Czy ktoś ma doświadczenie w stawianiu baniek dziecku?
Myślę oczywiście o bańkach bezogniowych.
Czy są zauważalne pozytywne efekty?
Bardzo proszę o Wasze opinie
_________________ "Nie poddaj się, bierz życie jakim jest. I pomyśl, że na drugie nie masz szans."
Myslovitz
________________________________
Sylwia - Mama 13,5-letniej Patrycji z zD
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 15 Lip 2008 Posty: 3463 Skąd: z kosmosu
Wysłany: 2009-02-13, 21:29
dziewczyny a te bezogniowe to jak wyglądają? bo zgłupiałam.
te co ma stawiane mój chrześniak to wyglądają tak, że ciotka "wkłada" ogień do bańki a potem szybciutko te bańkę na plecy, a wasze jak wyglądają??
_________________ nic nie dzieje się przypadkiem..(Filip 2005)
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16923 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-02-13, 21:34
My w domu mamy klasyczne tj takie do których wkłada się płonący kwacz, żeby wypalić powietrze i wtedy bańkę ustawia sie na plecach.
Te bezogniowe wkłada się do gorącej wody i potem pompką odsysa sie powietrze, żeby się przyssała.
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Moja mamcia stawiała nam i wszystkim znajomym bańki,nawet lekarzom i niemowlakom,ale te starego typu.Ja ze starszą siostrą przejęłyśmy pałeczkę po mamie,ale stawiamy te bezogniowe.To jest po prostu rewelacją,gdyby nie bańki Kuba od urodzenia był by co 2 tydzień na antybiotykach.A tak przy ciągłych zapaleniach oskrzeli miał antybiotyk może ze 3 razy i to na ucho,zapalenie jamy ustnej.Ale ostrzegam może się trafić osoba uczulona na bańki i dlatego jeśli ktoś ma stawiane pierwszy raz trzeba zrobić próbę np.na ręku.Nie stawia się przy zapaleniu płuc dlatego lepiej stawiać je konsultując z lekarzem.Stawia się je na różne schorzenia,w różnych miejscach,ale to już wyższa szkoła jazdy.
są jeszcze bańki gumowe! także całkiem niezłe!stosowac je można nie tylko przy infekcjach czy zapaleniach, ale na wiele różnych dolegliwości , nawet na cellulit
http://www.fit.pl/zdrowie...4004,0,0,0.html
Moja julia miesiąc temu miała zapalenie oskrzeli. Dostawała zinnat przez 10 dni.
W sobotę zaczęła znów kaszleć, byłam u lekarza i zapalenie oskrzeli .
Tym razem ma amoksiklav.
U nas w rodzinie jest "moda" na stawianie baniek.
Zapytałam o to panią doktor i ona stwierdziła, że nie powinnam tego robić Julii, bo bańki obciążają organy wewnętrzne i serce. Jula ma zdrowe serduszko.
Czy stawiacie bańki swoim dzieciaczkom?
_________________ mama 22 letniej Nikoli
i Juleczki zd 4.03.2006
Pomogła: 35 razy Dołączyła: 09 Mar 2011 Posty: 8813
Wysłany: 2013-01-16, 05:46
iwonaf napisał/a:
Moja julia miesiąc temu miała zapalenie oskrzeli. Dostawała zinnat przez 10 dni.
W sobotę zaczęła znów kaszleć, byłam u lekarza i zapalenie oskrzeli .
Tym razem ma amoksiklav.
U nas w rodzinie jest "moda" na stawianie baniek.
Zapytałam o to panią doktor i ona stwierdziła, że nie powinnam tego robić Julii, bo bańki obciążają organy wewnętrzne i serce. Jula ma zdrowe serduszko.
Czy stawiacie bańki swoim dzieciaczkom?
Ja stawiałam swoim zdrowym dzieciom bańki tradycyjne. Pytałam kardiologa czy mogę postawić Antkowi i usłyszałam to samo co Ty.
_________________ BaHa mama Antka
__________________________________________
"Najgorszą wadą człowieka bez wad jest to, że nie ma wad, więc się nie przejmuj, gdy ktoś powie, że jesteś okropny"
Zuzka miała już dwa razy stawiane bańki, za każdym razem było to podczas hospitalizacji na oddziale dziecięcym. Nigdy nikt nie wspomniał, że mogą jej zaszkodzić, ale może dlatego, że Zuzka ma zdrowe serduszko. Wczoraj na wieczornym obchodzie wspominali znów coś o bańkach, jak będą chcieli jej dzisiaj stawiać to dopytam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum