Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16952 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-04-20, 22:55
Gdy na Lubiczu wysiadasz
Do gruzińskiej knajpy wpadasz
I zamawiasz chaczapuri
Żeby nie być już ponurym
Jak nie lubisz łódki z jajem
To zamawiasz co tam mają
Czy pierożki czy sałatkę
I już możesz zacząć gadkę
Sylwia z nami posiedziała
Swoją łódkę zajadała
Na zegarek nie patrzyła
Choć na pociąg się spieszyła.
Gr0szki chciały jeść czinkali
Więc przy stole wciąż siorbali
Bo czinkali taka kluska
W której środku rosół pluska
Gdy już wszystko to zjedliśmy
To się bardzo zmeczyliśmy
Chętnie byśmy poleżeli
Po obiedzie tej niedzieli.
Ale jako że czas w drogę
Ruszyliśmy noga w nogę
I na dworcu na peronie
Sylwi ścisnęliśmy dłonie
Tak , że będzie pamiętała
Jak w Krakowie zaszalała
Iga do mnie napisała
Że na dworcu nas widziała
Ale młodych pilnowała
Więc już do nas nie krzyczała.
Za to w drodze do Warszawy
Włoska Polka zdała sprawy
I w wagonie wciąż gadała
Będzie biznes rozkręcała
Więc w podróży moi mili
Choć nie długo żeśmy byli
Ale będzie knajpa nowa
Włosko Polska i morowa!!!
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Aniu- bycie Twoją muzą to prawdziwa przyjemność
Uwielbiam tą Twoja poezję
Zamierzam właśnie w spokoju zasiąść i ankietę wypełnić. Lubię jak organizatorzy liczą się ze zdaniem uczestników.
_________________ Sylwia - mama Wiktora (ur.21.02.2006) i Igorka z zD (ur.05.08.2009)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum