jestem tu nowa chociaż czasami zaglądałam jeszcze w czasie ciąży.
Od początku.... w ciąży miałam wykonany test pappa- wynik bardzo dobry.
Córcię urodziłam przez planowane CC, wszystko super- 10 punktów. Wada 3720. Moją uwagę przykuły skośne oczka, które swoją drogą ma również mój brat. Do tego dziecko było bardzo silne, tzn. trzymało mocno główkę . Pózniej w domu przeczytałam, że to objawy wzmożonego napięcia mięśniowego. Mała mocno głowę wygina i zaciska rączki.
Kilka tygodni po narodzinach trafiliśmy do szpitala z infekcją, jedna z lekarek zwróciła uwagę na to napięcie- mówiła żeby obserwować.
Ja od dłuższego czasu przyglądam się córci i widzę symptomy ZD
- skośne oczka- nie zauważam fałdy
- marmurkowa skóra- szczególnie jak jest chłodno
- przerwa między dużym paluchem- ale palce długie.
- uszka moim zdaniem zwyczajne- jednak trochę się zawijają.
Wczoraj pojechałam do lekarza i powiedziałam o obawach. Lekarka stwierdziła, żartując, , że "Chyba nie jest tak źle"....
co mnie nie uspokoiło
Proszę powiedzieć, czy jest możliwe że żaden ze specjalistów nie wychwycił ZD?
W szpitalu była oglądana przez 5 różnych lekarzy....
Czekamy na wizytę dotyczącą napięcia mięśniowego, wiem że wzmożone to nie standard przy ZD. Będziemy przyjęte w centrum wczesnej interwencji. Liczę że tam ktoś mnie nie zbyje żartem.
Głęboko zastanawiam się nad wykonaniem badania. Niby każda z wymienionych cech mogła odziedziczyć po nas lub członku rodziny ( np. skośne oczka) ale martwi mnie ich natłok.
Dodam ze u męża w rodzinie dawno temu wystąpił ZD dlatego już u Was na forum bywałem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum