Wysłany: 2015-07-08, 12:41 Mamy z poza granic PL - Pomóżcie !!!
Ja u Olusia nie płaciłam tylko za pneumokoki. Pozostałe nierefundowane trzeba było opłacić. Z tego co się orientuję dużo tutaj zależy od chęci i wiedzy pediatry na temat uzyskania bezpłatnych szczepionek. Nasza pediatra załatwiła pneumokoki, bo ZD=obniżona odporność=dziecko bardziej podatne=należy się za free...
A teraz pytanie do mam z zagranicy - czy u was da się zdobyć szczepionkę DTPa (Tripacel albo Infanrix)? To jest ta 3w1. A może któraś z was w ostatnim czasie dorwała do w naszym pięknym kraju?
Pytam bo chcę tym zaszczepić noworodka, a nigdzie w PL nie ma teraz dostępnej tej niskoskojarzonej acelularnej. Poradnia oferuje mi DTPw (czyli pełnokomórkowy krztusiec, szczepionka z tiomersalem) refundowany albo odpłatny acelularny 5w1 lub 6w1 (Pentaxim, Hexa).
I teraz mam duży dylemat które zło mniejsze - związek rtęci w szczepionce niskoskojarzonej, czy wysokoskojarzony (wg mnie niebezpieczny) 5w1 lub 6w1....
Nie chcę ani tego ani tego, ale na DTPa szanse mizerne. Producenci twierdzą, że są braki w zaopatrzeniu na polskim rynku. Ciekawe, że tych 5 i 6 w 1 mogą wyprodukować ile dusza zapragnie.
Nie wiem czy ostatecznie zupełnie nie zrezygnuję z tego szczepienia.
Tak moja rada, jeśli chcesz rezygnować z tego szczepienia to chociaż zaszczep dziecko samym tężec+ błonica, bez krztuśca. Jak nie zakończysz szczepienia tężcem to miodu nigdy w życiu mu nie podasz, nie mówiąc o tym co będzie jak się skaleczy i zarazi tężcem-leczenia nie ma.
Co do infanrixu on też jest płatny. Jest bezpłatny tylko dla dzieci w 6rż, bo mają w programie szczepień gwarantowaną szczepionkę acelularną.
Bezpłatny masz tylko Tripacel.
U mnie Tripacel tak samo jak Infanrix DTPa jest odpłatnie (to jest ta sama szczepionka 3w1 wg mnie optymalna). Darmowa jest jedynie DTPw, pełnokomorkowa, zawierająca związek rtęci. Odpłatność nie jest tutaj problemem (zresztą te akurat 3w1 nie są drogie).
Chciałabym zaszczepic tym 3w1 acelularnym bez tiomersalu, ale nie ma nigdzie dostępnych, a wysokoskojarzonych i rtęciowych się boję.
Poczekam, może za jakiś czas pojawi się seria tej bezpiecznej szczepionki.
Wycofali szczepienie na polio doustna szczepionką.
tydzień po tym ,że szczepieniu Jula dostała pierwszych objawów białaczki ...
Lekarz z hematologii nie ukrywa ,ze mogła mieć związek z zachorowaniem Julki ..
_________________ Dorota mama Oli 24 lat , Julci ur(27.02.2008)z zd i Krzysia ur.23.07.2010.
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 20 Paź 2006 Posty: 2500
Wysłany: 2017-11-18, 09:45
ZAKOPANE. "Szczepionka przeciwko rakowi szyjki macicy jest szkodliwa dla zdrowia". Z taką informacją do radnych z Komisji Rodziny i Spraw Społecznych przyjechał ginekolog, prof. Rudolf Klimek. czytaj
_________________ "Wieczność przed nami i wieczność za nami, a dla nas chwila między wiecznościami." Jan Izydor Sztaudynger
Anuszkoo już od jakiegoś czasu są informacje że może wywołać mocną anemię z tego co wiem to kilka spraw już przegrali to jest dość młoda stażem na rynku szczepionka a wiadomo że dopiero wprowadzenie do obiegu weryfikuję faktyczne skutki uboczne.
_________________ Asia mama Mai 23.09.2006 i chłopaków
Pomogła: 15 razy Wiek: 59 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 5791 Skąd: Chylice/Piaseczno
Wysłany: 2018-02-11, 17:49
baaardzo długo odwlekałam szczepienie Piotrka na MMR.
Od ponad roku ścigają mnie, żebym albo podpisała oświadczenie, że rezygnuję, albo zaszczepiła. Lekarka nastraszyła mnie, że epidemii nie ma, ale jest co raz większa liczba zachorowań ( teraz podobno gdzieś ze wschodu ? )
Teoretycznie zapisałam go na połowę marca, ale nadal mam ogromne wątpliwości.... Zwłaszcza, że od tygodnia jest chory i ciągle ma okropny kaszel.
Poradźcie coś...
_________________ Anka - mama PIOTRKA (14.04.2008), Ani (34) żony Mateusza, Jacka Juniora (30) męża Oli, Łukasza (28) i babcia Franka, Staśka, Stefana, Róży i Kazika :) oraz Józka i Zuzi
Pomógł: 4 razy Wiek: 47 Dołączył: 28 Lis 2014 Posty: 517 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-11, 19:16
Tu się nie da nic doradzić. Musisz niestety sama zdecydować. My szczepiliśmy wszystko po kolei.
Warunek był jednak taki że Marcin musiał być zdrowy.
Jak dziecko jest chore to chyba nie powinno się szczepić.
Niemniej jednak to temat jak religia. Albo się wierzy albo nie. Albo się szczepi albo szuka sposobów na ominięcie tego.
_________________ Wymiana poglądów poszerza nasze horyzonty|Jeden procent ma moc
To z drugiego roku życia tak odwlekłaś?!? To teraz miałoby być już przypominające w 10 r.ż.!
Ja , mimo poszczepiennej historii padaczkowej szczepiłam na wszystko co obowiązkowe. Po konsultacji z neurologiem, trochę później i zawsze zdrowego.
_________________ Sylwia - mama Wiktora (ur.21.02.2006) i Igorka z zD (ur.05.08.2009)
Pomogła: 15 razy Wiek: 59 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 5791 Skąd: Chylice/Piaseczno
Wysłany: 2018-02-12, 13:55
No, trochę odwlekałam
_________________ Anka - mama PIOTRKA (14.04.2008), Ani (34) żony Mateusza, Jacka Juniora (30) męża Oli, Łukasza (28) i babcia Franka, Staśka, Stefana, Róży i Kazika :) oraz Józka i Zuzi
Pomogła: 2 razy Wiek: 48 Dołączyła: 13 Mar 2014 Posty: 817 Skąd: Bukowno k.Olkusza
Wysłany: 2018-02-12, 14:08
Też zawsze mam obawy ,a mimo to szczepię tylko zawsze pilnuje żeby byli zdrowi przed szczepienie iżadne zapewnienia że jak dziecko ma katar to można zaszczepić mnie nie przekonuje i czekam jak jestem pewna że są zdrowi
_________________ Katarzyna mama: Aleksander 2004,Natasza 2008,Maksiu ZD(22.08.2013).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum