FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Promieniowanie a zespół Downa
Autor Wiadomość
magdalenka 
złotousty


Pomogła: 5 razy
Wiek: 48
Dołączyła: 03 Paź 2006
Posty: 5141
Skąd: Londyn
Wysłany: 2007-11-04, 22:23   

Ale tu nie chodzi o dochopdzenie,ale o poczucie winy ktore mnie meczy.
Inaczej jest jak wiesz ze nic a nic nie zrobilas w czasie lub przed ciaza co mogloby spowodowac zD u Twojego dziecka,tak sie po prostu stalo bez Twojego w tym udzialu to OK,przyjmuje to do wiadomosci ,ale ja jednak nie moge nie myslec ze moze to wlasnie te cholerne RTG.
Wolalabym nie miec tego poczucia winy :nie:
_________________
Just when you think you have learned what you need to know in life, someone truly special comes into it and shows just how much more there is
Kai 7 lat i Nel 9 lat
Filmik Kaia
 
 
Marta Witecka 
złotousty
Marta Witecka


Pomogła: 12 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 12 Mar 2007
Posty: 4838
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-11-04, 22:27   

Magdusiu, już miałam iść spać, ale muszę napisać. I co Ci przyjdzie z tego poczucia winy? Choć to rozumiem, bo różne rzeczy mi przychodziły do głowy, co mogłam zrobić, a nie zrobiłam, albo czego nie powinnam. Chyba trzeba postanowić i skończyć tak myśleć.
A ja i tak mam przekononanie, że nie miałaś na to wpływu! :-)
Szczególne całuski dla Ciebie i Kaia. :*
_________________
Szczęśliwa mama Janka (24) Szymka z zD (22) Jonatana (19) Jakuba z zD (17) i Noemi (15) www.msr.org.pl www.szymonwitecki.pl
 
 
magdalenka 
złotousty


Pomogła: 5 razy
Wiek: 48
Dołączyła: 03 Paź 2006
Posty: 5141
Skąd: Londyn
Wysłany: 2007-11-04, 22:31   

Wiem,wiem ze nie ma sensu sie obwiniac,ale nic nie poradze ze mnie to meczy,bede nad soba pracowac,bo inaczej sie zagnebie :-(
Dzieki Marta
:*
_________________
Just when you think you have learned what you need to know in life, someone truly special comes into it and shows just how much more there is
Kai 7 lat i Nel 9 lat
Filmik Kaia
 
 
Grażyna O. 
moderator
Członek Stowarzyszenia


Dołączyła: 04 Sie 2007
Posty: 6425
Skąd: tutaj
Wysłany: 2007-11-04, 23:09   

Marta do takich wniosków trzeba dorosnąć, tobie udało się szybciej niż Magdalenie i mnie. Nie dziw się, że podchodzimy do tego w ten sposób bo sama to przeżywałaś.
A medycyna nigdy nie da nam gotowej odpowiedzi.
_________________
Zakątek Tomka (30.12.2003)
 
 
Marta Witecka 
złotousty
Marta Witecka


Pomogła: 12 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 12 Mar 2007
Posty: 4838
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-11-05, 15:54   

Trudno powiedzieć czy szybciej, mój Szymek jest starszy od Waszych chłopaków i nie dziwię się niczemu, bardziej Wam dobrze życzę i odradzam po prostu takiegp rozmyślania. Nadal przesyłam :*
_________________
Szczęśliwa mama Janka (24) Szymka z zD (22) Jonatana (19) Jakuba z zD (17) i Noemi (15) www.msr.org.pl www.szymonwitecki.pl
 
 
joa
trajkotek
joa


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2361
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2007-11-05, 16:07   

Nie wiem, czy miało to wpływ na zD. Ja się promieniowaniu nie poddawałam w czasie starania o dziecko, robiłam różne badania, brałam kwas foliowy i co?...A moja koleżanka, gdy była już w ciąży, ale o tym nie wiedziała (choć przecież też się wtedy starali o dziecko) miała pełną narkozę, bo wyrywała ósemki. Ma zdrowe dziecko... Wydaje mi się, że nie ma reguły, ale bardzo ludzkie jest obwinianie siebie...Ja też np. obwiniam siebie, że gdy już byłam w ciąży, ale o tym nie wiedziałam, to wypiłam trochę winka, niedużo, ale jednak...A było o tydzień po możliwym zapłodnieniu, więc już chyba po fakcie...A jednak mam poczucie winy jakieś..
_________________
Piotruś-zD, ur. 27.08.2006r.
Oleńka-ur. 26.03.2009r.
Adusia-ur. 06.12.2010r.
 
 
Nadziejka 
złotousty

Dołączyła: 19 Sty 2007
Posty: 2590
Wysłany: 2007-11-05, 19:09   

Cytat:
A jednak mam poczucie winy jakieś..


Joa, no chyba żartujesz. :glupek: Przecież nikt nie wie -jak dotąd- skąd się bierze stary jak świat zespół Downa. Należy Ci się :nlanie: :lol:
 
 
GRADKA12 
nawijacz

Wiek: 48
Dołączyła: 26 Paź 2006
Posty: 863
Skąd: legnica
Wysłany: 2007-11-05, 19:54   

Ja napiszę tak:
Będąc w ciąży z Dominikiem (pare dni!) miałam robione prześwietlenie, leczyłam zęba (znieczulenie) i przyjmowałam środki przeciw bólowe, nie brałam kwasu foliowego.
Będąc w ciąży z Michasiem przyjmowałam kwas foliowy (przed ciążą też) i nie miałam żadnych prześwietleń i tp., nie "korzystałam" ze środków przeciw bólowych.
Dominik urodził się zdrowy.
Michaś urodził się z zDowna.
_________________
MAMA MICHAŁKA 25.05.2005 zD, Dominika i Bartosza
 
 
sabina 
nawijacz
szczesliwa mama Sandry ,Daniela i Noela


Wiek: 44
Dołączyła: 14 Sie 2007
Posty: 996
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2007-11-05, 20:14   

oj,dziewczyny :nie: tak sie nie da!!!Nie mozemy w kolko obwiniac sie o ZD.Czy ja tez powinnam sie obwiniac?Skoro mam to w genach to powinnam pluc sobie w twarz bo przekazalam to swojemu dziecku???Nie,nie i jeszcze raz NIE!!!Moze w nastepnym cyklu moja komorka jajowa nie mialaby translokacji?-nie wiem i nigdy sie nie dowiem,myslenie o tym tylko odbiera nam sily na radosc...Przytulam Was bardzo mocno i prosze nie szukajcie w sobie,w przeswietleniach,lampce wina,bolu zeby winy :nmilosc3:
_________________
moja Sandra (26.12.2006)z ZD ,Daniel (19.09.2009)i Noel(18.07.2013)
 
 
joa
trajkotek
joa


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2361
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2007-11-05, 20:54   

No właśnie-ja wiem, że to głupota obwinianie się, bo do końca nie wiadomo skąd się bierze zD, a jednak to bardzo ludzkie szukać w sobie winy. Napisałam o tym alkoholu dlatego, że ja też mam tam gdzieś wewnątrz poczucie winy, choc zdaję sobie sprawę, że to bez sensu. Tyle kobiet robi o wiele gorsze rzeczy będąc w ciąży i ma zdrowe dzieci. Nie dowiemy się tego nigdy, jak było, ale rozumiem te, które się obwiniają-mimo woli czuje się wyrzuty sumienia.
_________________
Piotruś-zD, ur. 27.08.2006r.
Oleńka-ur. 26.03.2009r.
Adusia-ur. 06.12.2010r.
 
 
sabina 
nawijacz
szczesliwa mama Sandry ,Daniela i Noela


Wiek: 44
Dołączyła: 14 Sie 2007
Posty: 996
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2007-11-06, 09:09   

Ja nie mam powodu o obwinianie sie i uswiadomil mi to moj maz :* Jeszcze przed zajsciem w ciaze przez kilka miesiecy bralam kwas foliowy,nie pilam,bralam witaminki,duzo spacerowalam,dbalam o siebie,smarowalam brzuszek :lol: -nie mam rozstepow,chcialam karmic piersia,tak bardzo czekalam na te 2 kreseczki...A teraz mysle,no coz jesli tak mialo byc-przyjmuje mojego dzidziusia takiego jakim jest.Kocham Cie Sandrusiu :zakochany:
_________________
moja Sandra (26.12.2006)z ZD ,Daniel (19.09.2009)i Noel(18.07.2013)
 
 
LidkaN 
nawijacz
LidkaN


Wiek: 57
Dołączyła: 05 Paź 2007
Posty: 577
Skąd: ok. Kędzierzyna
Wysłany: 2007-11-06, 09:39   

Ja nie czuję się winna za to że Marcinek jest jaki jest, cieszę sie że sie urodził i nie ma innych problemów zdrowotnych. Czuje natomiast sie winna za to 3 lata prędzej, poroniłam .... tak bardzo nie chciałam urodzić. Dopiero gdy zaczęłam plamić zmieniłam zdanie ale było za późno :placze:
_________________
Mama Marcinka ur. 29.10.2006r z ZD
Kasi 22lata, Madzi 21lat,Kamila 16lat
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu