Powiem Ci tak, to nie jest znowu taka zwykła muzyka. Oczywiście nie podejrzewam, żeby wyrządziła jakąś krzywdę. Ale może powodować np. rozdrażnienie. Na płytach zawarte są dźwięki z zakresu całej częstotliwości w jakiej występuje nasza mowa. Od bardzo niskich do bardzo wysokich.
Test polega na tym, że w słuchawkach słychać sylaby, czy krótkie słowa i dziecko musi wypowiedzieć co słyszy. Przez ten test określa się lateralizacje ucha. Na koniec robi się go jeszcze raz. Ja oczywiście paniom z przedszkola niestety bym nie wierzyła, ponieważ źle określona lateryzacja może wprowadzić zamieszanie w głowie dziecka!
Czy będziesz coś płacić? Bo wiesz płyty są niby jedne i te same i można je puszczać wielu dzieciom pod warunkiem, że jest zrobiona dobrze diagnoza.
Ja na Twoim miejscu skontaktowała się z terapeutom, który widnieje na stronie polskiego Johansena, żeby to on zrobił diagnozę i ustalił plan słuchania. No i oczywiście w domu możesz podpatrzeć, któro uszne jest Twoje dziecko.
Czy Johansem wywoła mowę? Wątpię. Ale na pewno polepszy jakość słyszanych słów i dźwięków. A to też jest ważne. I na pewno nie zaszkodzi.
Panie to sobie w przedszkolu przypadkiem nie ćwiczą na dzieciach? Są doświadczone, czy tylko coś tam słyszały, przegrały płyty i mają Johansena?
hej niby profesjonalistki, z odpowiednim wykształceniem, ale....ale sama nie wiem i jakoś w do tej metody nie jestem na 100% przekonana, to byłoby kolejne coś co ma mu pomóc a tak naprawdę Filip jest w przedszkolu zawalony tyloma obowiązkami i ćwiczeniami że kolejny johansen czy inny tam tylko g owkurza i męczy.
mam mętlik w głowie ....
_________________ Mama 10 letniej
Marysi i Filipkaz zD ur.14.11.2008r
Wiesz, jeżeli oni Johansena będą robić za Ciebie w przedszkolu, a jak Filip będzie chorował, czy będzie przeziębiony będziesz robić w domu to bym spróbowała. To jest 10 min. Majkę kładłam spać wkładałam słuchawki, ona słuchała a ja masowałam jej dłonie albo stopy. Tak naprawdę Majka się wyciszała. Tylko, że po 3 płycie niestety odpuściłam. djulia doprowadziła Johansena do końca.
Moim zdaniem Johansen wycisza, bo musisz usiąść spokojnie i posłuchać muzyki. Można w tym czasie układać, malować itp. Więc w przedszkolu Filip nawet tego nie zauważy.
Ale, dowiedz się od Pań jak zamierzają tego Johansena prowadzić, co podczas nieobecności w przedszkolu, jaki program wybrały? Najlepiej jakbyś była podczas diagnozy. Jak nie będą pewne jakie ucho jest dominujące to niech nie kombinują z płytami.
Jak ktoś chce za Ciebie to zrobić za darmo, to ja bym się zgodziła.
Kinga przebrnęła przez Johansena, cały program trwał prawie 11 miesięcy, nie wyobrażam sobie jak panie w przedszkolu chcą to zrobić.
Pierwsza sprawa to wakacje, ferie święta co z tymi dniami a cyklu nie powinno się przerywać chyba że dziecko jest ciężko chore przy małej infekcji powinno słuchać i co z sobotami bo płyty z cyklu podstawowego słucha się po 6 tygodni przez 6 dni w tygodniu po 10 minut.
Podczas słuchania w domu powinna być idealna cisza wyłączony telewizor itd., dziecko nie może jeść, pić żuć gumy.
u Kingi efekt był po 2 i 3 płycie, zaczęła więcej i wyraźniej mówić ale niestety teraz wszystko stanęło w miejscu.
życzę wam wytrwałości bo ja już miałam dosyć po 6 miesiącach bo wszędzie gdzie wyjeżdżaliśmy musiałam pamiętać zabrać ze sobą słuchawki płyty itd.
_________________ Julia- mama Kingi z zD 07.03.2007 i Kuby 28.03.2013
Mamy to tez robić w domu, zaznaczyła nam to na samym początku, więc zdaję sobie sprawę z tego ze też będę musiała z Filipkiem usiąść i z nim to zrobić.
_________________ Mama 10 letniej
Marysi i Filipkaz zD ur.14.11.2008r
Kajtek jest po dwóch płytach- nie zaczął mówić wyraźniej. Płyty miał bez żadnego wzmocnienia, bo nie dał sobie zrobić diagnozy. Zastanawiam się nad kontynuowaniem treningu.
Tym bardziej, że nie polubił słuchania, w trakcie zdejmował słuchawki i trzeba go było non stop zabawiać, żeby wysiedział te 10 min.
Jak ktoś robiłby to za mnie - byłabym szczęśliwa
_________________ Kajetan z zD - 8 lat, Mikołaj lat 10 i ja - Karolina
www.niezłyjazz.pl
Przez wakacje zaczynamy Johansena, na początek 1 płyta - 8 tygodni.
Poczytałam wszytko co dotychczas napisałyście i mam pytanie, czy teraz (po np 1-2 roku) widzicie jakieś efekty?
Wiek: 43 Dołączyła: 31 Sie 2010 Posty: 83 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-10-15, 09:22
Filip od dwóch dni słucha płyty i jest dramat. Zrywa te słuchawki z głowy non stop. Staram się mu rysować w tym czasie, zająć czymś, ale jest ciężko. Czy jest nadzieja, że zaakceptuje to z czasem? Macie podobne doświadczenia?
_________________ Agnieszka- mama Filipka 20-08-2010
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum