowana różnymi aktywnymi formami spędzania czasu, mniej towarzyska.
Ogólnie żałuję, że tak bardzo ją te elektroniczne gadżety zdominowały.
Zresztą nie tylko ją. W domu mam jeszcze dwoje nastolatków.

Sama nie wiem, jak to wszystko co obserwuję ma się do tematu wątku "Tablet w edukacji dzieci"? A dodatkowo czytam, że wszystkie dzieci bardziej się "ogłupiają" tymi wynalazkami, niż dzięki nim edukują.

[mamagugu]

U nas tak samo. Dziewczyny dostały tego Ino Taba, który jest bardziej zabawką niż prawdziwym gadżetem komputeropodobnym i moim zdaniem też je ogłupia. Nigella wcześniej miała świra na punkcie wycinania, rysowania, klejenia. Cudne rzeczy tworzyła a jak dostała Ino Taba to to wszystko poszło w odstawkę, kładła się na sofie w jakiejś koszmarnej dla pleców pozycji i klikała. A gry tam są baaardzo ubogie, kupiłam kartę do pobrania aplikacji ale nic jeszcze nie wgrałam. Violę interesowało kolorowanie ale waliła gdzie popadnie i wszystko było żółte, potem brązowe. Ale z włączaniem tego mnie zaskoczyła, bo jednak trzeba przejść parę bramek, wyskakują okienka z pytaniem a ona w sekundę klika właściwe okienka i trafia do kolorowanki. Teraz Ino Tab jest dostępny tylko w weekendy albo za suuuuper zachowanie w ciągu tygodnia. Każda ma pół godziny. Nie chcę takich zagadżetowanych, bezrefleksyjnych i niekreatywnych dzieci. W tamtym tygodniu kupiłam im nowy zestaw Lego w zamian. I bawią się tradycyjnie. Moim zdaniem są jeszcze za małe na taką zabawkę. Jak będą miały 10 lat to pomyślę drugi raz.

[magda]

Ale Kuba nie gra na tablecie cały czas. On nadal "aż kipi" swoją kreatywnością
Agata, naprawdę uważasz, że moje dziecko jest bezrefleksyjne i niekreatywne i że coś takiego może mu grozić?

[mamagugu]

Kubie akurat chyba nie. Jego tablet może wyciszyć.
Magda, no ale to nawet nie chodzi o dzieci upośledzone, mnie jest smutno jak widzę te 6 latki na basenie, czekające na swoją lekcję i przyklejone do swoich Nintendo DS. Tych nastolatków z przyklejoną do dłoni komórką. Te roczne dzieci zapatrzone w telewizor. Mów co chcesz ale to upośledza społecznie. Mózg przyzwyczaja się do innego rodzaju wrażeń, do innej pracy. Córka Nigela siedzi z nami przy stole, obiad niedzielny a ona nie ma dodatkowej ręki żeby widelec trzymać, bo esemesuje i dzwoni na 2 komórki jednocześnie. Na imprezie urodzinowej było siedmioro nastolatków i nie gadali ze sobą, a niby się przyjaźnią, tylko każdy bawił się swoją komórką. Ja wiem, że wiele osób nic złego w tym nie widzi.