Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16923 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-03-02, 10:38
dla Igora
Maks wczoraj jak wyszłam zadał sobie dużo trudu żeby przesunąć tablicę z szeregiem do ściany. Nie ma szeregu- nie ma układania...
Ale nie ze mną te numery. Jak zszedł na śniadanie miał szereg na ścianie w kuchni.
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16923 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-03-05, 20:53
Jak tam Wasze zabawy z numiconem?
Wydaje mi się że Maks się wciągnął.
Trudno idzie mu z układanie z kołków odpowiedniego kształtu na płycie jakoś tego nie widzi... Bo zamiast dziurek są kołki
CD naszych zabaw
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Drążę na jakim etapie jest Julek, żeby wiedzieć, co i jak dalej robić. Całkiem nieźle identyfikuje numiki po kształtach. Bez problemu nakłada odpowiedni numik na wzór z kołków (daszki dla domków) i w druga strone - buduje dla mnie domki, które ja mam nakrywać odpowiednimi numikami (daszkami). Oczywiście mylę się przy tym ku uciesze Julka, który mnie poprawia. Bez wzoru, z pamięci szereguje numiki 1-5. Nie nazywa ich globalnie, tylko przelicza dziurki. I tu się zatrzymam z zabawami zanim dołożę numiki 6-10. Symbole cyfr tylko 1 i 2, które już zna ze szkoły. Systematyzuję wiedzę i umiejętności Julka. Ważne, że nadal lubi numiki.
_________________ Marta - mama Krzysia (ur. 8 lipca 2008) i Julka z zD (ur. 27 października 2010)
Z Igorem jesteśmy na etapie zapoznawczym. Układa obrazki, odwzorowuje kształty. Ułoży po kolei i nazwie bez przeliczania numiki do 6. Chcę dojść do 10 i dopiero pójść dalej.
Zdziwiona byłam trudnością jaką napotkał przy dopasowywaniu klocków nieparzystych -przez ten komin - nie wpadł na to, że klocek można obrócić, jak to teraz nazywamy "z plecków na brzuszek" i odwrotnie
Systemem jestem oczarowana, żałuję, że nie kupiłam go wcześniej. Igor lubi te nasze zabawy, jest zadowolony, że on również może mi zadawać zagadki.
A fajnym, dodatkowym, zakamuflowanym ćwiczeniem jest układanie numików w opakowaniu po skończonych zajęciach
_________________ Sylwia - mama Wiktora (ur.21.02.2006) i Igorka z zD (ur.05.08.2009)
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16923 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-03-12, 08:26
Trafiłam tu choć w nazwie nie ma numiconu
Ważenie klocków, kiedy są dwa różne nie jest takie oczywiste, przynajmniej dla Maksa. Wprowadziłam kulkę szklaną do pomocy, która zjeżdża po ramieniu wagi do tej szalki w której więcej no i w ogóle trudno ją ustawić żeby się nie ruszała
Maksowi zabawa z kulką bardzo się podoba.
Ważymy nadal klocki w folii Al, tyle że od 6-10
Poza tym wycięłam filcowe " prześcieradła" we właściwym kolorze do układania liczb na wiele sposobów.
Zdjęcia na nf
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum