Pomogła: 3 razy Wiek: 34 Dołączyła: 24 Sie 2008 Posty: 3953 Skąd: Stargard
Wysłany: 2021-01-27, 09:12
Ja może i bym do Zaździerza wróciła, jeśli się kierownictwo zmieniło, jednak w Hanki gównianych sprawach nic się nie zmieniło i woda nadal powoduje rozluźnianie zwieraczy
A tak bym z nią chciała na basen! Nad morze! Nad jezioro! No cóż, nie można mieć wszystkiego
Właśnie się zastanawiam co z turnusami w tym roku. Wolałabym coś kameralnego. Jak w Polanice? Ktoś był? Poleca? Albo podpowiedzcie gdzie mało ludzi jeszcze być może :)
_________________ moja ekipa:
Hania 6.05.2008
Ant 15.01.2013
Szympans 17.01.2017
Turnus w Polanice to chyba tylko poza sezonem kameralny.
Byłam raz z Zakątkiem we wakacje i po prostu tłumy.
Wesoła Kraina - tu było kameralnie.
Polanika jest specyficzna. Warunki dobre, jedzenie też, tylko tak jakoś komercyjnie i rzeczywiście w sezonie mało kameralnie.
Wesoła Kraina pod Andrychowem tak, tyle że pamiętaj Martuś, ze tam musisz sama sobie gotować, chyba że zamówisz catering. Prawie przez to nie pojechałam, ale dziewczyny mi ponakładały do głowy Mija przejęła dowodzenie w kuchni. Każdy coś gotował, zawsze razem wspólnie. Robiłyśmy zrzutkę, wspólną kasę na zakupy, któraś z nas jechała do sklepu z listą, potem gotowanie. Wyszło rewelacyjnie. No ale w takim zacnym gronie, czy coś się kiedyś nie udało?
_________________ Marta - mama Krzysia (ur. 8 lipca 2008) i Julka z zD (ur. 27 października 2010)
Wesoła Kraina fajna , kameralna , ale trudno powiedzieć jak jest gdy jest się bez grupy tak jak my jechałyśmy. Dla mnie najważniejsze w tych turnusach to żeby się z Wami spotkać, Ada tez ma problem żeby poznawać nowe osoby , dlatego na pewno nie jechałabym sama .
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16882 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-01-27, 10:14
Ja też tylko w grupie albo z kimś znajomym. To czas pracy dla Maksa a dla mnie ma to być odpoczynek. Byłam tydzień w Polanice w marcu 2016. Było pusto może cztery rodziny na turnusie...dobrze że byłam z grOszkiem
W wesołej krainie też tydzień sama czekałam na Broszkę...przeżyłam, tam jest wspólna kuchnia więc dobre samopoczucie zależy też od tego jak inni sprzątają po sobie.
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Ja kilka razy byłam z Wami. Ale też pojechałam na turnus sama.
I trafił się nam świetny zestaw turnusowy (choć tylko Igor był z zD).
My jesteśmy otwarci na nowe znajomości.
Czasem jednak mimo najszczerszych chęci nie ma do kogo buzi otworzyć...
Wartościowym miejscem na taki turnus wydaje się być *** . Posiadają oni szeroki zakres usług rehabilitacyjnych oraz wysokie standardy opieki medycznej. Znany jest z profesjonalnego podejścia do pacjentów i szerokiego spektrum terapii. Wybór tego ośrodka mógłby przynieść korzyści zarówno pod względem skuteczności rehabilitacji, jak i komfortu pobytu. Zdecydowanie mogę polecić turnus rehabilitacyjny w tym ośrodku :)
Wartościowym miejscem na taki turnus wydaje się być ***. Posiadają oni szeroki zakres usług rehabilitacyjnych oraz wysokie standardy opieki medycznej. Znany jest z profesjonalnego podejścia do pacjentów i szerokiego spektrum terapii. Wybór tego ośrodka mógłby przynieść korzyści zarówno pod względem skuteczności rehabilitacji, jak i komfortu pobytu. Zdecydowanie mogę polecić turnus rehabilitacyjny w tym ośrodku :)
Szanowny użytkowniku, proszę o nie zamieszczanie linków reklamowych.
_________________ Tomek - ojciec M z zD (już 18 lat), M (25 lat), M (29 lat), M (31 lat), M+K (34 lata), M (36 lat)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
![:]](images/smiles/cwaniak.gif ":]")
No cóż, nie można mieć wszystkiego 
Mija przejęła dowodzenie w kuchni. Każdy coś gotował, zawsze razem wspólnie. Robiłyśmy zrzutkę, wspólną kasę na zakupy, któraś z nas jechała do sklepu z listą, potem gotowanie. Wyszło rewelacyjnie. No ale w takim zacnym gronie, czy coś się kiedyś nie udało? 
