Elu chodzi chyba o nocowanie w internacie.
Z piątku na sobotę Kuba nie nocuje .I pewnie z niedzieli na poniedziałek też nie...
Wychodzi jak nic 4 noce
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Pytam sie bo to roznie licza np. urzedy do przyznania swiadczen na dzieci.
a moze sie to komus przydac na przyszlosc.
Super ze aklimatyzacja sie z szkole, internacie...widac sa zatrudnieniu fachowi specjalisci.
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 07 Kwi 2008 Posty: 202 Skąd: podlubelska wieś
Wysłany: 2008-10-07, 18:09
Mam pytanie, bo jeździmy z Agatą na zajęcia do szkoły specjalnej(- jedynej takiej w mieście), i rzeczywiście wydaje mi się , że duża część uczniów to poprostu "trudna młodzież", której nie chciano w innych szkołach. Pytałam panią, która pracuje z Agatą, ale w odpowiedzi usłyszałam tylko, że tu każdy ma orzeczenie o niepełnosprawności. Zastanawiam się, czy może to takie "naciągane" orzeczenie ? Czy może zna ktoś podobną sytuację?
Tak jak pisałam chodzi mi o noce spędzone w internacie i w domu . Dodam ,że mam wszystkie zasiłi: rodzinne,rehabilitacyjne i dopłatę do szkoły poza miejsem zamieszkania.Pozdrowienia.
Wysłany: 2008-11-17, 23:34 Wybór szkoły - czym się kierować
Witam.Przeczytałam wszystkie wasze posty na temat wyboru szkoły i chciałabym podzielić się z wami moimi rozterkami.Jestem matką 12 letniej Asi która chodzi do 3 klasy w szkole masowej.Ma orzeczenie o kształceniu specjalnym jest upośledzona w stopniu umiarkowanym.Jest w klasie 25 osobowej nie jest to typowa klasa integracyjna.(Dodam że mieszkamy w małej wiosce do najbliższej szkoły specjalnej mamy ok 28 km).Asia ma 5 godzin w tygodni zajęć rewalidacyjnych i po 2 godziny dziennie z klasą ,jest jedynym dzieckiem upośledzonym umysłowo w szkole .Wiem że na lekcjach w klasie nie wiele skorzysta,ale ma kontakt ze zdrowymi dziećmi,również pani przygotowuje dla niej kolorowanki i proste zadania.Na zajęciach rewalidacyjnych pani uczy ją czytać i pisać drobniutkimi kroczkami idzie do przodu.Ale pojawiła się w mojej głowie myśl że możne lepiej jej będzie w szkole specjalnej,zwłaszcza że za rok będzie musiała iść do klasy 4 (już ją odraczałam). Pojawiła się też szansa że gmina może ją dowozić do specjalnej. Bardzo proszę o radę ,wiem że jej dobro jest najważniejsze i pragnę żeby była szczęśliwa wtedy i ja będę
_________________ mama Asi z zd 1996, Konrad 1989,Gosia 1990 i Filip 2003
Pomogła: 12 razy Wiek: 49 Dołączyła: 12 Mar 2007 Posty: 4838 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-11-18, 13:57
Anilah17 , ja też przejrzałam ten wątek i jest w nim wiele opini.
Ja osobiście jestem zdania, że integracja jest możliwa, oczywiście jeśli obie strony tego chcą, ale chyba nie w szkole, czyli nie na poziomie nauki. Nasze dzieciaki z każdym rokiem będą w tyle, a pewnych rzeczy w ogóle nie są w stanie przyswoić. I chyba najgorszą rzeczą jest bycie wiecznie najgorszym. Na to żadna integracja nie pomoże.
Ale decyzję i tak musisz podjąć sama!
_________________ Szczęśliwa mama Janka (24) Szymka z zD (22) Jonatana (19) Jakuba z zD (17) i Noemi (15) www.msr.org.plwww.szymonwitecki.pl
Mój Kuba (10lat) jest w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym, gdzie jest 8 osób w klasie ,też myślałam gdzie oddać go do szkoły ale wiem ,że mój wybór jest dobry.Syn chętnie jeżdzi do szkoły ,a z gminy mam dojazdy w ponidziałek i piątek ,bo mieszka w internacie.Pozdeowienia.
