Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Sie 2007 Posty: 2361 Skąd: Rybnik
Wysłany: 2007-09-20, 17:40
Dziewczyny-mi mamy dzieci z atopowym zapaleniem skóry poleciały rewelacyjny, choć drogi krem(ok.40-50 zł 10 ml, w zależności od apteki)-nazywa się Lichtena -jest to krem do skóry bardzo wrażliwej. Starczył nam na pól roku, teraz kończę drugi. U nas gdzieś w styczniu było podejrzenie alergii, na szczęście był to fałszywy alarm, ale buźkę Piotruś miał niezbyt ładną, a ja schudłam do 49 kg, wtedy jeszcze był tylko na piersi... Parę dni używania Lichteny i cudo! Polecam to teraz moim koleżankom i też są zadowolone.
_________________ Piotruś-zD, ur. 27.08.2006r.
Oleńka-ur. 26.03.2009r.
Adusia-ur. 06.12.2010r.
Kąpałam Anię w Oilatum i Emolium. Według mnie Oilatum jest lepsze, bo lepiej natłuszcza skórę. Natomiast do smarowania suchej skóry stosuję maść z witaminą A, działa rewelacyjnie. Nie wiem tylko jak długo można używać tej maści ( nie jest to kosmetyk tylko maść lecznicza).
Mam jeszcze pytanie. Ania reaguje wysypką na każdą oliwkę. Wypróbowałam już Jonsona, Bambino i Penaten, za każdym razem jest to samo. Do masażu buźki trzeba czymś natłuścić, bo inaczej może ją boleć. I tak bardzo złości się przy masażach. Jak sobie z tym poradzić? Może macie jakieś doświadczenia z tym związane?
Mama Ani (ur. 02.12.2006)
Dorotka my do masażu używaliśmy oleju lnianego, dosyć drogi ale bardzo skuteczny, starcza też na długo i przede wszystkim nie powodował żadnych podrażnień, zaleciła nam go p. dr neurologopeda Anna Regner z Wrocławia
_________________ Basia mama Dawidka z ZD ur 02.12.2005 i Natalki ur 16.04.2008
"Nawet w najciemniejszym miejscu zawsze jest nadzieja na światło"
My kąpiemy Zosię w Oilatum (moim starszym dzieciom też pomagał), a do natłuszczania buziaka i całego ciała lekarz polecił stosowanie emulsji Topialyse Sensitive SVR Laboratoires do skóry atopowej. Emulsja jest świetna, ale ma jedną wadę - jest droga. Wcześniej stosowaliśmy oliwki różnego rodzaju, ale Zosia dostawała po nich uczulenia. Natomiast do pielęgnacji pupy stosujemy teraz maśc z kwasem borowym (jest na recerptę), gdyż nawet Sudokrem nas zawiódł.
Wiek: 45 Dołączyła: 31 Maj 2007 Posty: 20 Skąd: opolskie
Wysłany: 2007-10-22, 18:55
Wojtek od urodzenia był kąpany w płynie do kąpania z Nivei i oliwiony też oliwką z Nivei,ale jakiś miesiąc temu zaczęły się problemy z buzią.Na twarzy, a najbardziej w okolicy ust ma pełno krostek na czerwonym tle.Zmieniliśmy mleko(na Bebilon pepti),przestałam jeść prawie wszystko co było podejrzane.Nic się nie poprawiło,aż do momentu jak odstawiliśmy oliwkę i płyn do kąpania.Zaczeliśmy go kąpać w Oilatum i w ciągu jednego dnia jak ręką odjął.Niestety po tygodniu w ciągu jednej nocy wszystko wróciło.Nie mam pojęcia co mu jest.Po przeczytaniu waszych wypowiedzi jutro kupię Emolium krem i zobaczymy co dalej.Gdyby któraś z Was miała jakiś pomysł to bardzo proszę.
Zgadzam się z Joanną, że "winnym" zmian skórnych u dzieci jest najczęściej jakiś składnik pokarmowy. Wyeliminowanie tego produktu z diety może przynieść poprawę wyglądu skóry (u mnie w jednym przypadku tak było). Mnie pediatra polecała kąpiele w roztworze z siemienia lnianego, podobnież daje rewelacyjne efekty, ale ja jeszcze nie stosowałam.
Ostatnio u Ani skóra jest coraz bardziej sucha, zaczęłam stosować Garniera - łagodzący balsam ochronny - Intensive Hydratation (czerwony) - po 2 tygodniach skóra zrobiła się delikatna i gładka.
_________________ Iwona, mama Ani z zD (30.01.1990 - 10.09.2023)
kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-11-10, 16:37
Grażyna Olma napisał/a:
Bardzo dobry do smarowania buzi z takimi wypiekami jest Cutibaza lub Neobaza - krem półtłusty szczególnie dla osób z chorobami alergicznymi i o skórze wrażliwej do kupienia w aptece.
Polecam Tomusiowi bardzo szybko schodzi rumieniec i nie robi się chropowata buzia (dodam, że Tomuś miał to również na przegubach rąk).
Przeszlismy wiekszosc preparatow dodatkowo kapiele z siemienia lnianego super i maczki ziemniaczanej znosnie, byl kisiel ale niezaciekawie...........malutki byl kapany na zmiane a "kali" woda robila sie fioletowo-brazowa chyba jakos tak, i krochmalu.
Dzis uzywany sudokremy na tradzik, wazeliny z witaminami ade robiona w aptece, Vichy i .............cos jeszcze na A.. drogie ale skuteczne.
Najgorzej jest z skora glowy-atopowe zapalenie skory owlosionej ----szampomy specjalistyczne sa super do 4-5 mycia i sie zaognia w tej chwili jest rana- ale dzis dostalismy od babci laticort wiec bedziemy podleczac i atakowac aptece-niech cos szukaja.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum