Teoretycznie o zespole Downa - Typ przysadkowy/Typ tarczycowy
moni - 2008-05-15, 11:55
ja dalej nie wszystko rozumiem
powiedzcie mi: trisomia prosta to typowy zD. A jak sie ma do tego podział na typ tarczycowy i przysadkowy - jakie badania sie robi na stwierdzenie tego. Jakie badania się robi na stwierdzenie mozajki?
Marta Witecka - 2008-05-15, 13:42
Monika nie wiem czy któraś z nas ma określony typ zD czyli podział, o którym piszesz przysadkowy lub tarczycowy. Nie zmienia to sposobu pracy z dzieckiem.
Mozaikę natomiast wykrywa się przy badaniach genetycznych. Jeśli nie pojawia się trisomia w każdej badanej komórce, to badania się powtarza i stwierdza mozaikę.
[...]
część posta jest tutaj>>
groszek - 2008-05-16, 14:38 Temat postu: Dwa typy dzieci z zespołem Downa w literaturze amerykańskiej W amerykańskich książkach dzielą dzieci na 2 typy "observer" i" motor driven", czyli dziecko spokojne i z motorkiem w pupie! Może u nas to typy tarczycowy i przysadkowy? Kto to wie.
W każdym razie dziecko -ruchliwe kocha poruszać się z miejsca na miejsce.Podejmuje ryzyko, dobrze toleruje nowe pozycje, preferuje ruch i krótkie odpoczynki, kocha poruszać się szybko, Nie lubi siedzieć i stać.
Typ obserwatora : lubi przybierać jedną pozycję, z której może obserwować, bawić się zabawkami, które są w zasięgu,jest ostrożny,łatwo może się przestraszyć nowych ruchów i pozycji, lubi być noszony i to nawet przez długi czas.Preferuje przemieszczanie się wolne i poczucie ,że kontroluje równowagę ciała, Kocha pozycje stacjonarne jak siedzenie i stanie
To taka charakterystyka z książki "Gross motor skills"
W każdym razie nie muszą to być typy stałe dla całego życia dziecka. Maksio był typem obserwatora , a teraz ma motorek, że cho, cho...
kabatka - 2008-05-16, 15:00
Tak, to chyba o to chodzi groszku.
Ten typ przysadkowy i tarczycowy bierze pod uwagę zachowanie i wygląd dziecka z zD (a nie wygląd komórki, jak to się ma przy określaniu trisomii w karitypie).
Istnieje taki podział w książce pt. Współczesna diagnostyka i rehabilitacja dziecka z zespołem Downa (Wrocław 1996 na str. 40).
Kliniczne zróżnicowanie objawów i cech u dzieci z zespołem Downa (wg F. Schmida 1987)
Typ tarczycowy:
- wysokość ciała: zmniejszona
- masa ciała: zwiększona
- budowa: krępa, niezgrabna
- budowa kości: grubokoścista
- dojrzewanie kośćca: opóźnione
- kończyny: grube, niezgrabne, krótkie
- skóra: pogrubiona, twarda, czasem półżółkła
- włosy: słomiane, suche
- język: gruby, szeroki, długi
- głos: szorstki, ochrypły, "blaszany"
- zachowanie: apatyczne, powolne, "otępiałe"
- zachowanie socjalne: łagodne, dobroduszne
- upośledzenie muzyczne: melodyczne
Typ przysadkowy:
- wysokość ciała: zmniejszona
- masa ciała: niższa, w okresie dojrzewania często znacznie zwiększona
- budowa: smukła
- budowa kości: drobnokoścista
- dojrzewanie kośćca: przyśpieszone, nieregularne
- kończyny: krótkie, ale smukłe i proporcjonalne
- skóra: cienka, czysto bardzo nikła tkanka podskórna, zwiększona kruchość małych naczyń krwionośnych, "policzki clowna"
- włosy: cienkie, rzadkie, skłonność do łysienia plackowatego
- język: normalny lub długi, nigdy szorstki
- głos: szorstki, wysoki, przenikliwy
- zachowanie: nadpobudliwe
- zachowanie socjalne: destryktywne
- upośledzenie muzyczne: rytmiczne
Trzeba chyba wziąć pod uwagę rok powstania tego podziału - 1987 r. Nie wiem np. o co chodzi z określaniem upośledzenia muzycznego...
sylpa - 2008-05-16, 15:13
kabatka napisał/a: | Trzeba chyba wziąć pod uwagę rok powstania tego podziału - 1987 r. Nie wiem np. o co chodzi z określaniem upośledzenia muzycznego... |
Na moje oko, w pierwszym przypadku chodzi o brak poczucia rytmu, a w drugim po prostu o brak słuchu muzycznego...
Też czytając kiedyś tę książkę próbowałam określić, jaki typ reprezentuje Patrycja..
Okazuje się, że jak to zwykle bywa, posiada cechy zarówno jednego, jak i drugiego typu.
W ogóle to nie bardzo wiadomo, czemu ta klasyfikacja miałaby służyć.
Jeśli zaś chodzi o klasyfikację amerykańską, to zdecydowanie należy do "motorków"
Z drugiej strony wszystkie dzieci da się tak sklasyfikować, więc Ameryki Amerykanie nie odkryli
Marta Witecka - 2008-05-16, 15:35
Ja zdecydowanie stwierdzam, że Szymon jest typem ostrożnego obserwatora, choć pewne cechy pomysłowości z jego strony nas nie ominęły. Natomiast, aby nikt mi nie zarzucił, że mam za łatwo z tym zD, to Kubuś jest zupełną odwrotnością. Zrobi wszystko, aby dotrzeć tam gdzie chce. Dziś już dwa razy zleciał z wersalki i nie zrobiło to na nim większego wrażenia!
groszek - 2008-05-16, 18:26
Tomek mi powiedział, że te typy opisała E.Mnczakiewicz w książce "Jak pomóc w rozwoju dziecka z zD". I rzeczywiście podaje te cechy, o których napisała Kabatka. Ja jakoś nie zwróciłam na ten rozdział uwagi.
Dzieci z zespołem czy bez mają swoje indywidualne cechy i temperamenty i można je klasyfikować....ale po co?
Pamiętam, że u genetyka ,jak topielec chwyciłam się braku bruzdy małpiej u Maksa, lekarz chwilę się zastanowił i poszedł po szefową-ale ta potwierdziła cechy zespołu ...
Norelka - 2008-05-20, 13:08
Adaś ma zarówno cechy jednego, jak i drugiego z przewagą typu przysadkowego.
Jeśli chodzi o motorek w pupie to owszem ma, wszędzie wejdzie i jest wszystkiego ciekawy, niczego się nie boi, jednak jak znajdzie się w obcym miejscu to wtedy przeobraża się w typ obserwatora, oczywiście dopóki się nie oswoi, bo potem znów ofensywa.
Aśka - 2008-05-20, 17:18
No moja Martynka to klasyczny typ obserwatora
Jedyne, co się nie zgadza to "upośledzenie muzyczne" - ma poczucie i rytmu i melodii.
Ilona Dahnke - 2008-07-21, 12:14
moze jest jeszcze trzeci typ? Bo moja Pati, to 1/4 + 1/4 , a gdzie reszta?
naszkamilof9 - 2009-10-26, 15:52
witam wszystkich ...
moj synek kamilek od malego jest obserwatorem i jak narazie nic sie nie zmienilo.
kabatka - 2009-10-26, 15:53
A któż to do nas pisze ? Zapraszam do Czas się przedstawić
|
|
|