Pomogła: 3 razy Wiek: 44 Dołączyła: 25 Sie 2009 Posty: 2121 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-10-30, 20:43
Ja w zeszłym tygodniu wylądowałam z Marcelim w szpitalu z powodu zapalenia krtani, a potem miałam kontrolę u naszego lekarza. Spojrzał na wypis, zapisane lekarstwa zatwierdził, ale Pulneo kazał wyrzucić. Powiedział, że to jest substancja syntetyczna stworzona dla chorych na reumatyzm, ale dla nich okazała się zbyt niebezpieczna, więc znaleziono jej zastosowanie w pediatrii -- bo dzieci się nie poskarżą, jak to ujął. Podobno nigdzie na świecie się tego leku nie używa. Do Polski w latach 80. był importowany całymi ciężarówkami i zrobił karierę, bo ładnie pachniał i miał ładny kolor.
_________________ Ania, mama Marcelka z zD (2009) i Kasi (2010)
kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-31, 13:39
rany... ale opinia Mewa... To ja nie wiem, co muszą dostawać w przychodni, że na każdy kaszel dzieciaki mają to przepisywane
A my wracamy właśnie od lekarza, początek zapalenia oskrzeli
Zapisany antybiotyk i Pulneo. Co mogłabym podać Mateuszkowi zamiast Pulneo??
To dziwne. Bo nasz lekarz, jak wprowadza antybiotyk, to automatycznie z Pulneo rezygnuje. Natomiast daje wykrzytuśny syrop: PectoDrill albo ostatnio Mukolina (ta chyba na receptę).
_________________ Marta - mama Krzysia (ur. 8 lipca 2008) i Julka z zD (ur. 27 października 2010)
A my wracamy właśnie od lekarza, początek zapalenia oskrzeli
Zapisany antybiotyk i Pulneo. Co mogłabym podać Mateuszkowi zamiast Pulneo??
To dziwne. Bo nasz lekarz, jak wprowadza antybiotyk, to automatycznie z Pulneo rezygnuje. Natomiast daje wykrzytuśny syrop: PectoDrill albo ostatnio Mukolina (ta chyba na receptę).
To zależy od charakteru kaszlu. Na początku zapalenia oskrzeli kaszel jest suchy, a potem mokry. I większość- aż 90% zapaleń oskrzeli to infekcja wirusowa,która mija na lekach p/kaszlowych a potem wykrztuśnych. Nie potrzeba antybiotyku.
Ja ostatnio dawałam Pulneo młodym i efektu nie widziałam.
PectoDrill=Mukolina, ta ostatnia tańsza.
Czytałam ostatnio,że Erdomed działa p/bakteryjnie-taki plus wśród mukolityków.
Jak Mateuszek kaszle? Ma duszność? Świszczący oddech?
To zależy od charakteru kaszlu. Na początku zapalenia oskrzeli kaszel jest suchy, a potem mokry. I większość- aż 90% zapaleń oskrzeli to infekcja wirusowa,która mija na lekach p/kaszlowych a potem wykrztuśnych. Nie potrzeba antybiotyku.
Ja ostatnio dawałam Pulneo młodym i efektu nie widziałam.
PectoDrill=Mukolina, ta ostatnia tańsza.
Czytałam ostatnio,że Erdomed działa p/bakteryjnie-taki plus wśród mukolityków.
(...)?
A ja zawsze kojarzyłam zapalenie oskrzeli (u moich dzieci) z przechodzonym katarem i tymi złogami glutów, których nie mogli wydmuchać. Spływając drażniły gardziel, nie wykrztuszali tego paskudztwa, to zalegało, zalegało aż po kilku dniach, czasem tygodniach doprowadzało do zapalenia oskrzeli. Tak sobie dedukowałam. A to wirus był.
W naszej przychodni lekarki bardzo ważą potrzebę podawania antybiotyku. I jak do tej pory wprowadzały go we właściwym momencie. Ja to jeszcze mam problem (mimo kilkuletniego już przecież obcowania z różnymi rodzajami kaszlu) w którym dokładnie momencie zacząć podawać wykrztuśny.
_________________ Marta - mama Krzysia (ur. 8 lipca 2008) i Julka z zD (ur. 27 października 2010)
Mój brat wypróbowuje teraz na swoim zdrowym 5-latku Umckaloabo. Kupuje to w aptece w Niemczech a u nas odpowiednikiem tego jest Pelavo, ale lekarka ze względu na ciągłe choroby małego poleciła bardziej Umckaloabo, więc widocznie Pelavo ma mniejsze stężenie tej pelargonii afrykańskiej...
_________________ Ewelina mama najcudowniejszej Lenusi (14.11.2012) i żona najukochańszego Artusia
Pomogła: 1 raz Wiek: 53 Dołączyła: 08 Sie 2012 Posty: 298 Skąd: zachodnipomorskie
Wysłany: 2016-04-13, 16:44 Co sądzicie o kropelkach Pulneo?
Lenka jest chora, ma przeraźliwy kaszel, nie dostała antybiotyku, bo musimy walczyć sami, inhalacje z soli fizjologicznej i syrop, ale syrop na nią nie działa, wcześniej miała Fosidal, teraz dostała Bronhosol i krople Pulneo. Co sądzicie o tych kroplach? Podaję jej, choć niekoniecznie jestem przekonana...
_________________ Człowiek jest tyle wart, ile może dać drugiemu człowiekowi.
Anna mama Lenki z zD ur.13.01.2010: Jakuba-mgr inżyniera mechatroniki i babcia małej Mai.
Pomogła: 1 raz Wiek: 53 Dołączyła: 08 Sie 2012 Posty: 298 Skąd: zachodnipomorskie
Wysłany: 2016-04-13, 18:28
Toś mnie pocieszyła Kochana, my walczymy z kaszlem i z tęsknotą Lenki za przedszkolem, na szczęście Pulneo wypija, a z Fosidalem trzeba było się namęczyć, tzn. mieć silne argumenty:jesteś mądra..., będziesz zdrowa..., tylko jeden łyczek i już uciekam...i takie tam...Co będę tłumaczyć, pewnie macie to samo, a i najważniejsze-jestem z ciebie dumna!
Jejku ona tak się męczy, dobrze, że mamy inhalator. A i jeszcze ten Bronhosol...to akurat wypija.
_________________ Człowiek jest tyle wart, ile może dać drugiemu człowiekowi.
Anna mama Lenki z zD ur.13.01.2010: Jakuba-mgr inżyniera mechatroniki i babcia małej Mai.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum