beticz - 2010-01-23, 14:20 Joasiu i mi nic Pani nie mówiła, że te rzeczy do końca stycznia 
I tak już nie zdążę z tym zdjęciem. Kropka a co to jest książeczka rumowska dziecka? Joanna - 2010-01-23, 22:23 Beticz kiedyś wydawano specjalne książeczki z którymi należało chodzic do lekarza. teraz większość województw tego nie stosuje, moja Majka takiej nawet nie dostała choć starszy tak. nefre - 2010-01-24, 20:47 Kurcze.... ja nie mam jeszcze nawet skierowania na to RTG 
jutro postaram się na szybko wszystko załatwić. Eelusiuu, ja do końca nie jestem pewna, czy pojadę, wpłacę teraz, bo mam miejsce, ale czy pojadę to nie wiem.. bo tydzień po skończonym Słupsku jest w Jadownikach turnus, a w pracy nie są zadowoleni...
więc z czegoś będę musiała zrezygnować (prawdopodobnie), chyba, ze teściowa się zlituje i pojedzie z Natim.
Więc jak co, to miejsce Ci odstąpię - ale to będzie wiadomo dopiero za parę miesięcy.. mam nadzieję, że się nie gniewasz 
my książeczki rumowskiej nie mamy, ale mamy dowód osobisty Natusiowy, więc jak w autobusie legitymację z nazwiskiem, a dowód os.z nazwiskiem i zdjęciem to chyba będzie wszystko jasne 
eelusiaa - 2010-01-26, 00:14 pewnie, ze się nie gniwam - za co  jak sie coś wyjaśni to proszę pisz na pw
beticz - 2010-07-23, 07:24 no i z przykrością muszę stwierdzić, że muszę jednak zrezygnować z turnusu, jeśli ktoś chętny to proszę o kontakt, w przeciwnym razie muszę im dac znać, że zwalniam miejsce. nefre - 2010-07-26, 00:03 Beticz, ja też rezygnuję, ponieważ mamy w sierpniu tursnus i później w październiku. za dużo tego trochę. eelusiaa - 2010-07-26, 07:11 Nie pamiętam z kim dogadywałam się na temat pobytu Adasia w Słupsku, a wrzesień już tuż, tuż 
Będę wdzięczna za kontakt na priv. beticz - 2010-07-26, 07:13 eelusia, przeze mnie na miejsce Vaneski od Ani z Tychów. A Ty jedziesz, jestem wściekła, że nie jadę
beticz - 2010-07-26, 10:16 przepraszam za zamieszanie, ale jeszcze próbuję coć kombinować żeby jednak pojechać 
beticz - 2010-07-28, 08:25 czy ktoś może się orientuje z Was-jak nie to będę dzwonić: -czy wystawiają rachunki za pobyt (np. Grall tego nie mógł zrobić jak dobrze pamiątam) - czy jedzenie jest dobre tzn.czy warto zamówić, obiad go raczej wezmę, ale jak wyglądają śniadania i kolacje-czy nie lepiej we własnym zakresie. -czy kuchnia jest w pełni wyposazona, wiecie naczynia, garnki kropka1 - 2010-07-28, 20:00 beticz ja obecnie jestem na turnusie ( tyle ze my dojeżdżamy codziennie) wiec mogę zapytać się o rachunki odnośnie jedzenia to rozmawiałam z kobietkami i nie narzekały, catering jest z fajnej restauracji w Słupsku na pierwszy rzut oka kuchnia jest w pełni wyposażona czajnik lodówka mikrofala kuchenka sztuce talerze ale czy są garnki muszę sprawdzić 
jutro dam pełną odpowiedź pozdrawiam beticz - 2010-07-29, 09:44 Super, dzięki kropko, a ja dalej kombinuję żeby jechać w pracy, w domu-cała rodzina przeciw  .
Zobacz te garnki, chciaż mały żeby był na gotowanie kiełbasek dla Zuzi i za o ten rachunek jakbyś mogła, będę bardzo wdzięczna 
A generalnie, zajęcia Ci się podobają? Kropeczko to spotkanie jak nic musimy urządzić
kropka1 - 2010-07-29, 21:13 gary są i to sporo w rożnych rozmiarach 
dzisiaj kierowniczka przyjmowała gości i nie maila czasu żeby pogadać ale jutro zapytam się o rachunek, ale rehabilitantka mówiła ze wystawiają ale lepiej pogadać z kierowniczka my jesteśmy zadowolenie z turnusu, w tym tygodniu jest chłodniej i pracują koniki ( gdy tem. jest wyższa nic 25 stopni to konie maja wolne) nie mamy dużo zajęć bo to sezon urlopowy ale mamy sale światła (rewelacyjna) sale rehabilitacyjna, kranialna no i koniki ja najbardziej ubolewam ze żaden rehabilitant nie ma kursu ndt bobath ( a sala do ćwiczeń jest super wyposażona) aaa w ośrodku jest tez deska do prasowania,żelazko, telewizor dożo zabawek dla dzieciaków do ich dyspozycji i chyba pralka bo widziałam ze dziewczyny susza pranie
a ty kombinuj dziewczyno kombinuj żeby przyjechać a jeżeli bedzie ładna pogoda to możesz to połączyć z wyjazdami do Ustki to w końcu 18 km
a spotkanko obowiązkowe
beticz - 2010-07-30, 07:15 Dzięki Kropeczko. TO mówisz, że można gotowac dla całego pułku 
Nad chłopem cały czas pracuję, żeby nas jakoś odwiózł, zostawił auto i wrócił pociągiem ,a do Ustki z chęcią, zobaczyc morze, no i spotkanko na 100%.
Nawet jak nie za dużo zajęć to traktuję ten wyjazd jako relaksacyjny
kropka1 - 2010-07-31, 11:45 beticz wystawiają faktury VAT
|
||||||
