To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Zakątek medyczny - Korekcja chirurgiczna twarzy u dzieci z zespołem Downa

danuśka - 2009-05-17, 15:22

Dziewczyny wszyscy tak pięknie piszą ze akceptują swe dzieci z ZD takimi jakimi są, że matki które korygują twarz swoich dzeci to leczą swoje kompleksyi sa wogóle fe .. i nie pogodziły sie z innośćią swojego dziecka !
To ja uderzę w inny czuły punkt :to dlaczego zadajemy sobie tyle trudu,starań aby nauczyć ich jak najwiecej zachowań postrzeganych przez społeczeństwo jako"normy społeczne " dlaczego tyle czasu poświęcamy aby umiało jak najlepiej mówić , czytać , śpiewać ,tańczyć i było jak najbardziej samodzielne-tzn ze my same do konca nie godzimy sie z tym co Nam zostało dane tylko chcemy innaczej? czyż nie mam racji ?
A ja rozumię te matki i rozumię jesli ktoś ma inne zdanie na temat operacji plastycznej swojego dziecka , sama wiem ze jesli kiedykolwiek mój syn poczuje ze chciałby takiej operacji być poddany bo żle czuje sie ze swoim wyglądem i będzie o tym swięcie przekonany i tego świadomy bo to ważne -to na pewno dam sie przekonać ze to dobre wyjscie i mu w tym nawet pomogę .
Ja za wszelką cenę walczę aby rozwijał sie i wyglądał jak njepiej tylko po to aby mniej krzywdy i bółu zadało mu życie niż to że ma ZD .
Uważam że każdy powinień umieć szanować decyzje innych i nie nam dane je oceniać i tym bardziej oskarżać tego kogoś o to czy owo .
Ja zaczynałam odczuwać gdy czytałam wątki tego tematu że inne zdanie na ten temat jest wogóle niedopuszczone do głosu i stłumiane na amen :-(
A ja jestem tu z Wami aby poczuc sie lepiej aby móc swobodnie porozmawiać na każdy dręczący temat , uzyskać informacje , poznać różne zdania na ten temat i samemu wybrać to co moim zdaniem dla mnie jest ważne.
Więc kochane dajcie się swobodnie wypowiedzieć i tym o odmiennym zdaniu :tak:
dlaczego nie :shock:

Malwina929 - 2009-05-17, 15:49

danuśka zgadzam aie z twoją wypowiedzią w 100%

Dodam tylko że jest ciekawie poznać czyjeś zdanie nawet te inne może nam pokazać inny punkt widzenia. A może nawet w pewnych sprawach spowodować zmiane zdania i decyzji. :-)

kabatka - 2009-05-17, 16:11

danuśka trafiłaś akurat do gorącego wątku, w którym toczyła się żywa dyskusja jakiś czas temu - i nikt zapewniam Cię tu nikogo nie uciszał i nie kneblował mu ust ikhm... - rąk przy pisaniu ;-) Każdy wypowiedział to, co mu leżało na wątrobie :tak:

Dlatego apele typu:

Cytat:
Więc kochane dajcie się swobodnie wypowiedzieć i tym o odmiennym zdaniu
dlaczego nie


jakoś do mnie w Zakątku nie trafiają :em3:

Na forum jest wiele tematów o podobnej temperaturze wypowiedzi - były, są i pewnie będą :-)

I prośba :arrow: trzymajmy się tematu - tu jest o korekcji chirurgicznej twarzy u dziecka z zD, i używajmy guzika Podgląd - on pozwala wyłapywać wszelkie literówki i błędy, a dzięki temu nasze posty są :arrow: poprawne językowo.

boszka59 - 2009-05-17, 17:44

Danusia dlaczego nie korygować.Bo to ból, niebezpieczeństwo powikłań, niepewny efekt. A tak wogóle to po co. Mylisz pojęcia, takie jest moje zdanie. Skośne oczki, czy płaski dużo mniej jednak przeszkadza niż nieumiejętność samodzielnego jedzenia, ubrania. Niefajnie jest kiedy trzeba 15 letniemu chłopcu pomagać zrobić siusiu natomiast jego poprawione rysy twarzy w tym nie pomogą.Ja zrobię wszystko żeby zaakceptowano wygląd Adasia taki jaki ma i zrobię też wszystko żeby jego zachowanie nie powodowałao odsuwania się od niego.Dość się w życiu nacierpiał i ja mu dla estetyki więcej cierpień nie dołożę.Każda operacja to trauma , a te w obrębie jamy ustnej i twarzy są bardzo bolesne. No i narkoza też nie jest bez znaczenia.
Iga - 2009-05-17, 18:22

danuśka napisał/a:
Ja zaczynałam odczuwać gdy czytałam wątki tego tematu że inne zdanie na ten temat jest wogóle niedopuszczone do głosu i stłumiane na amen :-(
....
Więc kochane dajcie się swobodnie wypowiedzieć i tym o odmiennym zdaniu :tak:
dlaczego nie :shock:


No to co ja poradzę jak autorzy tych innych zdań nie umią ich obronić.

Nadziejka - 2009-05-17, 21:45

@danuśka

Zabierałam głos w tym temacie nie po to, by przeforsować własny pogląd, ale by uchronić dzieci przed cierpieniem, które niczego w ich życiu nie zmieni.
Bo czy warto zadawać dziecku ból tylko po to, by oszukać gapiów na ulicy?
Czy po takiej operacji ożeni się z moim synem jakaś zdrowa dziewczyna? Czy doda mu ona samodzielności, wspomoże mowę?

Niech myślą co chcą, ludzie źli i ludzie dobrzy, ja i tak wiem, że mam najpiękniejsze dziecko na świecie. I ono o tym też wie, gdyż czyta w moich oczach i wierzy mi jak nikomu innemu. A jeśli świat okaże się nam nieprzyjazny, to tym bardziej nie zamierzam się do niego dostosowywać, bo to znaczy, że nie jest tego wart. To ja jestem lustrem Michała i nie potrzebujemy jego opinii.

mammamika - 2009-05-17, 22:35

Ja tam bym sobie poprawiła to i owo - tak bezzespołowo, sam na sam z chirurgiem ;-)
Skoro ja mogę, to Kajtek chyba też?
Jak go w końcu te zawinięte rzęsy pod okularami do końca wkurzą, bo na nosie miejsca na okular na razie niet :-?

aniak - 2009-05-17, 23:14

boszka59 , Nadziejka - chętnie się pod waszymi postami podpiszę :tak:
danuśka - 2009-05-17, 23:51

Ja mam swoje zdanie na temat korekcji oczu, czy uszu czy języczka dzieci z ZD i może Was to zdziwi ale też jestem na nie .
Gdy usłyszałam od własnej mamy że Mateuszek taki super chłopczyk ale oczka powinnam mu poprawić myślałam że ją w tym momencie zjem z wściekłości ale się opanowałam , wyraziła swoje zdanie ja powiedziałam jej swoje co o tym myślę i więcej nie wracała do tematu .
Ale musiałam przełknąć to ze inni myślą inaczej niż ja bo maja do tego prawo .
Na pewno nie narażałabym swego dziecka na ból , nie daj boże powikłania pooperacyjne tylko dlatego żeby inni nie widzieli jego ZD .
Ale znam mamę która to zrobiła i wcale nie dla powyższych powodów a z tego tytułu ze jego potwornie wąskie szpary oczne, wrastające do tego rzęsy powodowały wciąż ż infekcje oczu , non stop ropiejące ,łzawiące oczy i zatykające się kanaliki oczne .
Gdy miał prawie rok przepychała mu kilkakrotnie kanaliki oczne i nic nie dało a to już dla dziecka był i ból i potworny stres bo miałam okazje to zobaczyć we własnym doświadczeniu .
W tym wypadku jest to konieczność a że przy okazji wyprostowali :-) i dla mnie chłopczyk niebo a ziemia i w końcu widzę jej i jego uśmiech na twarzy .....
I wiem że zrobiła dobrze .

magdalenka - 2009-05-18, 11:26

Hmmm troche sprzeczne Twoje posty, w jednym piszesz ze chcialabys zrobic operacje zeby nie widac bylo zespolu, a w drugim piszesz ze zrobilabys gdyby to czy owo przeszkadzalo dziecku w funkcjonowaniu ( jak wrastajace rzesy itd) to sa dwa zupelnie rozne powody do poddania dziecka operacji.
I tak jak nigdy nie zrobilabym Kaiowi operacji z pierwszego powodu, to z drugiego oczywiscie ze tak.
Ale wracajac do poddania dzicka operacji z powodu wygladu, hmm wiesz nawet pracujac nad mowa, samodzielnym jedzeniem, dobrym zachowaniem, do konca nie zatuszujemy uposledzenia, pierwsza rozmowa i wiadomo ze ten czlowiek jest w pewnym stopniu uposledzony, jak widac zD na twarzy , nie ma pytan, a jak nie widac ???? to co powiedza "on jakis niedorobiony jest" lub "to jakis debil" itp.
Moja kolezanka ma synka z autyzmem , bardzo ciezki rodzaj autyzmu, opowiada mi jak jedzie z nim metrem i ludziska sie gapia, i mowi "i co mam zrobic? stanac na srodku i krzyknac - ON MA AUTYZM" , mowi ze nienawidzi tego gapienia, bo dziecko macha rekami, bo dziwne dzwieki z siebie wydaje itd, i mowi dalej "Ty Magda jedziesz z Kaiem, Kai dziwnie sie zachowa, spojrza , pomysla - o dawnusek jedzie i przestana sie gapic " , i to jest wlasnie TO dlaczego nie zrobie mojemu dziecku operacji , bo wole zeby powiedzieli "O dawnusek " niz "O jakis niedorobiony" .

Nadziejka - 2009-05-18, 12:15

mammamika napisał/a:
Ja tam bym sobie poprawiła to i owo - tak bezzespołowo, sam na sam z chirurgiem ;-)
Skoro ja mogę, to Kajtek chyba też?
Jak go w końcu te zawinięte rzęsy pod okularami do końca wkurzą, bo na nosie miejsca na okular na razie niet

Karolino, sami dla siebie nie potrafimy być obiektywni; jesteśmy zwykle zbyt krytyczni i wymagający. Najlepszym lustrem są dla nas ci, którzy nas kochają. To właśnie z braku prawdziwej miłości te wszystkie filmowe gwiazdki robią sobie operacje, jedna za drugą. Bo żyją tylko jej namiastką, w ciągłym lęku odrzucenia.

Co do okularów, to wiele dzieci z zD je nosi pomimo małego nosa. Myślę, że lepiej jest dopasować okulary do nosa niż nos do okularów. ;-)

MamaKuby - 2009-05-18, 13:43

Magdalenka zgadzam się z Tobą. Jak kiedyś usłyszałam o takich pomysłach, wydało mi się to głupie i nieodpowiedzialne. Pomyślałam wtedy że lepiej żeby było wiadomo że dziecko, czy dorosły ma jakiś problem, że trzeba go traktować ulgowo i z wyrozumiałością i życzliwością np. w autobusie, sklepie, gdy pyta o drogę, potrzebuje pomocy.
P.S.
Jestem niepoprawną optymistką dlatego wyobrażam sobie jak Kuba będzie chodził na zakupy do zaprzyjaźnionego sklepiku ;)

danuśka - 2009-05-18, 21:16

Magdalenko moje posty wcale nie są sprzeczne dobrze przeczytaj , nigdy nie pisałam że chciałabym zrobić swojemu dziecku operację plastyczną lecz to że jesli kiedykolwiek on sam o tym zadecyduje i będzie swiadomy swojej decyzji to na pewno mu tego nie zabronię lecz pomogę .
Natomiast poruszyłam fakt że każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie i ja nie tępię rodziców którzy myślą innaczej niż ja co wcale nie znaczy ze to zrobią .
Poza tym całkowicie byłyscie na"nie "dla chirurgii plastycznej u naszych dzieciaczków a tak naprawde nikt nie brał pod uwage innego powodu dla którego niektórzy rodzice ją wykonują .

Alicja - 2009-05-18, 21:23

danuśka napisał/a:
jesli kiedykolwiek on sam o tym zadecyduje i będzie swiadomy swojej decyzji to na pewno mu tego nie zabronię lecz pomogę .


Ale jak osoba upośledzona może być świadoma decyzji o operacji plastycznej? :roll:

magdalenka - 2009-05-18, 21:51

danuśka napisał/a:
Poza tym całkowicie byłyscie na"nie "dla chirurgii plastycznej u naszych dzieciaczków a tak naprawde nikt nie brał pod uwage innego powodu dla którego niektórzy rodzice ją wykonują .


Dlatego bylysmy i jestesmy na nie bo ten watek tyczy sie operacji plastycznej ze wzgledow estetycznych a nie wskazan medycznych, chyba roznica jest wiadoma i jesli chcesz zaczac watek o operacjach plastycznych z przyczyn medycznych to prosze bardzo, ale nie wiem ile osob w nim napisze bo jest to oczywiste ze takie operacje kazdy by zrobil :roll:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group