[Rafał]

Do nas też dojechał. Naprawdę ładnie to wszystko wyszło. Gratuluję pomysłu, wykonania i dziękuję.

[groszek]

[groszek]

Do ilustracji styczniowej jest już wierszyk. Nasze dzieciaki maja imiona Czekam na propozycję imienia ich przyjaciółki biedronki


Sypnął styczeń śniegiem wkoło i dzieciakom jest wesoło.
Ania, Ada, Kuba, Tomek toczą kule aż pod domek.
Już pod domem bałwan stoi-biały- zimy się nie boi
A na głowie ma sombrero,bo na dworze stopni zero!
Ada ciągnie swoje sanki, macha ręką już do Anki
Anka przy bałwanie klęczy patrzy się na trop zajęczy.
Tomek się na palce wspina, bo sombrero się wygina.
Za to Kuba nowa kulę oklepuje bardzo czule.
Co z niej zrobi -zapytacie? Pewnie już odpowiedź znacie?!
Dla biedronki tej- Marysi, która nigdy nie kaprysi,
Kuba robi rzeźbę całą- biedroneczką taka białą!
Styczeń to zimowa pora. Marzną krzaczki z kalafiora.
A przed domkiem z pomarańczy biedroneczka Maria tańczy.
Biedroneczka się raduje, wie co Kuba wyczaruje!

[Marzenia]

Moja propozycja to biedroneczka Mary albo Marysia na cześć naszej zaprzyjaźnionej Mary rysowniczki, fotografki, plastyczki, Wolontariuszki, przyjaciółki naszych dzieci, ...Marysia miała duży wkład w powstanie tego dzieła, fajnie by było gdyby została uhonorowana chociażby w ten skromny sposób :)

Aniu jesteś wspaniała, jedyna w swoim rodzaju, talentów masz moc. Cudny wierszyk, piękna historia jednego dnia styczniowego i są w tym wierszyku imiona znanych mi dzieci z naszego zespołu - jest nawet Ania może to nawet nasza Ania. Jeżeli nie to i tak dziękuję.
Wzruszyłam się bardzo.

[groszek]

Nie ma dużo Ań na Zakątku
Marzeniu chcesz to masz- biedroneczka Marysia

[szałwia]

Przypomniało mi się...
Igor rozpakowywał kopertę z kalendarzem z Babcią.
Babcia mówi:"Coś z Zakątka".
A Igor :"Pewnie zaproszenie na turnus!"

Kalendarz z dumą do klasy zaniósł.

[mamagugu]

Do mnie też dotarł, piękny! Dziękuję, Anno!

[groszek]

Cieszę się dziewczyny. Marcin pyta , czy musiałaś dopłacić za znaczek, bo chyba zły przykleił?

[groszek]

Gdy mróz w lutym długo trzyma,
Wtedy już niedługa zima.
Zatem Ada wędkę wzięła
Z Kubą łódkę wynajęła.
Siedzą w łódce na jeziorze,
buzie marzną im na mrozie.
Tomek z Anką są na brzegu.
Tomek przytupuje w śniegu.
Anka z aparatem w ręce
Na pomoście robi zdjęcie
I do Tomka tak zagada:
-Myślisz, ze coś złowi Ada?
Tomek tylko pomrukuje,
Kiedy łódkę swą woduje.
Anka nie ma cierpliwości
I na Tomka już się złości:
-Czemu mruczysz coś pod nosem?
Mówi Anka groźnym głosem.
Tomek kijem pokazuje,
Że z czymś Ada się mocuje!
Kuba pragnie pomóc Adzie,
Na dnie łódki wiosła kładzie
I oboje ciągną wędkę-
Wyjąć wędkę mają chętkę
I choć siły nie żałują,
Jednak wędki nie wyjmują!
Biedroneczka to widziała,
Szybko do nich przyleciała-
Odplątała żyłki zwoje.
Ucieszyli się oboje,
że przygoda ta niemiła,
Jednak dobrze się skończyła.

[Katarzyna Wełna]

[arleta]

super wierszyk

[Rafał]

Kiedy będzie tomik wydany.

[groszek]

Wierszyki są po to, żeby wkleić je do kalendarza na miejsce minionych dni i w ten sposób przedłużyć życie kalendarza ...

[groszek]

Będziemy wysyłać podziękowanie do Fundacji PZU za dofinansowanie Kalendarza.
Potrzebuję zdjęć z dziećmi, które oglądają kalendarz, gotują z kalendarzem

[Rafał]

zrobione na szybko i wysłane na info@zak....pl