[Olam]

Kaja chodzi do przedszkola publicznego z oddziałami integracyjnymi ma orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego z uwagi na niepełnosprawność ruchową .
Kaja ma tygodniowo 40 minut rehabilitacji , 40 minut logopedy , pedagoga specjalnego w grupie i ewentualnie w razie potrzeby konsultacje psychologiczne .
Kaja jest w starszakach czyli w zerówce .
Napiszcie proszę jak to jest w przedszkolach Waszych dzieci ile mają czasu ze specjalistami na indywidualne zajęcia ?
Po wczorajszej "rozmowie" z dyrekcją jestem pewna ,że Kaja ma za mało zajęć bo miasto nie da więcej kasy .Zrozumiałam ,że pieniądze z subwencji oświatowej "idą za moim dzieckiem " do samorządu i tam ich muszę szukać

[nefre]

Olam, u nas bardzo podobnie.
1 x 30 min pedagoga specjalnego w grupie
1 x 30 min zajęć korekcyjno-rewalidacyjnych (czy jakoś tak) z pedagogiem specjalnym w grupie (kilku dzieci, wymagających pomocy, tj. wycinanie, wyklejanie, przewlekanie, itp).
1 x 30 min logopedy indywidualnie.

To wszystko. Być może okaże się, że zajęć z logopedą będzie 2 x 30 min, ale póki co jest 1 raz.

Tak więc z zajęć indywidualnych Nati będzie miał tylko logopedę. Reszta grupowa.

Z czasem panie sprawdzą, czy nie potrzebuje pomocy ze strony psychologa, jeśli będzie nieśmiały, zamknięty w sobie, będzie się oddalał z grupy itp. Póki co, nie wykazuje potrzeby zajęć z psychologiem.

Rehabilitanci zostali wykluczeni z oświaty i nie ma u nas rehabilitanta.

[dorota3]

Zobaczmy jak będzie u Nas ,na razie Julka przed wrzesień będzie obserwowana przez specjalistów i po miesiącu podejmą decyzję co do częstotliwości zajęć

[angelika kuspa]

A Ada ma codziennie tak po 15-20min. logopedę i rehabilitację.

[Olam]

I takie codzienne krótkie to jest właśnie to super ,że Aduśka tak ma bo jak to się mówi kropla drąży skałę . U nas w przedszkolu nie do pomyślenia bo jak codziennie ? -dyrekcja prawie w szoku ,że ja bym wolała po 10-15 minut 5 razy w tygodniu niż 2x po 20 - jakaś durna w ich mniemaniu jestem

[nefre]

Ja też bym wolała tak krótko, a codziennie. Nati skupia się tak ok. 15 minut, potem kombinuje..

[angelika kuspa]

U nas panie tak same stwierdziły, że jest lepiej. Tyle, że Adzie już tak się podoba, że nie chce im wychodzić

[wera25]

Moja mała ma tygodniowo przydzielone:
1h logopedę
1h pedagoga
1h rehabilitacja ale przynieść jakieś zaświadczenie od specjalisty o potrzebie rehabilitacji itd. Dokładnie wszystkiego dowiem się w następnym tygodniu bo za wiele też nie wiem

[beticz]

Czy ktoś z Was orientuje się ile godzin miesięcznie zajęć w ramach orzeczenia o kształceniu specjalnym powinno mieć dziecko w przedszkolu integracyjnym, czy są na to jakieś przepisy, jakaś podstawa czy to zależy od dyrektora danego przedszkola.

Mojaz Zuza ma 2 x 30 min na miesiąc logopedy (więcej nie dostanie bo tłumaczenie,że dzieci jest dużo z potrzebami logopedycznymi te bez orzeczenia równieź,ale Zuzy nie można traktować jak zdrowego dziecka, rehabilitacji i psychologa to dopiero mi powiedzą. Rytmikę mają wszystkie dzieci tak więc to się nie liczy. Chciałabym się jakoś za to zabrać,ale nie bardzo wiem jak

[anna30]

Beticz, u nas (w Miliczu) dzieci w przedszkolu mają:
-rehabilitacje 45minut/raz w tyg,
-zajęcia psychologiczno- pedagogiczne dwa razy w tygodniu po pół godz.,
-hipoterapia 1h raz w tygodniu,
-logopeda 45minut raz w tygodniu,
-dodatkowo raz w tyg. są zajecia muzykoterapii dla dzieci.
Takie informacje mam od jednej z mam, której synek chodzi od tego roku do przedszkola, wcześniej chodził z moją Paula na grupę matki z dzieckiem.
Ale wiem, że tam jeśli chodzi o rehabilit. to jest dobierana indywidualnie pod każde dziecko. Nie wiem, za to, czy są jakieś wytyczne ustawowe co do ilości rehabilit. w przedszkolu.

[vagabunda8]

Beticz, idź do poradni PPP i zapytaj wprost, nie mówiąc o przyczynie pytania. A w przedszkolu nie daj się spławić. Logopeda jest najpierw dla dzieci z orzeczeniem, w dopiero później dla zdrowych i niech Cię nic więcej nie obchodzi.

[beticz]

W PPP jak robili nam orzeczenie o kształceniu specjalnym to już się pytałam ile godzin przysługuje to odpowiedziały, że to już w przedszkolu mamy się pytać. Bo poradnia pisze jakie dziecko ma deficyty, ale nie określa ilości godzin. Oni wystawiają orzeczenie, a reszta to już nie ich gestia.

Myślę, że zacznę od dyrekcji z pytaniem na jakiej podstawie moje dziecko ma przyznaną taką ilość zajęć, a nie inną i z czego wynika tak mała ta ilość. Jezeli się okarze, że wynika to z ograniczonej ilości funduszy jaką otrzymuje od gminy to poproszę ją o współpracę, abyśmy się dowiedziały czy dostaje całą kwotę subwencji od gminy czy być może to gdzieś ginie po drodze (a może dyrektorka zna tą kwotę?). Ja nie mam nic do tego, że zdrowe dzieci mają logopedę, bo wiadomo potrzeby są duże, ale jeśli to odbywa się kosztem mojej Zuzy to ja się na to nie zgadzam ( w przedszkolu gdzie chodził Bartek za zajęcia z logopedą płaciliśmy my rodzice ekstra, ale wiadomo to zależy od przedszkola jakimi funduszmi dysponuje i co proponuje, żeby być atrakcyjniejszym)

Pytam się Was bo być może któraś wie coś na ten temat, zawsze to łatwiej potem działać, tym bardziej, że nie wiadomo czy dyrektorka będzie chętna do współpracy.

[eelusiaa]

Beticz, niestety nie ma podstwy prawnej. Wszystko zależy od dobrej woli dyrekcji i gminy.
Godziny z ustawy są tylko przewidziane dla WWR, tu jest zgodnie z potzrebami i możliwościami dziecka.
Dodatek do subwencji ośwatowej z tytułu orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego mimo, że naliczony na konkretne dziecko wcale nie musi być przeznaczony na dziecko. Zostaje Ci tylko rozmowa z dyrekcją i gminą, i ubieganie się o poparcie w kuratorium. Ja posłużyłam się wzorami pism z poradnika wszystko jasne (jest na zakątku w dziale edukacja ) i temat drgnął. W czwartek mam spotkanie z burmistrzem i dyrektorem ZOKiSu.

Mimo, że przepisy nie nakazują wprost , to jest to niemoralne, aby brać na dziecko z orzeczeniem 60 tys dodatku do subwencji, a oferować mu 1 godz logopedy w tygodniu i 1 godzinę zajęć indywidualnych. Przep pisem Dyrekcja zaproponowała nam po pół gzodz jednego i drugiego.

Dyrektorka nie była nawet świadoma ile jest subwencji dla gminy, każda jej rozmowa z burmistrezm kończyła sie, że gmina nie ma pieniędzy.

[beticz]

Ela czyli gmina nie ma wcale obowiązku przekazać w całości tego dodatku

Słuchaj u nas ma 1 godzinę miesięcznie logopedy

No widzisz też, zacznę od dyrektorki, a potem zobaczymy, próbować trzeba.

[eelusiaa]

Nie, nie ma takiego obowiązku w przepisach
Chyba, że palcówka - przedszkole jest prywatne. Wtedy przedszkole dostaje całą subwencję, ale musi się rozliczyć z tego. Jednak nie mogą to być wydatki inwestycyjne.

Przeczytaj poradnik w linku powyżej. Napisz o metryczkę i z nią idź do burmistrza i do dyrekcji. Może coś wywalczysz, ja próbuję.

Ta jedna godzina w miesiącu to mi pasuje na realizacje WWRów. My tyle mieliśmy przed przedszkolem w PPP.