[groszek]

Tak , w obecnej klasie pierwszej jest czworo czy troje ( jak piszesz) ale chętnych było dużo więcej. Z jakiego powodu nie zdecydowali się na te szkołę?
Odpowiedzi nie znam. Przypuszczam jednak że obecnie wielu rodziców chce żeby ich dzieci z zespołem nauczyły się czytać i liczyć, a to nie jest mocna stroną naszej szkoły. Dopiero te dwa lata covida kiedy nie można było wychodzić ze szkoły, kiedy ograniczało się imprezy na sali do mniejszej grupy dzieci, uświadomiło nauczycielom że muszą wyjść ze starych utartych kolein edukacji( szkoły życia) i poszukać czegoś więcej dla swoich uczniów.
Numiconu nadal nie używają choć ponoć 3 nauczycieli jest po szkoleniu. Trudno jest się przestawić i szukać nowych dróg by czegoś nauczyć . Wiem to po sobie.
A kto ma być wychowawca bo to wbrew pozorom jest najważniejsze?

[Maria74]

Dyrektorka w szkole na Elektoralnej potwierdziła, że jak najbardziej mogą być tworzone klasy, w których jednocześnie uczą się dzieci ze sprzężeniami i bez -z niepełnosprawnością intelektualną umiarkowaną i znaczną. Bardzo dobre wrażenie zrobiła na mnie ta szkoła, ale strasznie dużo kandydatów, na dniu otwartym cała sala gimnastyczna wypełniona po brzegi.

[groszek]

To ciekawe

[baronek]

To ja już zupełnie nie rozumiem stanowiska szkoły na Czarnieckiego

[groszek]

Ja też nie.
Mogę założyć , że nie wiedzieli o tej interpelacji i dlatego tak sztywno się trzymali przepisów, choć jak już tu pisałam Maks zaczynał w 9 osób choć w klasie mogło być max 8.
W każdym razie
Mario jesteś moją bohaterką ! Nie poszłaś na skróty ( zmieniając orzeczenie ) znalazłaś odpowiedni akt prawny dla siebie i potomnych , i walczysz jak lwica
Za 8 lat liczę na Ciebie w kwestii zwalczania ubezwłasnowolnienia!!!

[Maria74]

Dziękuję. Nie wiem czy coś zdziałam dla siebie, ale uważam, że warto było. W kwestii ubezwłasnowolnienia trzeba będzie zacząć już niedługo. Bo jak uświadomiła mnie koleżanka, że zanim przeszłabym cała procedurę w Polsce i doczekała się odpowiedzi na skargę do ETPCZ, to mój Krzysiek może już kończyć edukację .

[groszek]

A co to za skrót, bo nie kojarzę...

[Maria74]

Europejski Trybunał Praw Człowieka

[Maria74]

Właśnie dostaliśmy odmowę z Czarnieckiego Będę się odwoływać. Na Elektoralnej dadzą odpowiedź do końca maja, też marne szanse. Gdzieś Krzyś znajdzie swoje dobre miejsce, ale jest mi smutno ze względu na selekcję dzieci.

[baronek]

Mario Przykro mi bardzo. Nie powinno tak być, nie powinno.

[groszek]

A jaka argumentacja?
To rzeczywiście okropne !!!

[Maria74]

Nie odpuszczę im. Żeby była jasność, nie uważam, że szkoła jest niefajna, czy pani dyrektor jest niefajna. Ale segregacja dzieci już tak. Napisali to samo, że nie mogą się urazem uczyć dzieci a niepełnosprawnością umiarkowaną i znaczną z takimi samymi dziećmi, które mają jeszcze inneą niepełnosprawności. Dodatkowo wkurzyło mnie strasznie, że napisali, że niestety to co jest napisane w orzeczeniu to prawda- synek ma niepełnosprawność intelektualna znaczną i ruchową i najlepiej będzie mu w jakiejś malutkiej klasie, nawet mniejszej niż 4 osobowa. Przez pół godziny zajmowania się moim synkiem na świetlicy z innymi dziećmi dokonali - bez mojej zgody badania psychofizycznego i tak naprawdę podważyli orzeczenie - w którym stoi jak byk, że najlepszą forma kształcenia dla mojego Krzysia jest szkoła specjalna dla dzieci z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym lub znacznym. Szkoły specjalne nie mogą dokonywać segregacji dzieci, zgodnie z prawem oświatowy jedynie dyrektor szkoły integracyjnej ma prawo dokonywać doboru uczniów do klas. Jak nie dostanę udaru, to nie odpuszczę, będę się sądzić i pisać do kuratorium. W innych dużych miastach procedura naboru wygląda zupełnie inaczej, bez upokarzania rodziców.

[Iga]

Kibicuję!
Edit: oczywiscie sprawie nie udarowi 😉

[aniak]

[groszek]

Mario
To jest chore mój Maks mial i ma niepełnosprawność umiarkowana i ruchową. Do tej samej klasy dali drugiego chłopca że sprzężeniem wada wzroku i nie wiem czy nie znaczne upośledzenie+7 innych i było OK
Teraz minęło kilka lat i już tak być nie może...
To jest okropne. Szkół specjalnych wcale nie jest tak dużo i jak można odmówić dziecku prawa do edukacji?
Jak można rodzicowi (co i tak ma trudno) dołożyć na bary żeby miał trudniej?
Takie odesłanie donikąd jest niszczące dla rodzica.
Tak wygląda jak się majstruje koło edukacji. Tworzy przepisy niby dla dobra ucznia , które w rezultacie działają na jego szkodę i powodują że jest wykluczony z edukacji...
Wyobrażam sobie co ja bym czuła w takiej sytuacji - ciągła gonitwa myśli co dalej...
Mario trzymaj się

Musiało się zmienić finansowanie szkół, że niezależnie od ilości uczniów szkoła ma stałą kasę!!!
Wtedy po co przyjmować uczniów wymagających więcej starań?