Jeśli będziesz się odwoływać od terminu to mogą zmienić, jeśli nie to wg mnie nie mogą zmienić na mniej korzystny - zakaz pogarszania się sytuacji strony odwołującej się.
_________________ Maria, mama Krzysia z zD ur. 19.11.2013 r.
Ania Bydgoszcz trajkotek żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi ...
Ja tez właśnie złozyłam na komisje, zobaczymy. Orzeczenie mam do lutego przyszłego roku, ale od ortopedy mam zaświadczenie o niedorozwoju panewek biodrowych. Zobaczymy.
_________________ Ania, mama Sebastiana z ZD (14.10.2007), Adriana 26 l, Patrycji 24 l i żona Adama
Historia Sebastianka
Ewa ma.
Zmienili nam też pkt 10.
A składając pismo można zaznaczyć,że stajemy tylko w celu uzyskania karty parkingowej.
I zaznaczyłam.
Ewa ma N i O w symbolach.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 15 Cze 2007 Posty: 6849 Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2015-03-31, 14:31
Aneta też dziś dostała kartę.
Tzn. punkt do karty, bo o samą kartę to możemy wniosek najszybciej złożyć za 14 dni. Osobiście . Czyli znowu wyprawa do miasta powiatowego. No i jeszcze jedna będzie po odbiór.
_________________ mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
Nie rozumiem dlaczego są równi i równiejsi
Rozpatrywali nas na tych samych przepisach i nam karty nie dali a innym owszem.
Dlaczego jeden lekarz mówi, że w świetle przepisów dziecko chodzące z ZD nie prawa do karty a dla innego nie ma to większego znaczenia...
_________________ Agnieszka-mama: Konrada (06.07.2004) oraz bliźniaków:Michałka z ZD i Milenki (17.08.2008)
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 15 Cze 2007 Posty: 6849 Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2015-03-31, 20:07
To nie to, że są równi i równiejsi. Po prostu orzeczenia i poszczególne punkty zawsze były wydawane wg widzimisię lekarza i jego subiektywnej oceny.
Ile to już takich historii było na forum. Niestety.
Anecie nie dodali symbolu N, choć teraz w domu to myślę, że mogłam o tym zagadnąć, ale wiecie jaki to stres jest na tych komisjach . Ale kartę tak, podnosiłam głównie jej niewydolność wysiłkową ze względu na serce. Miałam nawet takie zaświadczenie od kardiologa, choć tak po prawdzie to Pani do niego nie doszła. Przeczytała tylko pierwszy wypis szpitalny z kupki dokumentów .
Iwonki Wojtek to też przecież karty potrzebuje.
Może więc kierują się trochę chorobami współistniejącymi.
_________________ mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
To nie to, że są równi i równiejsi. Po prostu orzeczenia i poszczególne punkty zawsze były wydawane wg widzimisię lekarza i jego subiektywnej oceny.
Ile to już takich historii było na forum. Niestety.
Anecie nie dodali symbolu N, choć teraz w domu to myślę, że mogłam o tym zagadnąć, ale wiecie jaki to stres jest na tych komisjach . Ale kartę tak, podnosiłam głównie jej niewydolność wysiłkową ze względu na serce. Miałam nawet takie zaświadczenie od kardiologa, choć tak po prawdzie to Pani do niego nie doszła. Przeczytała tylko pierwszy wypis szpitalny z kupki dokumentów .
Iwonki Wojtek to też przecież karty potrzebuje.
Może więc kierują się trochę chorobami współistniejącymi.
pewnie masz rację
Michał ma zdrowe serce
Jest bardzo aktywny, samodzielny, sam się ubierze, sam się rozbierze, sam naje i sygnalizuje swoje potrzeby fizjologiczne i nie tylko.
Pani doktor w komisji powiedziała, że tylko się cieszyć ze stanu, w jakim jest.
I ma rację.
Ale nie zmienia to faktu, że mi ucieka, siada na środku drogi i ma w nosie. Prawie zawsze gdziekolwiek bym się nie wybrała do specjalisty, to muszę go donieść na rękach. A wiecie sami, jak to jest z miejscami parkingowymi pod przychodniami
_________________ Agnieszka-mama: Konrada (06.07.2004) oraz bliźniaków:Michałka z ZD i Milenki (17.08.2008)
Wysłany: 2015-04-22, 13:44 SCON - odwołanie w Warszawie
Czy ktoś z zakątkowiczów odwoływał się od postanowień z nowo wydanego orzeczenia w sprawie karty parkingowej w warszawskim SCON?
Co trzeba napisać w takim odwołaniu?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum