Mam pytanie, czy słyszałyście o tej metodzie i czy logopedzi do których chodzicie z dzieckiem stosują ją do nauki mówienia?
Poleciła mi ją nowa logopedka, która jest na Polnej w Poznaniu. Metoda ta uczy mówienia poprzez np. głosek przy pokazywaniu rękoma np. mówimy "a" i rozkładamy szeroko ręce, mówimy "o" i zamykamy ręce tworząc takie koło.
Poleciła nam ją i mnie zaciekawiła, a napewno Dawida bo był wpatrzony w to co robi i chętnie naśladował. Dodam jeszcze, że podobno jest bardzo prosta i są też organizowane kursy dla rodziców, które nie są takie drogi bo w granicach 200-400zł w zależności od stopnia kursu (tzn. pierwsza czy druga część), a sam kurs trwa ok 4 dni.
jeśli ktoś z was usprawnia w ten sposób mowę dziecka to proszę napiszcie coś więcej. Jestem ciekawa waszych opini.
_________________ Ewa, mama Mikołaja (19.02.2006) i słodkiego Dawidka z ZD (06.03.2010)
Do każdej litery przyporządkowany jest prosty ruch ręką. Ten sam ruch dotyczący litery odpowiada potem sylabie zaczynającej się na daną literę.
O tyle potem jest fajnie, że jak Majka myli litery i mówi np. puty (buty) to jak jej każę powtórzyć z ręką to mówi 'buty". Trudne wyrazy łatwiej jest zobrazować i nauczyć.
Podobno niedawno był w Poznaniu, ale mam nazwisko osoby która prowadzi te kursy, pani Izabela Łukasiuk (lub Kukasiuk - kurcze mam tak napisane, że może to być Ł lub K) i podobno we Wrześni będą ale kiedy i gdzie dokładnie to nie wiem. Września nie jest aż tak daleko, przynajmniej ode mnie tylko musiałabym gdzieś tam spać na te pare dni.
A chętna jestem na ten kurs.
Ale, ale nie dopatrzyłam się, że ta pani logopedka (ta u której byliśmy) dała mi swój adres mailowy więc napiszę do niej o więcej informacji.
_________________ Ewa, mama Mikołaja (19.02.2006) i słodkiego Dawidka z ZD (06.03.2010)
Dawid tylko przez chwilę bawił się z logopedką i ona w tym czasie pokazywała mu tą metodę a teraz od wczoraj mówi długie "aaaa".
Nie wiem na ile to zasługa tej metody a na ile jego własna chęć powtarzania po nas.
Iga a Majka lubi w ten sposób się uczyć?
To co piszesz jest bardzo budujące, bo nam właśnie ta pani powiedziała, że dla Dawida będzie taka metoda lepsza niż makaton, gdyż Dawid jest bardzo rozgadany a makaton by go spowolnił lub przestałby chcieć mówić a pokazywałby tylko.
_________________ Ewa, mama Mikołaja (19.02.2006) i słodkiego Dawidka z ZD (06.03.2010)
Wiek: 48 Dołączyła: 15 Maj 2007 Posty: 1815 Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2011-09-12, 14:50
Zastanawiam się czy ta metoda byłaby dobra dla Agaty, ona ma już 6,5 lat ale ciągle nie mówi. Boję się że jest już za późno na wprowadzanie nowych metod.
Ale ja jestem gotowa podjąć się wszystkiego co dałoby choć cień szansy na rozwój mowy u Agatki.
Efcia, jak coś się dowiesz daj znać.
_________________ Mama Agatki z ZD ur. 21.01.2005r. oraz Dominiki - 17 lat
Ady logopedka z przedszkola we wakacje właśnie zrobiła sobie takie szkolenie i chce zacząć z Adą tak pracować, a przy okazji mnie też będzie szkoliła abyśmy mogło powielać to w domu.
Właśnie nam tez mówiła, zebysmy do niej przyjeżdżały na NFZ i ona by z Dawidem pracowała a ja przy okazji bym się od niej uczyła, ale tak dojeżdżać do Poznania to jakoś mi się nie uśmiecha, co innego na miejscu.
Irenko a może spróbuj do niej się umówić na tą Polną terminy nie są odległe bo na koniec wrzesnia ale trzeba mieć skierowanie do poradni logopedycznej, przyjmuje we wtorki 8 do 11tej. -Agnieszka Dzięcioł, pogadasz z nią a może nuż coś u Agatki zaskoczy albo pani ci coś ciekawego powie co mogłabyś wykorzystać w domu. Babka fajna i bardzo chętna do pomocy (co się nie często zdarza na NFZ)
_________________ Ewa, mama Mikołaja (19.02.2006) i słodkiego Dawidka z ZD (06.03.2010)
Alicja złotousty Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21
Zastanawiam się czy ta metoda byłaby dobra dla Agaty, ona ma już 6,5 lat ale ciągle nie mówi. Boję się że jest już za późno na wprowadzanie nowych metod.
Nigdy nie jest za późno,
na cokolwiek!
Irenko, bądź dobrej myśli Jagoda ma już 15 lat a mowa rozwija się nadal.Dopiero teraz zaczęła mówić sz,cz.
Ja jestem bardzo zadowolona z terapii czaszkowo-krzyżowej, bo właśnie po niej nastąpił przełom.
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
eelusiaa trajkotek Ela - mama anielskiej Izy, Adama, Nataniela, Maksa
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 25 Sty 2007 Posty: 2352
Wysłany: 2011-09-12, 20:07
My też w terapii używamy elementów tej metody np. odkręcanie zakrętek to jest "I", dociskanie to jest "E", budowanie wieży z kubeczków odbywa się przy sylabie "m"a, a na końcu - przy ostatnim elemencie jest "mam". To jest o tyle fajna metoda, że typowo przez zabawę. Z czystym sumieniem ją polecam.
_________________ Ela, mama Adasia z zd ur. 31.08.2008 r., Izy 05.05.2006 - 10.05.2007 r., Nataniela, Maksymiliana, Amelii i Ani
Pani logopedka mi odpisała a to część maila:
"Co do szkolenia to najbliższe odbędzie się w Inowrocławiu 1,2 października, poprowadzi je Pani Izabela Łukasiuk, można kontaktować się na adres: iza_013@vp.pl.
Proszę powołać się na mnie i napisać, że jest Pani mamą - mam nadzieję, że nie będzie problemów."
I jeszcze to:
"póki co przyjmuję w Poradni Log. tylko we wtorki rano. Po południu przyjmuję w Ośr. Integracji (wiecej informacji znajdzie Pani na mojej stronie www.logopedia-poznan.pl), ale tu wizyty nie są refundowane z NFZ.
Mam nadzieję, że podając jej stronę mailiową nie napisałam niezgodnie z regulaminem Zakątka, jeśli tak to przepraszam i proszę adminów o poprawienie lub skasowanie
_________________ Ewa, mama Mikołaja (19.02.2006) i słodkiego Dawidka z ZD (06.03.2010)
Pani Izabela Lukasiuk przyjmowała w poradni dla dzieci niedosłyszących w Kaliszu na ul. Kordeckiego.Chodziłam do Niej z Elizą,niestety od stycznia zrezygnowała.Nowa logopedka nie pracuje metodą werbalno-tonalną.
_________________ Małgorzata mama Daniela 1994 i Elizy 31 12 2009 z ZD
Małgosiu a możesz napisać coś więcej o tej Pani i o metodzie, czy Eliza chętnie współpracowała no i czy widziałaś postępy. A jak długo miałyście te zajęcia?
_________________ Ewa, mama Mikołaja (19.02.2006) i słodkiego Dawidka z ZD (06.03.2010)
Pani Iza jest bardzo miła i sympatyczna.Zostałyśmy do Niej skierowane ze względu na niedosłuch,który jest obecnie niewielki{metoda ta jest zalecana dla dzieci niedosłyszących}.Zaczęłyśmy jak Eliza miała 5 miesięcy i chodziłysmy do ukończenia roku.Zajęcia miały być co tydzień ale pani Iza często odwoływała i przeważnie miałyśmy co 2 tyg.Nauka polegała tak jak napisano wcześniej na na ruchu rękami i wymawianiu przy tym samogłosek,Eliza obserwowała też twarz i próbowała naśladować ruchy ust i języka.Natomiast pierwsze efekty powtarzanie a,e były gdy już do pani Izy nie chodziłyśmy bo ja nadal trochę ćwiczę tą metodą
_________________ Małgorzata mama Daniela 1994 i Elizy 31 12 2009 z ZD
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum