Pomogła: 9 razy Dołączyła: 15 Cze 2007 Posty: 6849 Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2011-03-23, 13:18 Rower stacjonarny
Zaczynam ćwiczyć Anetę na rowerze stacjonarnym. To dopiero pierwszy tydzień, przyzwyczajam ją do systematyczności, dwa razy dziennie. Obciążenie najmniejsze, dystans 1 km i czas 10minut . Rewelka normalnie . Ale jak mówię przyzwyczajam ją, pomału zwiększę jeszcze troszkę obciążenie i chcę wydłużyć dystans. Założyłam sobie właśnie bardziej wydłużenie dystansu niż zwiększanie obciążenia.
W przypadku Anety nie chcę jej zmęczyć do utraty tchu, ale pomału wydłużać dystans i czas przy bardzo spokojnej, nie obciążonej jeździe. Nie sądzę aby doszła do jakiś rewelacyjnych wyników, ale mam nadzieję, że pozytywnie wpłynie to na jej kondycje. Obecnie jest fatalnie.
Sama nie mam doświadczenia w ćwiczeniach na rowerze stacjonarnym. Dlatego staram się podchodzić do tego zdroworozsądkowo. Tym bardziej, ze u Anety kardiologicznie bywa różnie. Nie mogę jednak popaść w skrajność i posadzić ją na kanapie bez żadnego wysiłku. Tym jeszcze bardziej zaszkodzę jej sercu.
Acha, ma pytanie do osób mających styczność z rowerami. Czy te czujniki tętna w rączce to na ogół działają w miarę poprawnie, czy raczej to gadżet? Bo u mnie nie za bardzo to się sprawdza.
_________________ mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
Grażka super sprawa z tym rowerem,a może jak już urodzę to i mnie przypilnujesz ...?
Życzę powodzenia i dobrych wyników dla Anetki.
_________________ Edyta-mama Amelci z zD(2007), Antosia Franciszka(2011),Adasia(2015).
Dobry człowiek jest jak małe światełko.Wędruje poprzez mroki naszego świata i na swojej drodze zapala zgaszone gwiazdy.
/Phil Bosmans/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum