To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Usprawnianie mowy - AAC - komunikacja wspomagająca

Grażyna O. - 2008-11-27, 00:25

To spróbuj tutaj:Piktogramy obrazkowa komunikacja .
Na dole strony jest:
Cytat:
Darmowe tablice tematyczne do pobrania:

tablice1.pdf
(spacer)

tablice2.doc
(mój dom, posiłek, przekąski, w szkole)

RENIA - 2008-11-27, 08:07

Grażynka O my mielismy cały dom oklejony Celinka bawiac sie chodziła i czytała całosciowo oznaczenia danego przedmiotu :-D
karolina1 - 2008-11-27, 11:24

A na jakiej to zasadzie jest są jakieś wyznaczone miejsca do naklejania czy jak?
RENIA - 2008-11-27, 21:24

ja zrobiłam sobie sama napisy poprostu podpisałam wszystkie przedmioty w domu
Grażyna O. - 2008-11-27, 21:26

karolina1 napisał/a:
A na jakiej to zasadzie jest są jakieś wyznaczone miejsca do naklejania czy jak?


Tak.
Karteczkę s napisem "stół" przyklejamy na stole, "telewizor" na telewizorze, "mama" na sobie itd.

Bogusława - 2008-11-27, 22:59
Temat postu: komunikacja AAC czyli wspomagająca i alterntywna
To co widać na filmiku z You-tubu to sa gesty Makatonu w wersji angielskiej. Jak niektórzy wiedzą są one nico inne niż nasze. Co do czytnia tego dziecka, to taka wersja jest jak najbardziej praktykowana w Anglii z naszymi dzieciaczkami i ja jestem za tym jak najbardziej - czyli za wprowadzaniem czytnia globalnego. Można skorzystać ze wskazówek Domana (jak nauczyć małe dziecko czytać - uważam, ze jest świetne dla naszych dzieci). jestem pod tym względem za Domanem, ale tylko pod względem czytnia, cała reszta jest nieco antyspołęczna, ktoś kto nią ćwiczył - paterning, maseczkowanie, rynny etc. to wie. jednak czytanie polecam. Małe dzieci, które nie potrafią mówić, a znają gesty czytają i przekładają to co widzą na gest ! nasze dzieci mają bardzo silne zdolności nąsladowcze i wzrok jest ich siłą w nauczaniu, nie słuch. Stąd wszytko co chcemy uczyć powinno być etykietowane. MOzna u strszych wprowadzać etykiety tylko ze słowami (zaczynami od prostych) lub można obok etykiet wstawić na początek małą podpowiedź graficzną - np. mały symbolik Makatonu lub rysunek. Dobrze jest jest podzielić etykiety temtycznie i tak uczyć np. w porze kąpieli pokaząc kilka etykie słownych, w porze zabawy etc. Dołączam -jeśli mi się uda - plik z taką etykietą. Zapraszam b. serdecznie, już wstępnie rozmawiałyśmy mailowo z Groszkiem na II Makatonu (mam na myśli pod kątem naszych dzieci), który poświecony jest własnie nauce czytnia globlanego i gestom zwierząt. Mozemy coś na wiosnę ustlić, potrzebujemy tylko 1 dzień, lecz chyba gorzej z miastem ? uściski serdeczne. Załączam w postaci zdjęcia, gdyz inaczej chyba grafika nie wejdzie ? jeśli się nie uda to załacze na swoje stronie Makatonu :papa:
Bogusława - 2008-11-27, 23:10
Temat postu: AAC
NIe zalecam - gdyż ktoś mnie pytał o symbole Piktogramów. Wszystkie symbole graficzne AAC pomyslane są przede wszytkim o dzieciach niemówiących w ogóle i mających trudosci motoryczne, wówczas wskazują one na symbole. Bardzo polecam je dla dzieci z Mózgowym Porażaniem Dziecięcym, dla dzieci z Autyzmem, dla osób po wylewach etc. ale nie dla naszych dzieci! Nasze dzieci będe mówiły - nieco póxniej ale będą i mogą mówić, dlatego musza piąć się wyżej, stąd etykiety słowne i gesty lub same etykiety słowne z mała podpowiedzą graficzną w rogu karteczki a nie odwrotnie tj. nie duży oborazek a małe słowo !! tak mają zapisane wszystkie symbole AAC, gdyż ich cel jest inny (w Piktoragmach,. Blisie, czy PCS to jest inny cel). Cel do czytania to duzy napis a mały obrazek lub w ogóle obrazka. Chyba musimy się jednka spotkać, bo wiedze, ze dość zawile to tłumacze :wow: Od naszych dzieci trzeba dużo wymagać, gdyż mogą tylko są małymi leniuszkami i czasami "sprytnie oszukują, ze nie mogą" :spoko: a mogą bardzo dużo (polecam b. poczytanie o metodzie Feurstaina - zresztą będzie o niej nieco w ksiązce w Impulsie: Wspomaganie rozwoju dzieci (dzisiaj zaczęli drukować - nareszcie hurrra!!) ! serdeczności
Grażyna O. - 2008-11-27, 23:24

Pani Bogusiu, mój synek ma 5 lat i momentami mam wrażenie, że z mową się cofnął. Potrafi powtarzać głoski, samogłoski, sylaby, krótkie wyrazy, ale nie chce ich wykorzystywać. Ciągle macha do nas rękami. Jedyne co mówi to: mama, keke (tak nazywa siebie) i kuk (tata). Te słowa używa do zwrócenia naszej uwagi na niego. A jak już popatrzę, to zaraz pokazuje rękoma. Jeżeli nie reagujemy, to zaczyna się wściekać, szarpać nas, krzyczeć, żebyśmy tylko popatrzyli. Jesteśmy bezsilni.
gaga - 2008-11-28, 00:27

Grażynko ja mam podobnie.Na dokładkę ze mną to już w ogóle nie chce rozmawiać.Ale jak Pani logopedka poprosi, to dziecko prosty wyraz powie,ja imam się nawet przekupstwa i nic.A byłam świadkiem nawet ostatnio jak mój syn na zajęciach powiedział Pani- ty,pan,ryba.Ale mnie nie widział bo siedziałam po drugiej stronie lustra weneckiego.Dzięki młodym logopedkom,bo młody ma rozwinięta nad wyraz gestykulację zaczynamy wprowadzać proste znaki z języka migowego.Na początku zakrywał buźkę rękoma i wrzeszczał - nie.A od paru dni jest przełom,zaczyna używać pierwszych gestów jak wracamy do domku pokazuje dom.
A dzisiaj podobało mu się i naśladował gesty pokazywane (wyszukaliśmy stronę klikając -język migowy).Niestety nie mamy możliwości korzystania z Makatonu.

kabatka - 2008-11-28, 17:21
Temat postu: Re: AAC
Bogusława napisał/a:
[...] (polecam b. poczytanie o metodzie Feurstaina - zresztą
będzie o niej nieco w ksiązce w Impulsie: Wspomaganie rozwoju dzieci [...]


O metodzie Feuersteina mamy napisane :arrow: trochę tutaj. Bogusiu - jeśli warto tam dodać jakieś informacje związane z tą metodą, bardzo poproszę :prosze:

Marta Witecka - 2008-11-29, 16:23

Bogusława napisał/a:
Mozemy coś na wiosnę ustlić, potrzebujemy tylko 1 dzień, lecz chyba gorzej z miastem ?


Ja oczywiście głosuję za Warszawą!!!

A z Szymkiem jest odwrotna sytuacja niż u Tomka i Kuby. Szymon wylewa z siebie potok słów, ale ponieważ chce to zrobić bardzo szybko, aby nie być zakrzyczanym i ma mnóstwo rzeczy do powiedzenia, to najczęściej jest niezrozumiały. Siadam ,dopytuję się, ale nie zawsze udaje mi się dojść do sensu jego wypowiedzi.

Bardzo mnie interesuje czytanie globalne i chciałabym popracować tak z Szymkiem. Myślę, że u naszych dzieci z czytaniem jest podobnie jak z liczeniem. Nawet jeśli zna jakąś cyfrę, to wcale nie musi rozumieć ilości, a dokładnie jaką wartość ma dana liczba. Tak samo jest to długa droga, aby z liter składać wyraz i jeszcze go rozumieć.
Jeśli źle myślę, to mnie Bogusiu popraw. I proszę przyjedź w końcu do W-wy!

karolina1 - 2008-11-29, 17:32

Ja za Poznaniem.
groszek - 2008-11-29, 21:33

Ja wzięłam się do roboty i zrobiłam wyrazy, które Maks potrafi pokazać gestem i zaczynam mu pokazywać, żeby globalnie się z nimi opatrzył...Nie ukrywam, że zdopingowała mnie relacja przysłana przez Magdalenkę...
Maciejka - 2008-12-01, 11:18

Jak najlepiej przygotować kartki z napisami? czy dużymi, czy lepiej z małymi literami?
Jaki rozmiar czcionki dajecie?

djulia - 2008-12-01, 13:09

Ja również jestem za Warszawą :-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group