Pomogła: 22 razy Dołączyła: 20 Paź 2006 Posty: 2500
Wysłany: 2012-05-24, 12:23
mamagugu :
Cytat:
No ale jak stymulować tę lewą półkulę?
Znalzłam odpowiedź na forum pani Cieszyńskiej.
Cytat:
(...) należy bardzo ostrożnie postępować z nadmierną stymulacją prawej półkuli mózgu. Dzieci, które nie opanowały systemu językowego w 3 roku życia nie powinny być stymulowane obrazem, co oznacza całkowity zakaz oglądania telewizji i używania komputera. Można nagrać dziecku bajeczkę (czytaną) , ale nie można pozwolić mu na słuchanie muzyki.
Starsze dzieci, jeśli uczą się grać z nut rzeczywiście ćwiczą lewą i prawą półkulę mózgu.
Wydawnictwo WIR (www.wir-wydawnictwo.com) przygotowało program ćwiczenia lewej półkuli mózgu - "Szeregi i sekwencje", a Wydawnictwo Edukacyjne (www.we.pl) - Marta Korendo "Stymulacja lewej półkuli mózgu).
Nie wiem o jakie dziecko dziecko Pani pyta, ale z każdym dzieckiem można robić ćwiczenia lewej półkuli mózgu, zwracając uwagę na różnice, relacje, reguły, linearność zdarzeń, czas. Język jest najważniejszym "pokarmem" dla lewej półkuli mózgu.
Marta Korendo "Stymulacja lewej półkuli mózgu" tu--->klik
Opis: Trudności w uczeniu się mowy są najczęściej spowodowane kłopotami w uruchomieniu strategii lewopółkulowych. Proponowane ćwiczenia przeznaczone są dla dzieci z trudnościami w nauce języka przede wszystkim dla zagrożonych dysleksją, ale także dla niesłyszących, z zespołem Aspergera, z dyslalią i innymi dysfunkcjami rozwojowymi.
Publikacja polecana przez prof. Jagodę Cieszyńską.
Do pobrania przykładowa strona z książki "Szeregi i sekwencje" tu --> klik
_________________ "Wieczność przed nami i wieczność za nami, a dla nas chwila między wiecznościami." Jan Izydor Sztaudynger
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16939 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-05-24, 12:32
Może i bym poszła na to gdybym miała pewność, że to zadziała...
Tak samo oficjalna wersja jest, żeby nie używać z dzieckiem gestów, ale wersja dla mnie przy okazji badania psychologicznego była- gesty tak bo jak inaczej się z nim porozumiem...
Jestem bardzo zmęczona brakiem postępów mowy u mojego dziecka, jestem przekonana, że chodząc na zajęcia do P.Wianeckiej Maks by przemówił.
Niestety to się nie udało i jest jak jest.Nie zamierzam zadręczyć Maks i całej rodziny , żeby mieć czyste sumienie, że...spróbowałam.
Mózg jest niezbadany.Niby wiemy gdzie są ośrodki mowy, że trzeba mieć sprawne ręce, ale mamy niektórych dzieci wiedza, że mowa ruszyła po 2 roku życia, chociaż ze sprawnością manualną bylo nędznie, tak samo teksty o gryzieniu , żuciu i pluciu
to wszystko teoria u części się sprawdza u innych nie!
Pozdrawiam zapaleńców i wszystkich, którzy jeszcze próbują
A propos powyższej publikacji polecanej dla w/w zaburzeń.Nie ma tu Downów, i chyba nie trudno zrozumieć, że ich mózgi są po prosu organicznie inne, niż ludzi bez dodatkowych genów.
Dlatego też pierwsze słowo i inne uczennice p.Wianeckiej nie biorą naszych dzieci na terapię, a jak wezmą to i tak są bezradne
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Pomogła: 11 razy Wiek: 45 Dołączyła: 07 Paź 2007 Posty: 9200 Skąd: Gillingham, Anglia
Wysłany: 2012-05-24, 12:37
Uwielbiam takie zbiegi okoliczności. Wczoraj rano zaczęłam sobie czytać posty w tym temacie i pomyślałam: Jaki kosmos! A o 11 byłyśmy z Violką na corocznej wizycie u pediatry i pani zwróciła uwagę, że Viola ma słabszą prawą część ciała. Że mruży prawe oko, robi taki charakterystyczny grymas, że jak się uśmiecha to bardziej lewą częścią twarzy itd. Oczywiście tę obserwację mogę sobie o kant tyłka roztrzaskać bo żadnego badania mózgu jej nie zrobią, żadnych ćwiczeń też pani nie zaproponowała. Typowe dla angielskiej służby zdrowia... Coś ci powidzą i sobie z tym żyj. Taka uroda.
No i co mam teraz zrobić? Kupować książkę Cieszyńskiej i ćwiczyć, odstawić tv, z muzyką nie ma szans bo Viola jest uzależniona? Czy w Polsce umówić się z kimś od SI żeby to sprawdzić i dopiero wtedy ćwiczyć? Czy najlepiej zaciągnąć Violę do pani Cieszyńskiej? Jak wygląda taki test? I czy to się uda skoro Viola bardzo słabo mówi po polsku?
_________________ Mama bliźniaczek: Violi z zD i Nigelli (20. 08. 2007)
"It's ok not to be ok".
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16939 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-05-24, 12:40
Test nie jest logoppedyczny tylko psychologiczny.Ustawia się klocki w ciągi i szeregi.Twoja Viola mówi i tu nie masz probllemu.Jeśli ma fizycznie mniej sprawna prawą strone ciala to cwicz z nią fizycznie, rzucanie piłką , noszenie w tej ręce zabawek i takie detale...
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 20 Paź 2006 Posty: 2500
Wysłany: 2012-05-24, 12:56
No i te szeregi i sekwencje. Wyżej podałam do pobrania przykładowe zadanie.
W necie tego pełno do wydrukowania - zwłaszcza na stronach angielskojęzycznych.
Można prosić o wydzielenie wątku "Stymulacja lewej półkuli mózgu"?
Będzie można powrzucać adresy takich stron.
[ Komentarz dodany przez: Lusi: 2012-05-24, 13:47 ]
Utworzone, przeniesione, teraz tylko dzielić się przykładami
_________________ "Wieczność przed nami i wieczność za nami, a dla nas chwila między wiecznościami." Jan Izydor Sztaudynger
Mózg jest niezbadany.Niby wiemy gdzie są ośrodki mowy, że trzeba mieć sprawne ręce, ale mamy niektórych dzieci wiedza, że mowa ruszyła po 2 roku życia, chociaż ze sprawnością manualną bylo nędznie, tak samo teksty o gryzieniu , żuciu i pluciu
to wszystko teoria u części się sprawdza u innych nie!
W 100% popieram. Dodam tylko, że u niektórych mowa ruszyła z kopyta po 3 roku życia, a sprawność manualna nadal leży i kwiczy Choć ciekawe rzeczy z tą lewą półkulą piszecie . My mamy zakaz/drastyczne ograniczenie tv ale nie w związku z półkulami mózgu tylko nadpobudliwością.
_________________ Ania-mama Madzi z zD-Pyzatego Aniołka, Paulinki z zD (13) i Jerzyka (9)
.............................................................................
"Gwiazdy są piękne, ponieważ na jednej z nich istnieje kwiat, którego nie widać. " A.de Saint-Exupery
Na zajęciach widziałam filmiki dzieci kilkuletnich upośledzonych w stopniu umiarkowanym, które pracowały tą metodą. To naprawdę działa! Potrzeba czasu, ale działa!
_________________ mama Zosi (10.12.2003) i Franusia (15.10.2010 z zD) Franuś
Ze wspomnianej wczoraj książki ćwiczenia - zabawy z dzieckiem:
" - ćwiczenia pamięci sekwencyjnej (zależy od prawidłowego funkcjonowania struktur mózgowych lewej półkuli) - od etapu wstępnego przez zadania łatwe do trudnych
Terapeuta:
- układa przed dzieckiem pięć zdjęć przedstawiających twarze domowników. Ze swojego identycznego zestawu pokazuje kolejno dwa zdjęcia i odkłada je, odwrócone, na stolik. Zadaniem dziecka jest ułożyć we właściwym porządku (w tej samej kolejności) takie same fotografie ze swojego zestawu.
-układa przed dzieckiem pięć obrazków przedstawiających zabawki. Ze swojego identycznego zestawu pokazuje kolejno dwa i odkłada je, odwracając, na stolik. Zadaniem dziecka jest ułożyć we właściwym porządku takie same obrazki ze swojego zestawu. Należy zwrócić uwagę, by dziecko układało w kierunku od lewej do prawej i rozpoczynało od pierwszego pokazanego obrazka.
- układa przed dzieckiem dziesięć lub piętnaście obrazków przedstawiających pokarmy i napoje (lub części ubrania, zwierzęta, pojazdy). Ze swojego identycznego zestawu pokazuje kolejno dwa i odkłada je, odwracając na stolik. Zadaniem dziecka jest ułożyć we właściwym porządku takie same obrazki ze swojego zestawu. Należy zwrócić uwagę, by dziecko układało w kierunku od lewej do prawej i rozpoczynało od pierwszego obrazka."
Później zwiększamy liczbę pokazywanych dziecku obrazków do trzech wybranych spośród piętnastu.
Następnie wprowadzamy figury geometryczne, z których pokazujemy najpierw dwa obrazki. Następnym krokiem jest ćwiczenie z figurami i pokazywanie trzech obrazków.
Ostatni etap tych ćwiczeń to:" układanie przed dzieckiem sześciu, siedmiu lub ośmiu obrazków przedstawiających pokarmy. Mogą to być zdjęcia owoców, słodkich przysmaków lub wycięte fotografie z ulotek reklamowych. Chodzi o ilustracje wywołujące u dzieci pozytywne odczucia. Po nazwaniu wszystkich obrazków sa one odwracane. Terapeuta ( rodzic )pyta (jak podczas gry memory): Gdzie jabłko?, Gdzie lody? itd."
Tu przykłady ćwiczeń pamięci sekwencyjnej (percepcja obrazu i ułożenie ciała):
"Terapeuta:
- przygotowuje cztery klocki w różnych kolorach oraz drewniany młoteczek. Pokazuje dziecku sekwencje dwóch lub trzech uderzeń (stuka młoteczkiem w wybrane dwa lub trzy klocki), zachęca dziecko do powtórzenia sekwencji
-przygotowuje cztery klocki tego samego koloru oraz drewniany młoteczek. Pokazuje dziecku sekwencje dwóch lub trzech uderzeń (stuka młoteczkiem w wybrane dwa lub trzy klocki), zachęca dziecko do powtórzenia sekwencji.
- śpiewa wielokrotnie podczas kilku kolejnych zajęć piosenkę, której towarzyszą gesty. Kiedy dziecko opanuje już naśladowanie gestów, terapeuta śpiewa i czeka na reakcję ruchowe dziecka ( mój Franio to opanował na dwóch piosenkach )
-pokazuje dziecku sekwencje ruchów(dwóch , trzech itd.) koniecznych do wykonywania jakiejś czynności ( dla lepszej komunikacji można dziecku pokazać ilustrację osoby wykonującej daną czynność), prosi dziecko o powtórzenie układu."
Do tych zabaw wykorzystuję książkę z płytą, która gra pięć razy dziennie, tak Franio ją lubi (aranżacja i wokal porażające )"Rymowana gimnastyka dla smyka" pod redakcją Anety Stuczyńskiej. Wydawnictwo BEA Książki Edukacyjne, Toruń 2010 wydanie III.
Żródełko: J. Cieszyńska, M. Korendo, "Wczesna interwencja terapeutyczna. Stymulacja rozwoju dziecka Od noworodka do 6. roku życia"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum