[djulia]

Silny chłopak z Twojego Kajtusia, udowodnił że wszystko można pokonać

[mama_Ani]

Dzięki Bogu, że Kajtulek taki dzielny! Stęskniliśmy się za maluchem i za mamą. Chcemy Was koniecznie zobaczyc i ucałowac. Buziaki od Ani.

[mija]

Poproszę o świeżutkie zdjątko Kajtulka.
Chcę naocznie sprawdzić czy zdrowiutki !!!
I czy nie schudł, nie daj boże !

[Basia]

To super wiadomości bardzo się cieszę

[magda]

Świetne wiadomości

[Aga S.]

Jesteśmy po kontroli w CZD. Wszystko jest ok, pomału odstawiamy leki. Następna kontrola dopiero w lutym w CZD. Echo zrobimy po odstawieniu leków już na miejscu w Legnicy gdzieś za miesiąc.

[Aśka]

super wiadomości!

[Ewelina]

to bardzo dobre wiadomości

[GRADKA12]

Super wiadomości, bo Kajtuś to Zuch Chłopczyk

[mama_Ani]

Super, super, super! Wielkie buziaki.

[Joanna]

[kinia]

Miło czytać takie wiadomości
Dużo buziaków dla Kajtusia i pozdrowienia dla was Wszystkich

[Aga S.]

Leki już od miesiąca odstawione. W poniedziałek mamy echo kontrolne w szpitalu w Legnicy. Mam nadzieję, że będzie ok. Jak patrzę na Kajtula to myślę, że inaczej nie może być.
W czwartek mamy mieć zabieg wprowadzenia jąderka na swoje miejsce. Najpierw jedno potem po około trzech miesiącach drugie. Przyznam się że bardzo się boję choć to tylko taki kosmetyczny(tak mówią lekarze) zabieg. Najbardziej boję się narkozy choć to już nie pierwsza Kajtula.

[joa]

Aga-my też nie mamy jąderek, ale na razie część lekarzy nam odradza, endokrynolog przekonuje, by poczekać. Nie chcę sie tu rozpisywać, ale mogłabyś coś więcej napisać w odpowiednim miejscu, tu: https://forum.zakatek21.pl/viewtopic.php?t=1015
Tam też opisałam kiedyś nasze perypetie.

[Aga S.]

Poniedzialkowe echo wyszło dobrze nawet bardzo. Wszystko jest w najlepszym porządku.
Teraz siedzimy w szpitalu i czekamy na naszą kolej a wlaściwi Kajtusia. Kajtul jest 4 poszło drugie dziecko. Oglądali go już wszyscy możliwi lekarze bo gósciowi troch leci z noska. Anestezjolog stwierdził po badaniu, że wszystko jest ok, więc czekamy.
Kajto już głodny nic nie jadło od wczoraj od 21. Podłączyli mu kroplówkę i bawi się z tatusiem. A ja tak się boję, że z nerwów boli mnie brzuch. Ale na pewno będzie dobrze musi być.