ania_as - 2007-10-27, 14:16 Dzięki Stokrotko, na pewno spróbuję nawiązać kontakt z takimi placówkami jak "Orzeszek". Jest jeszcze parę innych tego typu placówek, myślałam, że nawiązanie nimi kontaktu to dopiero sprawa przyszłości, jak Łuki skończy 2 lub 3 latka. Ale patrząc na nasze obecne problemy to myślę, że nie mam co czekać. ania_as - 2007-10-28, 23:17 Iwono, czy nie proponowano Ci zapisania Wojtka do przedszkola specjalnego? W Poznaniu takie placówki istnieją. Czy to, że Wojtuśjest w domku to tylko Twoja decyzja czy ma ona np. związek z wcześniejszymi problemami zdrowotnymi synka? Iwona K - 2007-10-29, 15:00 Aniu,w Koninie nie ma przedszkola specjalnego,wczesnym wspomaganiem objęte są dzieci po ukończeniu 2,5 lat.Szkoda słów na komentowanie takiej sytuacji. Właśnie w ploteczkach chciałam napisać,że byłam dziś na rozmowie z kierownik wydziału oświaty w sprawie zorganizowania grupy specjalnej przy którymś z przedszkoli i ucywilizowania wczesnego wspomagania.Pani kierownik obiecała się sprawą zająć,kazała przypomnieć się pod koniec lutego,kiedy organizuje się od strony finansowej nowy rok szkolny.Do tego czasu mają ustalić ewentualną liczbę dzieci,lokalizację itp. organizacyjne sprawy. Wojtek mógłby pod moją opieką uczestniczyć w zajęciach grupy integracyjnej,ale nie mamy gdzie czasowo tego upchnąć.Wojtek jest słaby,codzienne zajęcia rew.-wych. ,3 x w tygodniu rehabilitacja i logopeda co dwa tygodnie to uważam maksimum jego możliwości. Przecież jeszcze musimy mieć czas na nacieszenie sie sobą,spacerki,jedzonko,spanko i troszkę lenistwa Aniu,pisałam do ciebie kilka razy na PW,ale chyba nie wysyłają mi sie wiadomości.Gdybyś chciała,to chętnie pogadam z tobą przez telefon. Stokrotka - 2008-08-08, 17:24 Uslyszalam pare lat temu ciekawa historie pewnej rodziny - mlodzi ludzie z domem, samochodem i psem. Brakowalo im tylko do szczescia dziecka. Kiedy sie pojawilo, okazalo sie ze jest gleboko uposledzone. Szok i przerazenie a potem mozolna walka o jego zycie i rozwoj. Pies zeby nie przeszkadzal, nie przenosil zarazkow, nie powodowal alergii byl trzymany z dala od dziecka. Dluga rehabilitacja i najdrozsi specjalisci niestety nie osiagneli prawie zadnych rezultatow, oprocz odchudzenia portfela. Zmeczeni i zrezygnowani rodzice postanowili pozbyc sie psa, gdyz byl tylko dodatkowym obowiazkiem. Pewnego dnia zapomnieli zamknac drzwi do poku dziecka i ten pies tam wpadl. Zaraz zrobili szum i juz chcieli go wygonic, kiedy zobaczyli, ze ich dziecko wyciagnelo raczke w strone zwierzaka. Pies zostal, a pare miesiecy pozniej dziecko "chodzilo" uczepione psiej siersci. Obecnosc tego psa dokonala wiecej i szybciej niz rehabilitacja i specjalisci. Moze warto ten sposob wyprobowac? Pozdrawiam kabatka - 2008-08-09, 10:24 Na pewno warto  Wiele dzieci korzysta z  dogoterapii.
Stokrotko proszę używaj polskich liter w postach  Proponuję się też przedstawić w Czas się przedstawić
Stokrotka - 2008-08-09, 12:50 Przepraszam, ale mam trudnosci z klawiatura, musze dopiero skombinowac taka z polskimi znakami. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie di26 - 2009-12-15, 19:35 Czy ja dobrze rozumiem, że oznacza to że ZD wg PPP to zawsze upośledzenie w stopniu głębokim?? Znam przypadek gdy zajęcia rew-wychowawcze prowadzone są z chłopcem upośledzonym w stopniu lekkim(dolna granica). Pozdrawiam Iwona K - 2009-12-15, 22:07 Nie, zD absolutnie nie jest utożsamiane z upośledzeniem w stopniu głębokim, aczkolwiek czasami tak jest. Zajęcia rewalidacyjno- wychowawcze są przyznawane przez PPP dzieciom z orzeczonym głębokim upośledzeniem. ganna - 2010-03-10, 15:22 Przeczytajcie temat "Orzeczenia" Dziecko z zespołem D nie musi być objęte zajęciami rewalidacyjno- wychowawczymi. Są do tego restrykcyjne przepisy. Iwona ma rację!!!!!! Tak jak każde dziecko, dziecko z zespołem może mieć inny iloraz- od wielu czynników to zależy!!!! I zwyczajnie może nie otrzymać orzeczenia wera25 - 2012-09-21, 17:33 My w tym roku mamy mieć te zajęcia w przedszkolu. Mamy orzeczenie o upośledzeniu w stopniu znacznym. Jeszcze nic nie wiem na ten temat ale mam tylko nadzieję, że znów nie usłyszę, że nie ma pieniędzy na dodatkowe ćwiczenia. Wiem, że to nie ten wątek ale będę jeszcze się starała o SUO . W PPP na początku nie było miło ale teraz nawet zaproponowano mi zapisać Zuzię do logopedy. Cieszę się i oczywiście zapisałam małą. Pani logopeda zrobiła specjalizację i teraz jest neurologopedą  Pani dyrektor PPP okazała się miłą osobą. Najgorsze co jest dla mnie to to, że nie wiem o co mogę jeszcze się starać i gdzie iść aby pomoc otrzymać dla małej. Wszystko muszę sama szukać 
|
||||||
