Pomogła: 11 razy Wiek: 45 Dołączyła: 07 Paź 2007 Posty: 9200 Skąd: Gillingham, Anglia
Wysłany: 2013-03-05, 15:53
Jak przeczytam całą książkę to się wypowiem. Mnie chyba opowieści o doroslych downach dołują, no i bardzo wzruszają. Down Town też niby wesołe było a ja ryczałam. Jak byście mnie nie znały... Na konfie u BK na większości wykładów spływałam.
_________________ Mama bliźniaczek: Violi z zD i Nigelli (20. 08. 2007)
"It's ok not to be ok".
W warsztacie samochodowym pracuje mężczyzna w Toruniu Właściciel ma córkę z zespołem Downa, dlatego wpadł na pomysł zatrudnienia u siebie osoby niepełnosprawnej. W którymś z numerów BK był artykuł o tym.
_________________ Marta, mama Antoniego Pędziwiatra z zD (19.04.2007r.) i Kudłatego Ignacego
Porzuć złe uczynki, postępuj szlachetnie, opanuj swój umysł...
Jeszcze nie do końca przeczytałam, ale z tych kilku reportaży co już są za mną."Pytania ..." są chyba pierwszą książką BK (i nie tylko BK), którą może się zainteresować ktoś, kto w żaden sposób nie jest związany z tematem zD. Będę ją wciskać chyba każdemu znajomemu do przeczytania.
Pomogła: 11 razy Wiek: 45 Dołączyła: 07 Paź 2007 Posty: 9200 Skąd: Gillingham, Anglia
Wysłany: 2013-03-09, 19:07
Mnie jeszcze 2 ostatnie reportaże zostały. To nie jest książka, którą da się przeczytać w jeden wieczór. Ale już wiem, że chcę ją mieć na półce, w mojej downowej kolekcji. Do zakątkowej są już w kolejce 2 moje psiapsiółki, mama i ciocia.
_________________ Mama bliźniaczek: Violi z zD i Nigelli (20. 08. 2007)
"It's ok not to be ok".
To jest książka, której szukałam od urodzenia Julka.
Ogromnie zyskuje przez wybór formy, różnych reporterów i różnych obszarów związanych z zespołem. (Czy BK narzuciło tematykę, czy reporteży po rozeznaniu "terenu" zaprezentowali tematy - pewnikiem odbyło się jakieś zebranie redakcyjne?). Przekrój tematyczny daje spory pogląd na rzeczywistość z zespołem. Jestem poruszona tą książką. W downotece poczekają na nią trochę , bo czyta ją moja przyjaciółka, w kolejce jest Radek i ... też zakupię ją dla siebie.
_________________ Marta - mama Krzysia (ur. 8 lipca 2008) i Julka z zD (ur. 27 października 2010)
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16888 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-11, 14:48
Iga napisał/a:
" są chyba pierwszą książką BK (i nie tylko BK), którą może się zainteresować ktoś, kto w żaden sposób nie jest związany z tematem zD. Będę ją wciskać chyba każdemu znajomemu do przeczytania.
Biedni znajomi
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Pomogła: 11 razy Wiek: 45 Dołączyła: 07 Paź 2007 Posty: 9200 Skąd: Gillingham, Anglia
Wysłany: 2013-03-11, 23:51
Zaraz biedni. Ja też wciskam zespołowe książki, a potem jeszcze wymuszam dyskusję i występuję w roli eksperta. Trzeba nieść kaganek oświaty to niosę. Zakładanie kolorowych skarpetek nie wystarczy. A ile moich koleżanek przeczytało swoim dzieciom "Mojego młodszego brata". Małymi kroczkami.... A ja w małe kroczki wierzę.
Skończyłam dziś Pytania, których się nie zadaje. Ostatni reportaż , no słodko-gorzki. No. Już teraz możecie mówić mi Leokadia...
_________________ Mama bliźniaczek: Violi z zD i Nigelli (20. 08. 2007)
"It's ok not to be ok".
Nie będę dawać mamie czytać książek o zD gdzie sa wywiady z zakatkowiczami. Teraz Majka na pewno siedzi sama razem z wiaderkiem zlewek w przedszkolu na końcu sali. Boszka normalnie wisisz mi kawę za te twoje doslowne przemyślenia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum