[baronek]

Super! Brawa dla Maksa! I dla Ciebie Aniu!
Robiłam ostatnio porządki w naszej sypialni i znalazłam swoje notatki ze szkolenia z Numiconu. Obiecałam sobie, że wrócę do ćwiczeń z Julkiem ... od września.

[babciajanina]

Wasze dzieciaki to zdolniachy , ja kompletnie nie rozumiem tego numiconu .Przeczytałam ambitnie cały wątek i dalej mi sie nic nie rozjaśniło w łepetynie / może już za stary umysł na takie nowinki /

[baronek]

BabciuJanino przed szkoleniem też niewiele rozumiałam. Ale to bardzo pomocny system w opanowaniu matematyki. Bazuje na konkrecie, a to już coś, z czym naszym dzieciom po drodze. Ten konkret (numiki) pozwala przejść na poziom abstrakcji (matematyka).

[groszek]

szkolenia u p.Dagmary podrożały
Żałuję że wcześniej nie kupiłam zegara. Teraz już nie kupię, bo prędzej powinnam kupić kształcenie umiejętności dodawania i odejmowania

[Iga]

A one nie były po 100 zeta?

[groszek]

Po 90

[Iga]

400% 😂😂 Gdzie ja żyję? Sami napędziliśmy takie ceny. Tym, że płaciliśmy z 1% i płaciliśmy każdą cenę.

[groszek]

Nie mówię o tych po 400, były po 300, ale tych już dawno nagranych o zegarze teraz 120 czyli 1/3 więcej tzn. podrożały 30 %

[Iga]

Oko. Myślałam, ze poszło az tyle.

[groszek]

Codziennie układamy klocek obok dnia miesiąca, więc wydawało mi się że ćwiczymy kolejności cyfr. Dziś chciałam zobaczyć jak nam pójdźie z dodawaniem i odejmowaniem i się załamałam.
Ani nie ułożył kolejności kloców od 0 do 10, a dodać i odjąć to zupełna porażka.
Ćwiczyliśmy na tych tulejach. Ułożył kolcek 4 i mówię masz 4 cukierki i przyszła wredna matka i ci zabrała cztery. ( Zabrałam z płytki razem z szarym klockiem 4) ile ci zostało- pytam? A on nie wie co powiedzieć i łzy ma w oczach!!!
Tak wygląda kompetencja matematyczna mojego syna po szkole specjalnej. Po 10 latach Maks nie ma pojęcia o rzeczach , które wydają się intuicyjne. Ktoś coś daje i zabiera i można to opisać przy pomocy cyfr i symboli.
a żeby było ciekawiej Maks sam z siebie, codziennie odsłuchuje płytę mądry maluch , gdzie liczą do 10!!!

[szałwia]

No tak to z ta matematyka jest … U nas tez jeden dzień wszystko jarzy, innym razem nie wie o co chodzi, jakby pierwszy raz słyszał …
No i myślę, ze to zero jest jednak trudne do ogarnięcia. Igor - np. Jak mu podaje 1 różnicy to zaskoczył i w pamięci zrobi dodawane i odejmowanie o 1. Ale jak mu zadam odejmowanie takiej samej liczby, to mimo wielokrotnych tłumaczeń , nadal zero nie jest dla niego oczywiste …

[Iga]

Koleżanka pyta czy macie może jakieś pomysły na mnożenie. Albo jakieś filmiki?

[groszek]

No ja to nawet kursik kupiłam

[Iga]

A masz go nagranego? Za ile kupiłaś? Czy masz chęć podzielić się sposobami? Pomocami?

[groszek]

Mam . Czymś się podzielę, ale nie moimi doświadczeniami, bo z Maksem układam tylko dni miesiąca z klocków numicon.
Generalnie w mnożeniu i dzieleniu trzeba nauczyć dzieci wielokrotności liczb, czyli " skoków"( po ileś ) na osi liczbowej i to z tego kursu pamiętam.