No właśnie jakoś na innych falach z ta doktorka nadajemy...
dla nas była mega-niemiła, na moje pytania odpowiadała zdawkowo i patrzyła na mnie jak na kosmitkę...
tam to nie chcę;(((
ale efcia- dziękiza szybką reakcję!
Żabcia, napisz proszę jak wyglądało badanie.
Mieliście dobierane okulary? Ile trwała wizyta?
Czy zakrapla oczy przed badaniem?
Czy odbywa się badanie komputerowe?
Czy dziecko musi się przystawić czołem i brodą do takiego urządzenia do badania komputerowego, gdzie musi spojrzeć na wprost?
Czy lekarka sprawdza wzrok dziecku za pomocą tablicy z obrazkami?
Czy ma sposoby na dzieci niemówiące i niewspółpracujące w gabinecie?
_________________ Beata, mama Natalki oraz Jasia z ZD
Wiek: 44 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 75 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-07-25, 21:45
Mnie udajo się wbić na NFZ do akademii medycznej na badanie z dr Martą Pawlak. Jesli nie ma się tam kartoteki to się człowiek nie wbije bo ona przyjmuje na "wczesniakach", ale jest możliwośc prywatnej wizyty na ul. Jasielskiej koszt 110zł, bo pojechała tam nasza znajoma. Kobita wygląda tak http://www.centrumswjerzy...hd-marta-pawlak Jest bardzo miła, ale i rzeczowa. Znajomi byli już po badaniu to zadzwoniła do nich po kilku dniach na komórkę pytając czy wszystko ok i umówiła się z nimi na kolejne badanie, ale idzie im na rękę i wcześniej podaje receptę, by na badanie dziecko było odpowiedni przygotowane (znajoma była baardzo zaskoczona jej "ludzkim" podejściem;))
Maciejka napisał/a:
Żabcia, napisz proszę jak wyglądało badanie.
Mieliście dobierane okulary? Ile trwała wizyta?
Czy zakrapla oczy przed badaniem?
Czy odbywa się badanie komputerowe?
Czy dziecko musi się przystawić czołem i brodą do takiego urządzenia do badania komputerowego, gdzie musi spojrzeć na wprost?
Czy lekarka sprawdza wzrok dziecku za pomocą tablicy z obrazkami?
Czy ma sposoby na dzieci niemówiące i niewspółpracujące w gabinecie?
ja za każdym razem siedzę tam ok. 2h z zakropleniem oczu. Tak komputerowe, ona pika urządzeniem (skanuje) przed oczami dziecka i drukuje się ze stacjonarnego komputera wynik, dziecko nigdzie głowy nie przykłada. Tablice też przystawiała, Antek był zachwycony ;] Kobita jest bardzo otwarta na dzieci, ma pacynki, zabawki, smoka ze światełkiem ;] - ilekroć jestem są tak dzieci z różnymi przypadłościami i żadne nie wyje a bawi się w piratów itd... dzieciaki zawsze chętnie wchodzą do gabinetu, więc moim zdaniem ma sposoby. Ja polecam.
Wiek: 44 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 75 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-07-25, 21:50
szałwia napisał/a:
emka205 napisał/a:
Żabcia napisał/a:
My polecamy Dr Gozt - Więckowską
a kimż ona?
Okulistka. Specjalista od zeza.
Razem z nią badała nas dr Marta Pawlak. Pani Marta badała Antka, a Gotz tylko "zerknęła" na potwierdzenie. Generalnie miła, ale jednak jakaś taka za "ścianą".
Dzięki, do Bartka łatwiej sie dostać niż do Poradni Jaskółka. Jakie doświadczenia macie z "Jaskółką" Stowarzyszenia Na Tak? A tak w ogóle jest sens zapisywać się i tu i tam?
_________________ Mama Heli (ur. 10.09.2010 r.) i Brunona z ZD (ur. 24.05.2012)
Jest, choćby po to, aby osobiście wyciągnąć wnioski z prowadzonych terapii. Nieraz po pierwszym spotkaniu niewiele rodzic jeszcze wie, nie widzi sensu wykonywania określonych ćwiczeń. Po upływie kilku tygodni czy miesięcy nabywamy jakieś "doświadczenie" i wtedy łatwiej podejmować decyzje czy kontynuować spotkania w danym ośrodku czy też nie.
Wadą chodzenia w kilka miejsc jest pewnie to, że nie zawsze wyłapiemy, która terapia przekłada się na realne sukcesy dziecka. Jednak jeżeli powtarzamy pewne ćwiczenia w domu to zauważymy to sami.
_________________ Ania, mama Łukaszka z ZD (ur. 14. 08. 2006r.), Sylwii(22l) i Szymona (19 l)
Ja chodzę do:
- logopedy na Polną - Pani Agnieszka Czerniak, jest miła, interesuje się tematem (chociaż chyba nie jest specjalistą od ZD, tylko od malutkich dzieci), wysłała nas po płytkę podniebienną na Bukowską (chociaż dr Regner mówiła, że nie trzeba), a jednak nie żałujemy, bo płytka już fajnie działa (po dwóch miesiącach - ale druga, bo pierwsza była zbyt dopasowana - ważne, żeby płytka nie zasysała się za bardzo do podniebienia).
- Fajna logopeda jest też w stowarzyszeniu "Potrafię więcej" na Strzeszyńskiej (od września się przenoszą - Pani Lidka, ale nie wiem, czy się specjalizuje w ZD, za to uczyła się u dr Regner). Pokazała nam masaż twarzy (oprócz neuro-Moralesa).
Ortodoncja najlepsza chyba jest u dr Mathews-Brzozowskiej na Bukowskiej (ale nie mam jeszcze doświadczenia z aparatami - bo Franek nie ma jeszcze zębów)
_________________ Magda - mama Franka z ZD (31.01.2013)
Wiek: 44 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 75 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-08-27, 20:12
My mamy płytkę podniebienną robiliśmy na Bukowskiej robiła ją dr Turska-Malińska. Wychodzą mu zęby cała górna i dolna "szuflada" więc się złości na płytkę, krztusi choć miał spiłowaną i wyciąga za te "druty", które są dla mnie pomyłką (biorąc pod uwagę, że mały ma aparaty słuchowe, okulary i jeszcze płytkę - każdy miałby dość, a co dopiero roczny maluch). Płytka mu spada, nie wiem czy źle dopasowana czy po prostu on tak się wierci. Generalnie ma teraz okres, że kiedy podchodzę do niego z łyżeczką choćby pustą to zaciska szczęki - bo jest w fazie buntu szućcowego, więc zamiast płytki trenuję te podchody i ładnie zamyka paszczę :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum