To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Zakątek 21
Forum rodziców i przyjaciół dzieci z zespołem Downa. Porady, wsparcie, wymiana poglądów... Zespół Downa to nie koniec świata. Zajrzyj do nas - zobaczysz, że świat ma wesołe pomarańczowe barwy, a zupełnie blisko są ludzie gotowi Cię wesprzeć.

Wady serca - Przed operacją serca - nasze lęki

martas - 2013-01-25, 15:17

Cudnie! Cieszymy się strasznie! :-D Olciu zbieraj się szybko i do domku :-)
justa_25 - 2013-01-28, 14:49

We środę Basia będzie już razem z Oleńką na oddziale ogólnym :) Ola ma się dobrze, rozsyła uśmiechy do lekarzy i sióstr :)
Cieszymy się Basiu bardzo, bardzo mocno :) :jupi: :jupi: :jupi: :jupi:

vagabunda8 - 2013-01-28, 15:01

Basiu, mocno i ciepło przytulam Ciebie i Oleńkę. Najgorsze już za Wami. Jesteście obie Wielkie i Dzielne. :*
martas - 2013-01-28, 16:26

Można już rzec: Kamień z serca! Buziaki dla dzielnych dziewczyn :*
morrisaonly - 2013-01-28, 23:14

Taka wiadomosc wlasnie chcialam uslyszec. :jupi: :jupi:
baronek - 2013-01-29, 07:59

Radość wielka :jupi:
gosia196905 - 2013-01-30, 18:06

Cudne wiadomości -Buziaczki dla dzielnych kobietek :*
justa_25 - 2013-01-30, 19:21

Dziewczyny są już razem od rana :)
Mama Ewy - 2013-01-30, 19:43

Dobre wieści.
floksa - 2013-01-30, 20:13

super wiadomość :spoko:
Magda2 - 2013-01-31, 06:09

Wspaniałe wieści.
Wiem co przeżywałaś, 3 tygodnie temu moja córeczka miała zamykanego Botalla przez cewnikowanie - prosty zabieg a ja się bałam strasznie tym bardziej że u nas nastąpiły komplikacje czułam się bezradna, mina lekarzy też nie tęga bo w pewnym momencie dla nich nie było już tak ważne serduszko tylko uratowanie nóżki - dopiero interwencja chirurga pomogła który potem częściej do Werci zaglądał niż kardiolog. Jak znajdę chwilę opisze to w historii serduszkowej Weronisi.

floksa - 2013-01-31, 08:12

czasem to niby prostsze zabiegi a też powikłania występują. Magda2 z tą nóżką to chyba ten sam problem co u nas,brak krążenia w stopie po głębokim wkłuciu pachwinowym.Długie leczenie prowadzone przez chirurga naczyniowego, u nas zakończone sukcesem :-) a o jakiej interwencji chirurga piszesz?
Magda2 - 2013-02-02, 15:15

Dokładnie nastąpił skurcz w tętnicy udowej i brak krążenia najczęściej takie sytuacje zdarzają się niemowlakom niestety nam się musiało to przytrafić. Interwencja chirurga pomogła bo ostrzyknął okolicę miejsca wkucia lignocainą.
ewelkaa - 2013-02-02, 15:32

Magda co ja tu czytam... mam nadzieję, że już w porządku wszystko z Weronisią :* :*
Magda2 - 2013-02-03, 07:50

Tak wszystko w porządku.Było dużo strachu my podejrzewamy skąd wziął się ten skurcz zresztą lekarze nie zaprzeczają, źle zaopiekowali się Weronisią na sali wybudzeń, kiedy była wybudzona poprosili mnie żebym do niej przyszła była noszona na rękach - wyrywająca się, marudząca podali mi ją i powiedzieli żebym usiadła nawet sami przysunęli krzesełko walczyłam z Nią musiałam uciskać ranę żeby nie zrobił się krwiak i ją za razem uspokajać nikt mi nie pomógł. Kiedy przyjechała po nas pielęgniarka z oddziału i zobaczyła Weronisie w pełnej aktywności była zszokowana i miała pretensje do nich że jej nic nie podali na uspokojenie że powinna leżeć tuż po zabiegu i kilkanaście godzin po nim plackiem. Po za martwieniem się o nogę doszła obawa czy prawidłowy zabieg a przyjmowanie Dextranu i Clexanu nie wpłynie na spowodowanie że przewód tętniczy Botalla nie będzie drożny bo tak mogło się stać. Na kontrolnym echu nie było przecieku przez PDA tak więc te leki nie zadziałały w drugą stronę. PO siedmiu dniach wyszliśmy - Weronisia zdrowa :jupi:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group