Jak znaleźć drogę, która doprowadzi dziecko do czytania...
Ten temat od turnusu w Murzasichlu mocno mnie męczy.
Moim problemem jest to że wszystko co robię jest za trudne dla Maksa. Przy nim dopiero uzmysłowiłam sobie jakie to czytanie jest trudne. Książki które kupuję są za trudne i mają jeden feler nie są o Maksie. A Maks, tak jak i Kubuś Puchatek, lubi opowieści o sobie samym.
Myślę nad prostymi tekstami jak w elementarzu Falskiego ale żeby były dla danego dziecka ze zdjęciami i prostymi podpisami maksymalnie 3 sylaby otwarte albo sześć liter.Poza tym żeby treści też uczyły że ja to też syn , brat, pan i inne kwestie , które okazuje się dla nich nie są tak oczywiste.
Zapraszam na wyzwanie. Kto jest w stanie napisać tekst prosty dla naszych dzieci do nauki czytania???
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16936 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-01-21, 09:41 Pan 1 tekst
(dwa zdjęcia ojca i znajomego pana)
To pan i to pan.
Ten pan to( pan Adam), a ten pan to tata.
Ten tata, to tata (Maksa)
( Zdjęcie taty z autem i pana bez auta)
Tata (Maksa) ma auto, a pan Adam nie ma auta.
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Ada jak nie chciała czytać , to pani logopeda sama pisała jej zdania właśnie o niej np.
-Ada ma psa. Pies nazywa się Roksi. Ada lubi się bawić z koleżanką.
Na każdych zajęciach miała inne zdania, bez obrazków i jak chciała wiedzieć co pani wymyśliła to musiała czytać.
Myślę, że Maks też chętnie poczyta o tym, co lubi.
KOMPUTER 😊
Hmmm... Może wykorzystać też sposób, w który dziecko najlepiej zapamiętuje. U nas najlepsza jest pamięć wzrokowa. I tu sprawdzą się różne rysunki ilustrujące daną literę, czy przedmioty zaczynające się tą literą, kolorowanki.
Jeśli słuchowo, pewnie sprawdzą się jakieś wierszyki (śmieszne najlepiej), piosenki, odgłosy.
Itp.
Igor czytanie zaczynał od odgłosów zwierząt (to wtedy go interesowało): MU, IHA, KWA, HU HU, itd...
Maks może raczej będzie zainteresowany markami samochodów? Są krótkie: FIAT, OPEL, DACIA, SKODA, MERC 😉.
Te Pa, po pe, ma, mi, mu z Cieszyńskiej to średnio go interesowało.
Ja Mai też sama na początku wymyślałam teksty i pisałam w zeszycie, jednak my długo maglowałyśmy sylaby z Cieszyńską (kocham czytać) niestety ale oddałam do przedszkola bo bym ci wysłała. Dopiero jak maja nauczyła się sylab wprowadzałam wyrazy, początkowo bez dwuznaków i tym podobnych utrudnień. Dziecku jest ciężko przeczytać cały wyraz więc pokazywałam cały, zakrywałam i kolejno sylaby pokazywałam żeby je łączyła. np kolega: ko...,kole...kolega i tak w końcu ruszyła. Dziś czyta co do zrozumienia tekstu to nadal mamy kłopoty, bo proste polecenia w ćwiczeniach czasem dwa trzy razy czyta, ale ja też nie mam teraz tyle czasu co kiedyś żeby ją gonić do nauki.
_________________ Asia mama Mai 23.09.2006 i chłopaków
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16936 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-01-21, 12:52
My mieliśmy kocham czytać ale oddałam koleżance. Maksa nie interesowały dźwięki których z niczym nie kojarzył. U niego dodatkowo dochodzi brak mowy czynnej, więc wszystkiego nie powtórzy, 2 sylabowe słowa owszem a w dłuższych tylko końcowe sylaby...
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
No właśnie. Jeszcze PaPa ma odniesienie na obrazku. A reszta jakoś nie bardzo...
Igor też skracał wyrazy. Logopedzi twierdzili, że za mało nabiera powietrza. Pracowaliśmy nad pogłębieniem oddechu. Z jedną z logopedek w Owi robili tylko takie ćwiczenia.
Pamiętam, że litery lepiej nazywać krótko. M to M, a nie eM czy My.
Takie MAMA jest potem czytane myamya. Ale to już na 100% wiecie.
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16936 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-01-21, 17:22
Iga napisał/a:
Ania, a co Maks potrafi jeżeli chodzi o czytanie? Sylaby ogarnia? Litery?
Czytanie to raczej nic.
On jak ma wzór to ułoży wraz dwusylabowy i powtórzy.
Dwa lata w szkole uczyli go sylab na M I na P, a jak ich nie czytał samodzielnie to sobie odpuścili.
iwi napisał/a:
Może domino sylabowe? Albo memory?
Tak to fajne pomysły...
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Z tego co mi kiedyś na początku naszej drogi z czytaniem mówiła logopeda to , że dziecko ma się nauczyć czytać niekoniecznie muszą to być bardzo logiczne słowa i może coś w tym byc bo jak patrzę co uczy sie młody w pierwszej klasie to jest to dziwny zlepek liter przykład z wczoraj:
zet zaz maz uzu leza uzol mizo itd. przez chyba 10 wierszy ciurkiem.
_________________ Asia mama Mai 23.09.2006 i chłopaków
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16936 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-01-21, 22:42
Kasia1977 napisał/a:
Aniu, a może jakieś zdjęcia z turnusu z kolegą? Np. "to jest Maks" "to jest Julek".
Mój nawet nic nie chce mówić, więc strzelam w ciemno
Mam takie karty ze wszystkimi kolegami i koleżankami z klasy
Na logopedii w szkole Maks ćwiczy wyrazy z F z książeczki dla przedszkolaków. Zrobiłam te wyrazy ze zdjęciami i zafoliowałam.
Przed snem mamy ćwiczyć
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Myślę, że trzeba pisać to co nasze dzieci najbardziej pragną - np. w przypadku mojego Krzyśka - to gra, daj grę, to tablet, daj tablet Nie przeczyta - nie dostanie. Tak go uczę mówić - najlepiej wychodzi mu w mowie czynnej - daj chleba (bo to jego przysmak), daj to, daj pić, daj banana Krzyś litery zna (trudno żeby nie jak słucha ich na okrągło), niektórych nie umie niestety wymówić, z ich składaniem jak na razie nie najlepiej. Ale za jakiś czas gra, baja, tablet będzie czytała jak ta lala - ciekawe tylko czy coś jeszcze
_________________ Maria, mama Krzysia z zD ur. 19.11.2013 r.
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16936 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-01-22, 09:39
Przeżyłam na początku 7 klasy, czy półtora roku temu, dużą radość. Nowa wychowawczyni na pierwszej lekcji pokazywała dzieciom wydrukowane ich imiona i pytała czy jest taka osoba.
Ucieszyłam się że Maks wiedział sam że to jego imię, że je rozpoznał, ale jeszcze bardziej ucieszyłam się kiedy pokazywał koleżance że to jej imię, kiedy ta nie zareagowała na nie...
Wiem że to fotografia prawa półkula mózgu, ale nie posądzałam go o taką umiejętność
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum