[AgaDka69]

dziewczyny jak długo czekalyscie na wyniki kariotypu?

[monikagr]

za długo, około 4 miesięcy (rzeszów)

[mafra]

Na takie krótkie badanie FISH - 3 tygodnie, ono już dało podstawę do skierowań do neurologa itp. Dokument z kariotypem dostaliśmy po dwóch miesiącach.
Najlepiej zadzwoń i zapytaj, kiedy masz się spodziewać

[AgaDka69]

Bo to jest tak, że nie ja zgłosiłam się na te badania tylko nas szpital wysłał, więc mam się kontaktować ze szpitalem w Suchej Beskidzkiej czy z Prokocimiem ? W szpitalu nam powiedzieli, że do 4 tyg będą. W tym czasie są w stanie wykryć nieprawidłowości ?

[martas]

Tak Aga. My mieliśmy wynik po 4 tygodniach.

[AgaDka69]

To na dzisiaj mamy równe 2 tyg. A jeżeli będzie wynik pozytywny to jak tam będzie napisane ? a myślicie, że udzielą informacji telefonicznie ?

[Iga]

Zależy czy znasz lekarza. Mi udzielili telefonicznie. Podjechałam tylko po wynik.

[martas]

Ja nie znałam i "miła" Pani powiedziała mi: Dziecko ma dałna
Oczywiście życzę Ci, żebyś nic takiego nie usłyszała
Jak będzie wynik na pewno zadzwonią.

[Joanna]

Zależy od placówki we Wrocławiu dzwonili, że są wyniki ale musiałam jechać do genetyka bo przez telefon nie udzielali informacji. FISH jest najczęściej odpłatny jest badaniem w kierunku konkretnej nieprawidłowości i wynik jest po 3 dniach bo tam chromosomy są wybarwiane specjalnymi odczynnikami odczynnikami i nie trzeba zakładać hodowli komórek. Nie sadzę aby było to badanie fishem, tradycyjne może być po trzech tygodniach ale może się też zdarzyć , ze badanie nie wyjdzie i trzeba powtórzyć, moja córcia ostateczne wyniki miała jak kończyła 8 m-cy a podejrzenia padły w drugiej dobie życia.

[net-ka]

Kulka chodziło o moją Ninkę?Z tym, że bardziej wyglądała na Zespołowca a nie ma ;.:))Pytam z ciekawości!

Aga faktycznie u mojej córki podejrzewany był ZD i to dopiero gdy ukończyła 10 miesięcy, ktoś coś niby zauważył. Krew pobrali jej 30 października. Wynik był znany już jakoś 6 grudnia. Telefonicznie nękałam lekarkę, która nękała Panie w laboratorium. W styczniu dostałam wynik listem... Wszystko ok Ninka nie ma ZD. Mam nadzieję, że Twój Maluch też nie będzie miał zespołu. Wiem, co przeżywasz, wiem, że łatwo się mówi nie martw się...sama to przerobiłam bardzo mocno... histerycznie... 3mam kciuki za dobry wynik dla Was. Nie jestem ekspertem ale naczytałam się sporo o ZD, ciągle obserwuję forum - Twój synuś ma długie nóżki, nosek ;) Trzeba być dobrej myśli!

[AgaDka69]

Mąż dzwonił o wyniki, wstępnie oglądali i prawdopodobnie Zd nie ma, w czwartek mamy dzwonić i dowiemy się czy nie wyszła mozaika...Ale babka kazała nam się uspokoić...

[pyssia89]

My tez czekamy na wyniki 10 stycznia byla pobierana krew do badan. czekamy z niecierpliwoscia co i jak czy Krzys ma z.d. czy nie. jak narazie jest wczesniakiem i ma 2,5miesiaca. i choruje:( juz zaliczylismy szpital, mimo ze po porodzie 3tyg ponad lezelismy... ma waski nosek i ciezko zlikwidowac katarek. a w szpitalu wyladowalismy z zap. pluc. czekam na te wyniki jak na szpilkach.

jak to jest z ta mozajka? dopiero dolaczylam do forum i moze juz byk taki temat jak cos prosze mnie odeslac.

[Grażyna O.]

Pyssia89 zapraszam do wątku czas się przedstawić, na temat mozaiki poczytaj tutaj

[jolka]

my mieliśmy wynik po miesiącu (poznań),pani doktor zadzwoniła że już jest wynik, ale po moich prośbach powiedziała przez telefon, ale to było 5 lat temu więc może jakieś zmiany mogą być

[pyssia89]

ja w sumie widze te cechy ZD wiec podejrzewam ze jest. wyniki aby potwierdza wszystko... nie dosc ze stresowalam sie czy wszystko bedzie wporzadku z malym bo urodzilam w 34tc czyli duzo za wczesnie... to po porodzie doktor przyszla i mi powiedziala o podejrzeniu zd. nie robilam badan prenatalnych w ciazy, pierwszy synek zdrowy a ja mloda (w marcu 25lat skoncze) i to byl szok. teraz jest dobrze kocham go najmocniej na swiecie tak samo jak starszego synka Igora. stresuja mnie choroby ktore sptykaja dzieci z zd... i dorosle zycie (jak to bedzie), Krzys narazie od urodzenia mial 5antybiotyk (a ma 2,5msc) i jeszcze katarek sie go trzyma ale mam nadzieje ze w koncu wyzdrowieje!!! lekarze ostatnio to moi 'przyjaciele' spotkania tylko z nimi...
zastanawiam sie jak to bedzie w pozniejszym czasie jak Krzys bedzie dorosly czy bedzie samodzielny czy moze bedzie potrzebowal znacznej pomocy w codziennym zyciu. chodzi o mycie itd...

czy po wynikach badan bedzie wiadomo w ilu procentach jest stopien choroby ?