Wysłany: 2008-11-18, 18:26 Wybór szkoły - czym się kierować
Nie jestem z tych osób które za wszelką cenę chcą aby ich dziecko było takie jak zdrowi rówieśnicy.Wiem ze Asia nigdy nie osiągnie pewnych rzeczy.Dla nas będzie sukcesem jeśli uda jej się nauczyć pisać lub czytać,a jeśli nie to nie będzie koniec świata.Chcę żeby w szkole czuła się dobrze.Nie mam nic do zarzucenia nauczycielom i dyrekcji w naszej szkole .Nigdy nie dano nam odczuć że Asia nie jest tam mile widziana ale gdzieś w głębi duszy czuje że chyba nie tędy droga.Kiedy czasem przychodzę po nią do szkoły siedzi sama w klasie kiedy inne dzieci brykają po korytarzach.Aśka jest słodkim pogodnym dzieckiem widzę że zabawa z dziećmi takimi jak ona sprawia jej najwięcej radości.Myślę że chyba będzie jej lepiej ze swoimi w szkole specjalnej.Pozdrawiam.
_________________ mama Asi z zd 1996, Konrad 1989,Gosia 1990 i Filip 2003
Anilah, trudno jest komuś radzić w tak poważnej decyzji życiowej...
Ale jak patrzę na rozbrykane i szczęśliwe dzieci w mojej szkole specjalnej to
Poradź się ewusiL bo ona jest oligofrenopadagogiem i chyba właśnie ma klasę 4
o ile się nie mylę.
_________________ mija - mama Bianeczki ur. 11.04.2005 r
Wysłany: 2008-11-19, 17:49 Wybór szkoły - czym się kierować
Witam Cię ewusiaL.Chciałabym abyś pomogła mi w podjęciu decyzji czy zostawić Asię w szkole masowej do której uczęszcza czy zdecydować się na szkolę specjalną.Wiem że jesteś osobą która zna problem szkół specjalnych z innej strony niż my rodzice.Napisz mi jak to wygląda w klasach 4 ,jakie liczne są klasy,z jakimi schorzeniami są dzieci.Jak wygląda ich edukacja itd.
_________________ mama Asi z zd 1996, Konrad 1989,Gosia 1990 i Filip 2003
kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-11-19, 18:55
ewusiaL gdybyś miała ochotę opisać, jak wygląda edukacja w szkołach specjanych - zrób to proszę w tym miejscu. Dziękuję
Kabatko- chętnie A tu napiszę tylko tyle,żeby odpowiedzieć troszeczkę na pytanie anilah17.
Zastanawiam się,czy pomogę Ci czy tylko namieszam. Dla mnie nauczyciela decyzja jest prosta :) Dla mnie mamy- byłaby bardzo trudna.
Najważniejsze- patrz na dziecko. Widzisz jak funkcjonuje w obecnej szkole- zawsze możesz zobaczyć szkołę specjalną, do której ewentualnie miałabyś zapisać córkę.
Zalety szkoły specjalnej- wykształcony personel- chodzi o oligofrenopedagogów, mała liczba dzieci w klasie, metody dostosowane do indywidualnych potrzeb dziecka, większa mozliwość obserwacji, pracy indywidualnej.
Poczucie sukcesu- to chyba bardzo istotna kwestia. Możliwość zrobienia czegoś najlepiej w klasie albo na równi z innymi- czyli "nie odstaję od innych".
Ale..
warunkiem sukcesu jest...trafienie na nauczyciela z pasją. I to dotyczy się każdej szkoły i każdego dziecka na świecie
Bywam na różnych forach dla nauczycieli...czasem boje przyznać się gdzie pracuję. Opinia o szkołach specjalnych jest różna...z przewagą złej niestety.
Nie znam tego zjawiska i mam nadzieje, że moi rodzice też maja takie zdanie. Pracuję w cudnej szkole:)
Co do szczegółów- postram się napisać w miejscu wskazanym przez kabatkę.
Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum