Jeżeli już taki lub podobny temat był poruszony to proszę adminki o przeniesienie .
Dziś mieliśmy wizytę u neurologa,zwróciłam pani doktor uwagę na pewne zachowania Jędrusia to znaczy, mały ostatnio bardzo podgryzał starszego brata i to boleśnie, ale kiedy w końcu zrozumiał, że nie wolno gryźć - zaczął podgryzać siebie. Jak mu coś nie pasuje albo się z czegoś bardzo cieszy, to gryzie się w rękę, a konkretnie w okolicy kciuka.
Druga rzecz to bicie siebie rączkami po twarzy, też w sytuacji jak mu czegoś zabraniam albo się na coś złości,no i jeszcze to kopanie nogami przy przebieraniu,albo podczas snu (z tym że rzadko się budzi i płacze). Pani doktor przepisała nam HYDROXYZINUM (na wyciszenie) w syropku.
Mam pytanko czy ktoś z Was podawał dziecku ten lek?
Maj temat przeniosłam do właściwej części forum + zmieniłam temat.
Bardzo Cię proszę - czytaj post przed wysłaniem. W tym poprawiłam literówki i błędy ort.
kabatka
Kochana my nie stosujemy takiego leku,ale tak sobie czytam co też Jędruś wyprawia i Amce też chyba przydałoby się coś na wyciszenie,bo staje się coraz to bardziej "nadpobudliwa"
Oczywiście musiałabym udać się do lekarza,ale daje Jej jeszcze czas na "wyszumienie się".
Pani doktor mówiła po jakim czasie zauważysz poprawę?
_________________ Edyta-mama Amelci z zD(2007), Antosia Franciszka(2011),Adasia(2015).
Dobry człowiek jest jak małe światełko.Wędruje poprzez mroki naszego świata i na swojej drodze zapala zgaszone gwiazdy.
/Phil Bosmans/
Kazała obserwować jak zareaguje na lek,gdyby się coś działo niepokojącego(zbyt senny, albo bardziej nadpobudliwy)mam odstawić lek i po dwuch miesiącach zgłosić się na wizytę kontrolną.
Kazała jeszcze podać magnez w syropie.
Rozumiem,Amka strasznie kopie przy ubieraniu,zmianie pieluchy,po kąpieli,czasami jest to nie do wytrzymania.Zdarzyła się,że uderzyła się w twarz,ale to było z 2-3 m-ce temu i tylko kilka razy.Póki co to nie gryzie nikogo,ale szczypie i to całą dłonią-jak chwyci czasem za policzek,albo nos to zostawia bolesne rany.
_________________ Edyta-mama Amelci z zD(2007), Antosia Franciszka(2011),Adasia(2015).
Dobry człowiek jest jak małe światełko.Wędruje poprzez mroki naszego świata i na swojej drodze zapala zgaszone gwiazdy.
/Phil Bosmans/
Robię tak jak Ty,ale nie zawsze to działa,może trzeba znaleźć "złoty środek" na takie zachowanie.
_________________ Edyta-mama Amelci z zD(2007), Antosia Franciszka(2011),Adasia(2015).
Dobry człowiek jest jak małe światełko.Wędruje poprzez mroki naszego świata i na swojej drodze zapala zgaszone gwiazdy.
/Phil Bosmans/
Podałam Tomkowi hydroxyzinum jak jechaliśmy pierwszy raz nad morze. Bałam się, że kilkunastogodzinna podróż autokarem może źle na niego działać i neurolog przepisał mi duuużą butelkę. Hydroxyzinym podałam tylko raz i nie widziałam żadnej różnicy w zachowaniu.
Syn znajomych (z porażeniem mózgowym) dostaje stale i działa to na niego zobojętniająco.
Nam kiedyś kazali przed przyjściem na badania podać Kamilowi ten lek.Tak czy siak darł się i wyrywał.Na Kamila tez nie zadziałało.
Mój Kamilek też się uszczypnie jak się zezłości ale wychodzę z założenia ze jakoś odreagować stresik musi a kiedyś uszczypnie się w końcu tak że go zaboli i będzie pamiętał ze ma tak nie robić.Pewnie gdybym mu zwracała uwagę, to by robił tak często i pewnie mi na przekór
Ja już chyba z wiekiem Kamila przechodziłam wszystkie etapy od walenia głowa jak miał ok 3 lat poprzez wykładanie się we wszystkich możliwych miejscach najczęściej na chodniku do szczypania się po rekach.W końcu się uodporniłam i po prostu przeczekuje ten okres
_________________ Mama Kamilka (9 lat) z ZD i Agatki (6lat)
Blog Kamilka
Zula rozumiem że najlepiej przeczekać ten okres?że to mine?
Bardzo mocno zastanawiam się nad podaniem tego leku,chyba lepiej pozwolić mu wyładować tę złość ,niż sprawić żeby poprzez lek gdzieś to się w nim tłumiło.
Ja konsultowałam te zachowania z psychologiem.Ona obserwując Kamila na zajęciach mi poradziła bym na te jego zachowania nie reagowała lub gdy walił wtedy głową bym odwracała jego uwagę.Wiedziałam ze nasila się to u niego gdy jest w grupie dzieci płaczących.Teraz wiem ze szczypiąc się wyraża swoje emocje.Kamil nie mówi więc jakoś wyrazić emocje musi.Ale patrząc wstecz to każdy etap u niego trwał do kilku miesięcy.Potem się wyciszał i znowu czymś nowym mnie zaskakiwał .Skonsultowałabym te zachowania nie z neurologiem a z psychologiem .Niech ci doradzi.Może po prostu teraz ma taki okres i po co dziecko faszerować lekami.
_________________ Mama Kamilka (9 lat) z ZD i Agatki (6lat)
Blog Kamilka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum