[boszka59]

Do przedszkola to moje dziecko nie miało żadnych testów .Czwartego kwietnia mamy CZD testy u pani psycholog. Jest to starsza pani która tak działa na moje dziecko że robi wszystko co tylko jest polecone. Ostatnie mieliśmy w czerwcu więc minęło szmat czasu. Zobaczymy jak będzie teraz. Te testy są tylko dla mnie żebym wiedziała w czym mamy braki.

[Jołaśka]

A my idziemy w kwietniu, żeby dostać papierek na odroczenie od szkoły.. ciekawe co "wyjdzie"

[olcik]

My z Hanią wczoraj byłyśmy na teście. Z panią psycholog widzimy się co 2 tygodnie. Hanka wszystkiego nie da rady zaprezentować bo ma co innego do zrobienia jak jesteśmy na wizycie. na pytania co Hania umie odpowiadam zawsze uczciwie. Wczoraj pani określiła Hani poziom: powaliła mnie. Nie zmuszała Hanki do pokazywania części ciała. Powiedziała ,że wierzy mi na słowo. Przecież nie wymyślamy sobie tego co nasze dzieci umieją. Hania zdałą test na piątkę! Jestem z niej dumna i to mobilizuje mnie do dalszej z nią pracy. A pracujemy dużo. Pani doktor mile zaskoczona. My zadowolone. Hania wg opinii mówi proste słowa, rozumie podstawowe polecenia, super pod względem manipulacyjnym.
Badanie trwało 45 minut. Nie rozumiem jak lekarze mogą oceniać dziecko " po wyglądzie". Ja mam o tyle dobrze , że Hanka czuje sie wszędzie dobrze i potrafi się skoncentrować.

[sylpa]

Też na podstawie swoich doświadczeń mam sceptyczne podejście do testów.
Zawsze mnie dziwi, kiedy psycholog potrafi na podstawie 1-2 godzin (czasami krócej) przebywania z dzieckiem określić rozwój wg testu, kiedy wiadomo, że każde dziecko raz ma gorszy, raz lepszy dzień. To, że w danej chwili nie chce wykonać jakiegoś polecenie to nie znaczy, że czegoś nie potrafi..
Żeby rzetelnie ocenić rozwój dziecka, to trzeba moim zdaniem przebywać z nim często, długo i w różnych sytuacjach.

[dawid legnica]

my do tej pory mielismy wykonywany tylko 1 test metoą monachijaską - jak dawid miał 11,5 miesięcy i wypadł na 10.5 miesiąca ogólnie rzecz biorąc niektóre rzeczy robił na 11 niektóre na 10 a niektóre nawet na 9 (raczkowanie) teraz nie byliśmy już 4 miesiące i zastanawiam się czy jest sens jechać... wiem że dawid jest opóźiony a pytanie o ile nie ma dla mnie wiekszego znaczenia! wg mnie jest bliski "normalności" najważniejszę że realizuję z nim program i widze postępy, fakt podstawowy jest taki że dawid ma problem ze skupieniem uwagi na dłużej niż parę minut i wspónie uczymy się cierpliwości.... jeśli chodzi o dużą motorykę nie jest źle potrafi wszystko oprócz samodzilnego chodzenia mała motoryka też dobrze u nas wypada tylko ta uwaga mnie czasem dobija - uczymy się nakadac kółka dawid 2 razy spróbuje i już ma to gdzieś... próbujemy układać wierzę z klocków to jmu wtedy w głowie jej rozwalanie a nie układanie i tak w koło macieja prędzej czy później się nauczy!!!

[mija]

No właśnie z tymi testami jest jakoś dziwnie.
Pani psycholog w OWI dała Biance taki sorter do wkładania klocków.
I nie wszystko, prawie nic nie wpasowała do otworu.
Pani była niezadowolona i kazała mi taki kupić i ćwiczyć.
Mówię jej że już mam od dawna ale nie dawałam bo 2,5 letnia zdrowa córka mojej koleżanki nie potrafiła tam nic dopasować więc uznałam , że Bianka tym bardziej i odstawiłam.
Pani nic nie powiedziała.

[GRADKA12]

Mija, ja też niedawno podsunęłam Michasiowi taką zabawkę i też prawie nic się nie udało wrzucić. To faktycznie jeszcze za wcześnie.
Czasami jak słucham różnych terapeutów co dziecko powinno robić w wieku Michasia to aż włos się jeży na głowie. Mam starszego zdrowego synka i on też w tym wieku wielu rzeczy nie potrafił.

[stokrota]

Nie zapomnę nigdy rozmowy dwóch matek, czekających na konsultację logopedy (ja byłam trzecią). Jedna tłumaczyła drugiej, jak pracuje z córką (5 lat z zD) - jak córka rozpoznaje litery, cyfry, dźwięki... i wieloboki Ta druga była przerażona (miała synka 5-letniego z opóźnieniem umysłowym) tym, że za słabo pracuje z dzieckiem, bo on nie rozpoznaje i nie nazywa tych... wieloboków Każde dziecko (także "zdrowe") rozwija się poza schematami, my tylko je w tym wspomagamy - nie wymuszamy. Nie porównujmy z innymi dziećmi.
Poza tym od czasu tej rozmowy na czyjeś słowa (zarzuty?), że Ania nie potrafi... nie umie... odpowiadałam, że ma czas, że "to nie tragedia jak nie zna się wieloboków".
Test nie jest naturalnym sposobem sprawdzenia umiejętności, on tylko w przybliżeniu ukazuje, co dziecko wie czy potrafi (w danym momencie i w określonych warunkach).

To tak jak z moim młodszym synem na bilansie 2-latka: lekarka bada go, coś tam pyta, a on nic, ani słowa. Więc zapytała mnie, czy on w ogóle mówi i nie uwierzyła, gdy odpowiedziałam twierdząco. Wyszliśmy z gabinetu, ubieramy się, pani doktor poszła po coś do rejestracji i gdy przechodziła koło nas syn - głośno i wyraźnie, wskazując rączką, powiedział - "o lampa", co ją niepomiernie zdziwiło : on mówi Tak bywa z dziećmi na testach.

[Joanna]

mój synek jast zupełnie zdrowy a tez nie chciał tych klocków wrzucać gdzie trzeba zabawka poszła w kąt i tak już zostało, nikt nie mówił ze musi przecież dzieci mają prawo czegoś nie chcieć badź nie lubić

[boszka59]

No my jesteśmy po teście u psychologa. Omoim dziecku można powiedzieć że dużą motorykę ma na szóstkę. Wspinanie się na meble, drabinki czy inne ustrojstwa wiek rozwojowy 6lat. Bieganie, kopanie piłki rower, schody, itp na 4-5 lat. Najgorzej wypadła mowa czynna poziom 2-3 latka. No i rysowanie bazgranie 1-2 latka życia.Z tym nie bardzo mogę się zgodzić bo konika którego wam prezentowałam narysował zupełnie sam a tego roczniak nie zrobi.Ogólnie rozwój to tak między 3 a 4 latka. Miał wtedy w momencie testów 3 lata i 10 miesięcy. Wypadł właściwie w nisko pojętej normie . A jeszcze miesiąc temu słyszałam z innego żródła ze bardzo upośledzony.No i bądż tu mądry i pisz wiersze.
Można jedno powiedzieć: róbmy swoje i nie przejmujmy sie.A ja taka byłam wściekła po poprzedniej opini. W środę jedziemy do CZD i moje dziecko znów będzie oceniane przez inny zestaw specjalistów. Ciekawe cz po powrocie będzie tak czytak

[Alicja]

Życzę,aby było tak

[mija]

Boszko, ale gdzie ty badasz dziecko w CZD ?
Ja tam jeżdżę do naurologa i kardiologa.
Nikt mi nie proponował żadnych badań.
A chciałabym aby się tam odbyły, bo tam są specjaliści dobrzy.
A może jeszcze za wcześnie ?

[boszka59]

W poradni psychologicznej jest taka jedna pani magister psychologii i kiedyś ona na turnusie w CZD miała pogadankę dla rodziców i wszystkie dzieci jakie były zapisała na jakiś program badań. Odbywa się to co pół roku trwa ok pół godziny więc bez rewelacji.No ale zawsze ustawiam sobie inne wizyty i już tak jeżdżę. Pani ciepłym okiem patrzy na Adasia więc i wyniki mi się podobają.Poradnia mieści się obok poradni rehabilitacji neurologicznej , w korytarzu zaraz przy szatni.

[Aśka]

Boszko mój Mikołaj w lipcu skończy 2 latka i daleko mu do takich osiągnięć plastycznych (konik) Adasia. Przesadzają trochę
Dla mnia super Adaś "wypadł'
Trzymam kciuki za kolejne testy!
dla Adaśka!

[karolina1]

My z córką jesteśmy już po dwóch takich wizytach, po pierwszej strasznie się zdenerwowałam, ale teraz to wiem że to co tam mówią trzeba brać przez pół.