Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16926 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-04-17, 21:58 Ortodonta
Zauważyłam ,że Maks jak zagryza zęby to dolne zachodzą mu na górne.Myślałam o tej płytce stymulacyjnej, albo o jakimś ortodoncie .Czy możecie mi kogoś polecić z Warszawy?
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Pomogła: 12 razy Wiek: 49 Dołączyła: 12 Mar 2007 Posty: 4838 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-04-17, 22:13
Ja z Szymciem chodzę ale na Ursynowie, to dla Was daleko. Pani ortodonta dr Zygadło ma ogromne doświadczenie, cierpliwość nieprzeciętną i swoje sposoby.
Firma nazywa się Gordent, ul. Dunikowskiego 9 tel 022 644 37 18 644 37 20
Jak chcecie, to spróbujcie. A problem, o którym mówisz raczej wymaga konsultacji ortodonty.
Pozdrawiamy
_________________ Szczęśliwa mama Janka (24) Szymka z zD (22) Jonatana (19) Jakuba z zD (17) i Noemi (15) www.msr.org.plwww.szymonwitecki.pl
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16926 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-04-19, 15:03
nasza pani Doktór poleciła nam pastę dla dzieci które nie potrafią pluć, od 6 do 24 miesięcy.Pasta bez szczoteczki kosztuje 12 zł, a taka szczoteczka w Leclerc' kosztuje 5zł.
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Groszku,jesteś wielka.Odpowiedziałaś na nie zadane jeszcze przeze mnie pytanie.
A czy stosowałaś tę pastę i na pewno nie zaszkodzi ona dziecku,które nawet nie weźmie wody do buzi.Wojtkowi myję zęby na leżąco i najlepiej zatrudnić całą rodzinę do odciągania uwagi od tej czynności.Mały całą porcyjkę pasty połknie i jednak mam obawy,czy to jest bezpieczne.
_________________ Mama Wojtka z zD ur.13 luty 2004
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16926 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-04-19, 22:56
Iwonko - stosuję ją dopiero drugi dzień. Zachęciło mnie to ,że polecają ja już dla półroczniaków. Ma świadectwo jakości zdrowotnej HŻ/C/0912/04. Napisane jest, że uwzględniono fakt ,że niemowlęta jeszcze nie umieją wypluwać pasty. Maksio ma jakieś przebarwienia w bruzdach 4 i boję się próchnicy. Produkt jest niemiecki i mam nadzieję, że można mu ufać, ale wiadomo ,że nawet mleko uczula niektóre dzieci i trzeba być czujnym!
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16926 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-09-11, 21:44
Procą nazwała ten wynalazek dr Młynarska, więc to pewnie fachowe określenie.Trzeba sobie to uszyć (Dodo mi mówiła , że można kupić niemieckie po 100zł)Potrzebne jest nowe płótno dwukrotnie wyprane i tak przygotowany materiał kroi się i szyje.Mam taki wykrój od dr Zygadło. Najtrudniej zrobić dolną część. Górna to paski o szerokości 3 cm, do których z tyłu doszyty jest prostokąt taki, że mieści się za uszami.
Jeśli chodzi o przodozgryz to jest on niekorzystny, gdyż blokuje rozwój górnej szczęki. Na noc się nie zakłada, gdyż dzieci różnie śpią i część podtrzymująca brodę się zsuwa. W dzień kilka godzin i przy jedzeniu też, myślę, ze chodzi o aktywne ruszanie szczęką i cofanie jej.
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Wyrazy uznania dla dzielnego Maksia
Martynce nawet gumka do włosów przeszkadza
A Maks nawet w "procy" świetnie wygląda
P.S. Ja miałam też nieprawidłowy zgryz (dolna szczęka zachodziła na górną) i nosiłam aparat, no ale byłam starsza od Maksa . Miałam ok 7 lat. Jakoś dzieci nie odziedziczyły po mnie tej wady - na szczęście.
Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2007 Posty: 552 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Wysłany: 2007-09-12, 12:53
Wiecie co rozmawiałam dzisiaj z ortodentką przez telefon, pytałam się czy mogę przyjść z 1,5 rocznym dzieckiem, że ma dolną szczękę wysuniętą itp. A on na to, że jak ja to sobie wyobrażam, że takie małe dziecko... że to jest sprawa dziedziczenia.. że ona nie może w takie coś wnikać... to tak samo moge spróbować zmniejszyć stope,a i tak to nic nie da bo bedzie rosła Powiedziala, że oczywiście mogę przyjśc, ale ona i tak tu nic nie zrobi. NO paranoja! A ja tu czytam, że już z 2 miesiecznym dzieckiem byliście!
Muszę chyba udac się do innego ortodenty, a może Wy znacie jakiegoś dobrego? np na opolszczyźnie lub śląsku?
Narazie stosuje metodę którą opisała magdalenka, ale mam właśnie pytanie dotyczące tego wciskania. Czy robić to jak dziecko leży czy siedzi? czy nie ma to znaczenia?
Kurcze, gdyby nie to forum to nawet nie wiedziałabym, że to jest jakiś większy problem, dlatego dziękuję
_________________ Asia, mama Patryczka z ZD lat 11 i Kamilka prawie 9 lat :)
Pomogła: 12 razy Wiek: 49 Dołączyła: 12 Mar 2007 Posty: 4838 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-09-12, 16:44
Ja poszłam do ortodonty po raz pierwszy jak Szymciowi wyrosły ostatnie zęby (dwójki na dole) i to w drugim rzędzie. Logopeda w OWI udzielała mi porad, czy powinnam już się udać czy nie. Może logopedy warto spytać.
Asiulinko, a tę ortodontę to sobie daruj. Szkoda czasu.
_________________ Szczęśliwa mama Janka (24) Szymka z zD (22) Jonatana (19) Jakuba z zD (17) i Noemi (15) www.msr.org.plwww.szymonwitecki.pl
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum