FB Portal   Downoteka   "Nowe" forum   Użytkownicy   Statystyki   Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Odmowa przyjęcia do przedszkola
Autor Wiadomość
grażyna 
złotousty


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 15 Cze 2007
Posty: 6849
Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2008-02-08, 21:44   

Słuchajcie, niby spoleczeństwo się rozwija. Nauczyciel, dyrektor...z założenia powinni być ludźmi wykształconymi. Litości.
_________________
mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
 
 
Nadziejka 
złotousty

Dołączyła: 19 Sty 2007
Posty: 2590
Wysłany: 2008-02-08, 22:45   

Alicjja napisał/a:
o chryste...co za babsko!

Takie samo jak w przedszkolu, obok którego mieszkam. ;/
Pani dyrektor chce mieć spokój i grzeczne dzieci.
 
 
aneta
gaduła


Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 249
Skąd: warmińsko-mazurskie
Wysłany: 2008-02-08, 22:55   

Nadziejko ,a może na Warmii i Mazurach coś jest nie tak z kadrą pedagogiczną :?: ;/
_________________
Aneta mama Bartka ur.27.09.2003r z.D. i Nikoliny
  
 
 
Nadziejka 
złotousty

Dołączyła: 19 Sty 2007
Posty: 2590
Wysłany: 2008-02-08, 22:58   

W każdym razie u nas jest przepełnienie. Jest jedno przedszkole na całą miejscowość i nie wszystkie nawet zdrowe dzieci są przyjmowane.
 
 
dorotka8s 
nawijacz
mama Aneczki


Wiek: 58
Dołączyła: 24 Lut 2007
Posty: 718
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2008-02-09, 13:52   

Chociaż Ania jest jeszcze za mała, to rozmawiałam na ten temat z panią psycholog z PPP. Powiedziała, że dla każdego dziecka powinno znaleźć się miejsce jak najbliżej miejsca zamieszkania. Natomiast w przedszkolu integracyjnym dla chorego dziecka musi się znaleźć miejsce.

Nadziejko, jeżeli wasze przedszkole jest takie przepełnione, to co w takim razie robią władze gminy! Ktoś ich wybrał i powinni dbać o potrzeby mieszkańców.
U nas na przykład dla dzieci, których rodzice nie pracują ( a na wsi jest takich dużo) powstały Kluby Przedszkolaka, w których zajęcia odbywają się 3 razy w tygodniu po 3 godziny, bez obiadu, za które się nie płaci. Gmina uzyskała dotację na te Kluby, chyba z Unii.
_________________
mama Dorota z Anią z zD (ur.2.12.2006)
 
 
Nadziejka 
złotousty

Dołączyła: 19 Sty 2007
Posty: 2590
Wysłany: 2008-02-09, 13:56   

Dorotko, wyobraź sobie, ze dopiero w tym roku w naszym przedszkolu założono centralne ogrzewanie! Wcześniej były piece (niebezpieczeństwo zaczadzenia) i cały wystrój wnętrza taki, jak za czasów, gdy ja do niego uczęszczałam. ;/ Rządy naszej gminy są w ogóle żenujące.
 
 
olcik 
trajkotek

Wiek: 49
Dołączyła: 24 Sty 2007
Posty: 1834
Skąd: Wrocław Bolesławiec
Wysłany: 2008-02-15, 14:53   

Jak czytam co się u Was dzieje to skóra mi cierpnie. Jak my mamy dobrze ,że mieszkamy we Wrocławiu...
Tragedia! A moze któraś z Was otworzy domowe przedszkole?
_________________
Olga-mama Hani z ZD ur. 20.10.2005r i Tomka ur. 08.08.2008r
 
 
aneta
gaduła


Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 249
Skąd: warmińsko-mazurskie
Wysłany: 2008-02-15, 15:18   

U nas coś się ruszyło.Po wtorkowej rozmowie w przedszkolu ,Bartek od września będzie uczęszczał do placówki codziennie na 5 godz(chociaż wydaje mi się ,że jeden dzień zostawię na OWI do którego jeździmy obecnie ).
_________________
Aneta mama Bartka ur.27.09.2003r z.D. i Nikoliny
 
 
gosiaczek 
milczek

Wiek: 48
Dołączyła: 17 Lut 2008
Posty: 8
Skąd: woj.pomorskie
Wysłany: 2008-02-21, 21:27   

Przede wszystkim chciałam napisać do Beaty Szuty, która chyba zaczęła ten wątek: skoro jesteś dyrektorem przedszkola, to tak naprawdę Ty tam rządzisz i możesz zmienić wychowawcę grupy i dodatkowe obowiązki nauczycieli. Mam to szczęście, że moja mama jest dyrektorem przedszkola i znam trochę sprawy od podwórka. Miasto, w którym mieszkam też nie jest wielkie, ale można liczyć na zrozumienie. Dominik uczęszcza do przedszkola 2 rok. Pierwszy rok zaczęliśmy chodzić razem (i to dopiero od października, bo we wrześniu wszystkie maluchy się adaptują i różne sytuacje się zdarzają), od stycznia zaczęła przychodzić razem z nami dziewczyna do opieki nad Dominikiem (cały styczeń byłyśmy obie w grupie, angażując się w sumie w zabawy z inymi dziećmi, ale też zachęcając Dominika do włączenia się) (( muszę tu dodać, że Domi miał i czasami jeszcze ma uraz do krzyczących lub płaczących dzieci - chyba nadwrażliwość słuchowa i unikał zabaw w grupie - powoli się to zmieniało)). Od lutego Dominik był już tylko z opiekunką w grupie na 4 godziny ( na początku nie chciał zostać na pół minuty beze mnie). Od kwietnia/maja zaczął zostawać na spanie w przedszkolu, a ten rok chodzi sam na nawet 8 godzin dziennie i jest z tego super zadowolony. (Nadal nosimy pieluchy i Dominik dopiero się uczy sam jeść). Ale się rozpisałam o Dominiku, a nie do końca na to jest tu miejsce. Chciałam dodać, że jeżeli można to raczej nie radziłabym walki z dyrektorami czy nauczycielami, oni potem zostają z naszymi dziećmi, a atmosfera się udziela również dzieciom; przecież oprócz zajęć w grupie można załatwić dodatkowe zajęcia i opiekę - terapeutę dla dziecka. Przecież dzieciom z autyzmem przynależy się ustawowo przynajmniej w woj.pomorskim i śląskim terapeuta osobisty. Walczmy o takie prawa dla naszych dzieci - to nie musi przecież być opieka całodniowa, wystarczy parę godzin tygodniowo. Ja miałam możliwość to odpłatnie szukałam terapeuty dla Dominika, z trudem, ale znalazłam. Istnieje jeszcze coś takiego jak staże, dyrektor placówki może złożyć zapotrzebowanie do urzędu pracy na konkretne stanowisko i raczej nie ma problemu, aby otrzymać w ten sposób pomoc. Możliwości jest wiele, tylko musimy walczyć o swoje. :tak:
_________________
.mama Dominika z zD (02.03.2004), Kuby (08.02.2011)
 
 
sylpa 
trajkotek


Dołączyła: 02 Paź 2006
Posty: 1516
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2008-02-22, 12:56   

Podaję link do artykułu na temat ograniczeń w przyjęciach do przedszkola.
Jak widać problem ten występuje praktycznie wszędzie... :-?

http://wiadomosci.onet.pl...7,kioskart.html
_________________
"Nie poddaj się, bierz życie jakim jest. I pomyśl, że na drugie nie masz szans."
Myslovitz
________________________________
Sylwia - Mama 13,5-letniej Patrycji z zD
 
 
Dominika
milczek

Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1
Wysłany: 2008-04-01, 20:57   

Witam wszystkich. Jestem mamą samotnie wychowującą 4 letniego synka. Mam bardzo duży problem bo nie chcą mojego dziecka przyjąć do przedszkola. Mieszkamy w małym mieście gdzie w pobliżu jest jedno przedszkole integracyjne( wcałym mieście sa 3). Jest to niepubliczne przedszkole. Dawid ur. się 15.12.2003 r a we wrześniu 2007 roku postanowiłam zapisać go do przedszkola. Daiwd nie został jednak przyjęty z powodu kłopotów adaptacyjnych w grupie przedszkolnej. W zamian za to zaproponowano mi terapię, która polegała na 1 godz spotkaniu raz w tyg z panią psycholog w przedszkolu. Do tego codziennie chodzę z nim na zajęcia edukacyjne aby mógł wdrożyć sie do swojej grupy równieśniczej. Ale to ja sie nim zajmuje w przedszkolu. Moja sytuacja materialna jest coraz gorsza i od wrzesnia muszę już iść do pracy. Więc wypełniłam karte zgłoszeniową i udałam sie do pani dyrektor. Ta, jednak oznajmiłami ze nie wie czy dawidka przyjmie do przedszkola bo śa z nim problemy. Dodam, iż mam opinię z poradni psych.-pedagog o objęciu dziecka pomocą psychologiczno-pedagogiczną w przedszkolu. Daiwd jest dzieckiem nadpobudliwym i jadę z nim w ten czwartem do Waszawy do centrum CBT do dr Kołakowskiego na wizytę. Daiwdem bardzo przyzwyczaił się do dzieci oraz pan w przedszkolu. Czy pani dyrektor ma prawo mi odmówić przyjęcia go do przedszkola?
proszę pomóżcie bo juz nie wiem co mam zrobić. Pozdrawiam wszystkich.
 
 
gaga 
gaduła

Wiek: 58
Dołączyła: 09 Kwi 2008
Posty: 321
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2008-10-04, 21:58   

Jak widać wszędzie są ludzie i ludziska (taborety).Moja koleżanka z dojazdów do OREW mająca chłopca z ZD w wieku Kuby postanowiła oddać go do przedszkola.Niestety jest z malej wioski.Zwróciła się do gminy i tam jej odmówiono,przedszkole masowe,brak miejsc.
Postanowiła spróbować w naszej miejscowości w integracyjnym przedszkolu.Dyrektorka poinformowała ją,że skoro jest spoza to musi się dogadać z naczelnikiem swojej gminy o dofinansowanie,bądź wykartkować około 800 zł miesięcznie.Kobitka ma 7 dzieci,utrzymuje się z niewielkiego gospodarstwa. Gmina miała to w nosie i dziecko pozostało by na lodzie.Ale dyrekcja za działała i podpowiedziała,że przecież może zameldować się u kogoś w naszym mieście i problem znika,a oni nie wnikają byle mieć adres przy składaniu dokumentów. I tak to jestem szczęśliwą
właścicielką posesji w której mieszka 2 budrysków z ZD.
_________________
mama Kuby ZD
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna fixing Program do sklepu