Zakątek 21 Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.
beticz - 2010-09-29, 07:40 Eelusia jak się już obrobisz, to napisz wrażenia, ale ja to chyba będę musiała odczekać z parę lat, coby nazwisko moje zapomnieli nefre - 2010-09-29, 08:29 ja też bo z zaliczką coś próbowałam się wykłócać
ale nic to, nie ważne, poczekamy na relacje Elusii, już się doczekać nie mogę... eelusiaa - 2010-09-29, 09:06 Tak w skrócie to było bardzo fajnie - pani z biura tylko raz na osobności zaczepiła mnie odnośnie tej "zagmatwanej" sytuacji
Bardzo podobały nam się zajęcia w sali doświadczania świata - Adaś korzystał z niej pierwszy raz w życiu. ja tez przy okazji poznałam wrażenia z leżenia na podgrzewanym łóżku wodnym. Może więcej nie być ku temu okazji
Zajęcia był połączone z terapia indywidualną - był Knill i inne zajęcia jak u psychologa.
Konie też nam się sprawdziły, ale matka musi uczestniczyć w zajęciach. Jest tylko jedna osoba z fundacji na zajęciach (od połowy roku tną etaty z powodu braku funduszy). W Wągrowcu prowadziłam konia, a tym razem podtrzymywałam Adasia na koniu. Jak tak dalej pójdzie to będę terapeutą od hipoterapii
Zajęcia na sali rehabilitacyjnej to zajęcia ogólnorozwojowe, akurat tu liczyłam na bobathy, więc się troszkę rozczarowałam. Jednak nie był to stracony czas bo Adaś przemierzał tor przeszkód z kształtek, kąpał się w basenie z piłkami ( który uwielbia) i uspołeczniał się z Majką zakątkowej Joanny i Michałkiem tez z zd. na zajęciach, które same im organizowałyśmy (w większości pogoda nie sprzyjała opuszczaniu budynku)
Czwarte zajęcia to była terapia kranialna na zmianę z zajęciami prowadzonymi metoda Denisona. Tej pierwszej terapii nie znam, jak dla mnie to takie trochę naciągane. Średnio byłam przekonana do tych zajęć, ale za to Joanna już kiedyś z nich korzystała i sobie je chwaliła. U nas był problem, żeby Adaś wyleżał spokojnie na kozetce, żeby pani mogła mu te punkty po odblokowywać. Za to Denison sprawdził się świetnie. W końcu Adaś nie rzuca kredkami tylko chętnie bazgrze nimi na papierze Z terapeutą ósemki, sam kropki i kreski ;)
Kilka razy był masaż ciała, dwa razy podczas turnusu było spotkanie z logopedą, raz miało być z psychologiem, ale my się nie załapaliśmy. w zamian za to mieliśmy dodatkowe zajęcia na sali rehabilitacyjnej.
Warunki mieszkaniowe bardzo dobre: czysto, schludnie, ciepło. na wyżywienie tez nie narzekałam, ale faktycznie śniadania i kolacje bardzo monotonne.
Dodatkowym atutem turnusu w Słupsku jest bliskość morza. Byłam swoim autem więc w każdej wolnej chwili - oczywiście jak pogoda dopisywała - jeździliśmy na kuracje jodową do Ustki (w pobliżu sa tez Rowy i Poddąbie) W ostatni wypad do Ustki przypiekłam sobie nawet twarz od słonka a i miałam okazje poznać komendę policji - zaparkowałam na miejscu dla niepełnosprawnych, ale nie wyciągnęłam karty parkingowej
Jednym słowem polecam. Za te pieniądze naprawdę warto.
Jak ktoś ma jakieś konkretne pytania to chętnie odpowiem
Zdjęcia będą później, muszę je wyselekcjonować i pozmniejszać.beticz - 2010-09-29, 09:13 No super Eelusia, dobrze że wyjazd okazał się być udany, bardzo żałuję, że nie mogłam Was poznać, ale może innym razem.eelusiaa - 2010-09-29, 23:28 Obiecane zdjęcia z turnusu organizowanego prezz Fundację "Nadzieja" w Słupsku
Sala doświadczania świata i terapia indywidualna
Hipoterapia
Sala rehabilitacyjna - ogólnorozwojowe zajęcia ruchowe
Denison
nefre - 2010-09-30, 00:01 Wspaniale Eelusiaa, widzę, że Adaś zadowolony, cieszę się, że podobał Ci się wyjazd i bardzo żałuję, że nie udało się nam tam być i poznać bliżej (mam nadzieję, że w końcu się uda kiedyś )
a Adaś jaki już duży zupełnie jak nie ten Twój syn :*
buziaczki dla Adasia:*dawid legnica - 2010-11-02, 10:57 Jesteśmy zapisani na turnus w termienie 01-12.08.2011 czy ktoś się też w tym terminie wybiera?eelusiaa - 2010-11-02, 11:50 Ech, ja to mam pamięć. W piątek pamiętałam, nawet w kalendarzu napisałam, że to dziś jest dzień "zero", a dziś... zapomniałam Jesteśmy na liście rezerwowej Joanna - 2010-11-02, 16:22 ojEla w d... dostaniesz, myjedziemy od 28 sierpniaewa12023 - 2012-02-04, 16:36 Dziewczyny mam pytanie. Dostałam się na turnus od 10 czerwca do 22 czerwca 2012 r. Czy orientujecie czy mąż może jechać z nami, czy tylko opiekun z dzieckiem?Joanna - 2012-02-05, 11:15 Raczej tylko opiekun bo to fundacja nie mogą działać komercynjie więc i opłat pobierać ale najlepiej zadzwonic do ośrodka może po wpłacie odpowiedniej darowizny na rzecz ośrodka zgodzą się.