To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Metody rehabilitacji - Moje dziecko pierwszy raz... - lista nabywanych umiejętności

mart690 - 2015-10-24, 09:03

Moja uśmiech w wieku 3 mc (taki na głos), od 3 miesiąca głużyła, a po 9 miesiący pojawiło się gawożenie (mamama, tatatata bababa, bebebbe) itp:)
ania_as - 2015-10-25, 23:13

Mój synek pierwszy raz uśmiechnął się w wieku 5-ciu miesięcy.
plaza - 2015-10-26, 13:13

Oj jakbym widziała siebie sprzed kilku lat też założyłam podobny temat :oops:
Kochana czytaj nasze wątki każdy jest trochę inny ale mają wspólny mianownik :papa:

anna30 - 2015-10-26, 13:54

Madzia uśmiechała się bardzo szybko, od ok. 2-3-mca życia. Nie pamiętam jak było z dźwiękami. Ale wydawała ich sporo. Po Pauli starych zdjeciach z domu dziecka widzę, że jako roczniak śmaiła się od ucha do ucha :spoko: Jak było wcześniej niestety nie wiem.
Lidka K - 2015-10-26, 19:46

Czytam, czytam ale tyle tu tego że potrzeba duuuzo czasu ;-) moja Zosia już od jakiegoś czasu ciekawie się rozgląda, uśmiecha się i dużo że mną rozmawia:-) zastanawia mnie jak to będzie dalej czy w którymś momencie ona "się zatrzyma" z rozwojem....tak mało jednak wiem o zd w przypadku małych dzieci. Mam.wrażenie że o malenstwach z zd jest mało informacji albo ja tak szukam.... :-/
Maria74 - 2015-10-26, 20:09

Też o tym rozmyślałam. Ja mam doświadczenie dopiero dwuletnie. Ale póki co nie ma mowy o zastoju, czy zatrzymaniu rozwoju. Ciągle mnie mój synek zaskakuje. Wydaje mi się niezwykle mądry! Co nie zmienia faktu, że nie potrafi wielu rzeczy, które potrafią nieobciążone wadą genetyczną dwulatki. Ale przestało mi to przeszkadzać i zniknął strach o "zastój" w rozwoju. Bo choć rozwija się inaczej, to postępy są widoczne i jest niesamowicie fajnym chłopakiem.
magda - 2015-10-26, 20:14

Będą sukcesy, będą. Będziesz zauważać najdrobniejsze umiejętności. Wolniej im to idzie ale zawsze do przodu. Mój Kuba ma już 12 lat i sukcesów całkiem sporo ;-)
Lidka K - 2015-10-26, 20:56

Dziękuję dziewczyny, jakoś coraz mnie się boję, chociaż jeszcze czasem mam wątpliwości czy dam radę :-/ ciężko mi jeszcze się pogodzić z tym wszystkim...
baronek - 2015-10-27, 07:17

Lidko, bo na to wszystko potrzeba czasu. Na pogodzenie się, akceptację i wzruszenie ramionami, że jest inaczej, ale bardzo znośnie inaczej, nawet świetnie inaczej. :-) Jedne osoby tego czasu potrzebują więcej, inne mniej. Niczego nie przyspieszaj, nic sobie nie wyrzucaj. Niech ten czas negatywnych emocji przepływa przez Ciebie. Po prostu.
Mój Julek zaczął słać uśmiechy jakoś około 6. miesiąca dopiero. Dziś to śmieszek pospolity. Bardzo ochoczo reagujący na wszelkie wygłupy. :tak:

Margola - 2015-10-27, 12:17

Lidka, być może Cię to pocieszy, ze znam kilkunastu (jeśli nie kilkudziesięciu ;-) ) zespołowców I wśród nich nie ma żadnego, który nie umiałby się uśmiechnąć najpromienniejszym z uśmiechów :-)
kabatka - 2015-10-27, 12:32

Lidko scaliłam Twój wątek z istniejącym - który właśnie tego dotyczy.
:arrow: Tutaj proponowanowałam schemat zamieszczanych odpowiedzi.

Lidka K - 2015-10-27, 17:26

Dziękuję za pokierować na właściwy tor- może się wreszcie nauczę poruszać po forum ;-) \


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group