Pomogła: 2 razy Wiek: 52 Dołączyła: 25 Lis 2010 Posty: 1088 Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2013-03-07, 20:19
Alicja napisał/a:
Jaga w tym roku miała takie zajęcia w tygodniu (godz lekcyjne)
-4 godz rewalidacji,
-1 godz gimnastyki korekcyjnej,
-1 godz z logopedą,
-w pierwszym półroczu zaj.Tomatisa (cykl zajęć)
-1 godz basenu
Dodatkowo (po lekcjach, w poradni PPP)
-zaj. z biofeedbacku (4 msce 1 raz w tyg)
-terapia czaszkowo-krzyżowa (cykl zajęć)
-zajęcia z surdologopedą 1x w tyg, 10 spotkań
czy Wasze dzieciaki tez mają w szkole codziennie zajęcia z wf?
Bartosz ma zajęcia z W-F 4 razy w tygodniu, ale często w klasie na siedząco. , Panie myślą, że dzieci nic nie powiedzą.
Patrzę Alu córka ma sporo zajęć. Mam pytanie czy badanie w poradni PPP musi być przeprowadzone w miejscu zamieszkania???
Mam pytanie (jeśli mozna wiedzieć) jakie wskazówki miała Jagoda z orzeczenia z poradni. Zastanawim się nad badaniem odnośnie orzeczenia. Po napisaniu do ( www. wszystkojasne. pl )brak dokładnych wskazówek i zaleceń w orzeczeniu. Musze sie dwowiedzieć co powinno byc w orzeczeniu by miał zajęcia (rewalidacyjne + zajęcia psychologiczno-pedagogiczne). Bo jak znów pójdę i Bartosz bedize miał badanie to napiszą co będą chcieli. A jak będę wiedziała że coś mi (Bartoszowi) się należy to co ma nie korzystać. A programu tak jak pisałam chodzi 6 rok (obecnie uczeń klasy 5 ) nie widziałam na oczy.
Ręce opadają
_________________ Mama Bartosza z ZD lat 22 (01.010.1999) i córki Mai lat 24
,,Nie ważne, jak wyglądasz, liczy się, bowiem tylko to, co masz w sercu, a talent zawsze będzie wyżej ceniony od bogactwa i urody''
Alicja złotousty Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21
Jagoda ze względu na wadę słuchu i wzroku ma orzeczoną niepełnosprawność sprzężoną.
Poszukam orzeczenie i napiszę wskazówki.
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Jaga też powinna nosić okulary, wadę ma dużą, ale niestety ani prośbą ani groźbą
Tylko dla spokoju własnego sumienia chadzam z nią do okulisty, kupuję nowe okulary, które i tak leżą w kącie
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Ala,a może Jagoda ma źle dobrane okularki ? znam kilku takich co mieli źle dobrane soczewki i za żadne skarby nosić nie chcieli i dopiero po porządnym dobraniu każdego szkiełka dzieci nie miały zamiaru zdejmować okularków.
_________________ marzenia
mama Rafała 11.1999 z zd i Eryka 7.1998 oraz Wiktora 1.2010
Alicja złotousty Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21
Sama juz nie wiem... to trzeci okulista.
odpuszczam...
ja też chcę żyć!
Ale co ciekawe, jeździ na nartach, w goglach-jeszcze się nie zdarzyło, aby wjechała w las, w człowieka
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Ala, no co Ty miałaby sobie kuku zrobić przypadkiem by matka nie pozwoliła więcej jeździć
Ale w goglach się inaczej troszkę widzi,nic jej nie rozprasza
_________________ marzenia
mama Rafała 11.1999 z zd i Eryka 7.1998 oraz Wiktora 1.2010
Pomogła: 2 razy Wiek: 52 Dołączyła: 25 Lis 2010 Posty: 1088 Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2013-03-11, 13:05
Mam pytanie czy badanie o orzeczeniu kształcenia specjalnego (syna)- muszę zrobić w miejscu zamieszkania? czy mogą np. w Warszawie, bo słyszałam że mogę. Bartosz jest w 5 klasie szkoły pod. a orzeczenei ma do końca szkoły podstawowej, ale chciałbym mu zrobić nowe. Jeśli tak czy ktoś może mi polecić taką poradnię.
Po otrzymaniu odpowiedzi od Pani Aleksandry Braun z (www. wszystkojasne pl) chciałabym mieć na orzeczeniu wskazówki i zalecenia do zajęć jakie należą sie Bartoszowi. Uzyskanie jedno a wywalczenie zajęć w szkole to drugie.
Taka odpowiedź z (wszystkojanse)
Jeśli segregator jest wprowadzony, powinien być stosowany cały czas i w szkole i
w domu. W szkole powinien być używany na wszystkich zajęciach. Inaczej
wprowadzenie segregatora będzie bezcelowe, bo chłopiec nie nauczy się swobodnie
i intencjonalnie z niego korzystać.
Oczywiście Pani syn może mieć więcej zajęć logopedycznych, ale nie zamiast zajęć
z muzyki, czy plastyki, bo to są zajęcia wynikające z ramowego planu nauczania,
obowiązkowe dla wszystkich, w ramach których realizowana jest podstawa
programowa. O ilości i rodzaju zajęć rewalidacyjnych i zajęć z zakresu pomocy
psychologiczno pedagogicznej decyduje szkoła w oparciu o zalecenia wynikające z
orzeczenia. Orzeczenie Pani syna nie zawiera jednak prawie żadnych zaleceń w tym
zakresie. W której klasie uczy się obecnie Pani syn? Jeśli idzie teraz do
gimnazjum, to będzie potrzebował nowego orzeczenia - warto by znalazły się w nim
konkretne zalecenia - wtedy szkoła będzie musiała je realizować. Jeśli nie
idzie do gimnazjum, można i tak spróbować zmienić orzeczenie powołując się na
potrzeby dziecka i brak konkretnych zapisów w orzeczeniu. Warto w tym przypadku
uzyskać opinie specjalistów znających dziecko (logopedy, psychologa,
oligofrenopedagoga), a w ostateczności przynajmniej poprosić o przeprowadzenie w
poradni diagnozy funkcjonalnej i wydanie zaleceń na jej podstawie.
Jeśli nie chce Pani, by syn uczestniczył w zajęciach specjalistycznych danego
typu, nie musi Pani wyrażać na nie zgody. Jedynie w zajęciach wynikających z
ramowego planu nauczania dziecko musi uczestniczyć, ponieważ w ten sposób
realizuje obowiązek szkolny. Nie ma niestety gwarancji, że w zamian za zajęcia z
końmi szkoła zorganizuje inne zajęcia dla Pani syna. Szkoła nie musi tego robić,
chociaż oczywiście może.
IPET rodzic powinien podpisać, że wyraża zgodę na jego realizację, gdyż żadne
zajęcia dodatkowe, specjalistyczne, rewalidacyjne nie mogą odbywać się bez zgody
rodzica. Program nie jest prywatną własnością nauczyciela, gdyż jest stworzony
dla konkretnego dziecka i w celu realizacji jego potrzeb rozwojowych i
edukacyjnych. Pani jako matka powinna być poinformowana na piśmie o rodzaju i
wymiarze zajęć z zakresu pomocy psychologiczno pedagogicznej ustalonych dla
dziecka, powinna mieć Pani wgląd do IPET-u i podpisać go i powinna mieć Pani
prawo do kopii IPET-u. Jako rodzic powinna Pani być poinformowana o terminie
spotkania zespołu tworzącego IPET i ma Pani prawo uczestniczyć w spotkaniu tego
zespołu. Co najmniej 1 raz w roku powinno odbyć się spotkanie zespołu, w ramach
którego dokonuje się ewaluacji przeprowadzonych działań i ustala się co w
przyszłości należy zmienić, by lepiej reagować na potrzeby dziecka. W tych
spotkaniach też powinna Pani mieć możliwość uczestnictwa. Szkoła powinna Panią
poinformować o terminie takiego spotkania.
Sprawy te reguluję dwa rozporządzenia:
Mam pytanie czy badanie o orzeczeniu kształcenia specjalnego (syna)- muszę zrobić w miejscu zamieszkania? czy mogą np. w Warszawie, bo słyszałam że mogę.
Jeżeli dziecko chodzi do szkoły poza miejscem zamieszkania, to badania robisz w PPP wg rejonu placówki szkolnej.
Na naszym przykładzie: mieszkamy w Świerklanach i wg zamieszkania mamy PPP w Rybniku. Syn chodzi do szkoły w Żorach. Badania robię mu więc w PPP wg rejonu szkoły, czyli w Żorach. Za pierwszym razem musiałam tylko wypełnić taki druk, prośbę do PPP w Rybniku, by przesłali do PPP w Żorach Igorową dokumentację (wcześniej robiliśmy tam badania i do przedszkola i do WWR).
Moja Patrycja kończy w tym roku szkołę podstawową. Chciałam jej "załatwić" nauczanie indywidualne w gimnazjum "normalnym". Mam zgodę dyrektorki ale nie poradni PP ( wg nich Patrycja jest za zdrowa do nauczania indywidualnego ). Jest jeszcze gimnazjum w szkole specjalnej, do której uczęszcza 3/4 dzieci romskich "niby" upośledzonych, patologia społeczna i kilkoro dzieci rzeczywiście upośledzonych.
Jeżeli Patunia trafi do takiego środowiska to ją tam zjedzą z butami, zmarnujemy wszystko czego się nauczyła.
Potrzebuję dobrego zaświadczenia lekarskiego ale nie jestem w stanie niczego sensownego wymyślić.
Alicja złotousty Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Sie 2008 Posty: 1416 Skąd: pomorskie
Wysłany: 2014-04-02, 18:19
far68 jesteś na tym samym etapie edukacji co my. Mamy podobny problem, który opisuję wyżej. Mi również pani w PPP powiedziała że ze względu na zD nie należy się nauczanie indywidualne. Dawida ratuje to że ma znacznie obniżoną odpornosć organizmu (leukopenia) i tym właśnie zamierzam się poprzeć załatwiając nauczanie indywidualne. Lekarz musi wystawić specjalne zaświadczenie i podać powód dlaczego dziecko musi mieć NI.
Ja myślę że nasza doktor prowadząca zaświadczenie mi wystawi, pozostaje reakcja pani w PPP, ale nie zamierzam odpuścić
Czy Pati ma jakieś wady, choroby towarzyszące? Warto poprzeć się nimi, bo na samo upośledzenie nie przyznają NI.
Właśnie o to chodzi, że Pati poza ZD jest zdrowa (Bogu dzięki). Nie miałabym nic przeciwko szkole specjalnej dla dzieci rzeczywiście upośledzonych. U nas jednak jest to przechowalnia dla patologii - oni mają odpowiednie orzeczenia. Pati tam zginie. Jest za ufna, za otwarta i bardzo potrzebuje kontaktu z innymi dziećmi.
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Sie 2008 Posty: 1416 Skąd: pomorskie
Wysłany: 2014-04-03, 18:01
Powiem Ci że mamy prawie identyczny problem. U nas w szkole specjalnej jest tak samo, więcej dzieci z rodz patologicznych niż chorych, dlatego tak upieram się na dotychczasowej szkole w naszej wiosce, którą Dawid zersztą bardzo lubi
Nie wiem czym mogłabyś się poprzeć prócz chorób towarzyszących, może masz jakiegoś znajomego lekarza?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum