Wysłany: 2006-10-03, 11:22 Czy można zabrać zdrowe rodzeństwo dziecka niepełnosprawnego
Aśka napisał/a:
Alicja mam pytanie i pomyślałam, że w tym miejscu się o to spytam, bo może kogoś też ten problem zainteresuje. Powiedz mi, czy matka może mieć ze sobą na tym turnusie drugie dziecko (zdrowe). Pytam, bo niestety ja będę musiała chyba zabrać ze sobą i Martynkę i Mikołaja, jeżeli było by to możliwe. Wiem, że o szczegóły będę pytała telefonicznie, ale tak wstępnie chciałam Cię spytać.
Ja miałam ze sobą wszystkich, fakt że nie w Jadownikach ale też na turnusie rehabilitacyjnym. Zabawa była przednia, ale to już inna historia.
Oczywiście Asiu,że możesz zabrać Mikołaja.
A jak będzie spał z Tobą na łóżku (złączycie sobie 2 i będzie ok) to nie musisz za niego płacić.
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Sluchajcie,bije sie z myslami czy zabierac Nel w czerwcu czy nie.
Ona bedzie chodzila do przedszkola do polowy lipca,ale moglabym ja zabrac na 2 tyg,rozmawialam juz z pania i nie ma problemu.
Czy ktos jeszcze zabiera ze soba drugie dziecko ( Asia wiem ze zabiera Mikiego) ,moze beda jakies dziewczynki zeby sie Nel miala z kim bawic,w sumie gdyby miala towarzystwo byloby spoko bo mialaby przy okazji wakacje,ale jak ma mi sie platac to ja zostawiam.
Bardzo prosze napiszcie,bo jakby co to kupuje juz teraz dla niej bilet.
_________________ Just when you think you have learned what you need to know in life, someone truly special comes into it and shows just how much more there is
Kai 7 lat i Nel 9 lat
Filmik Kaia
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Madziu i Megi - bierzcie córy
Nie martwcie się - dacie radę, ja to dopiero się boję, że nie dam rady z Mikołajem, ale co tam najwyżej Rafał przyjedzie i go zabierze, niech się babcie pomęczą (bo mój Rafał w czerwcu to bardzo dużo pracuje i dlatego musi jechać z nami Miki).
Pocieszam się tylko tym, że w czerwcu już będzie cieplutko - a on na dworze zachowuje się w miarę spokojnie Najwyżej będę i spała na dworze , jak nas Ela z pokoju wyrzuci
Wiem Alu ze jestes "za" bo gdyby nie Twoje namowy to nawet bym sie nad taka mozliwoscia nie zastanawiala
_________________ Just when you think you have learned what you need to know in life, someone truly special comes into it and shows just how much more there is
Kai 7 lat i Nel 9 lat
Filmik Kaia
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 11 Lis 2006 Posty: 2838
Wysłany: 2007-02-20, 08:18
Magda ja podobnie jak ty ledwie daję radę jednemu i to nie zawsze. Wspieram się pomocą. Wiem jednak że na turnusach zawsze jest sporo dzieci zdrowych i uczestniczą w zajęciach i są zadowolone.w Jadownikach jest sporo atrakcji więc nie będą się nudzić. Problemem są tam natomiast schody na które sa otwarte drzwi i dla mnie to za pierwszym razem był koszmar. Adaś się dopiero uczył chodzić po schodach i bardzo go ciekawiły.
Pierwszy raz w Jadownikach to był mój turnus ekstremalny. Wszyscy siedzieli gadali a ja biegałam. Adaś wtedy dobrze zaczął biegać , miał dwa lata. To był prywatny koszmar. Aż wzięłam sobie hydro masaż w wannie oczywiście z Adasiem bo ni miałam co z nim zrobić ale w wodzie był spokojniejszy.Jaka to była ulga
Dziewczyny spokojnie.
Nie taki diabeł straszny. Byłam z moimi dzieciakami na pierwszym turnusie nad morzem jak moje dzieciaki miały:
Kasia 1,5 roku pięknie raczkowała wszędzie
Kala 2,5 roku właśnie uczyła sie chodzić
Ada 2,5 roku
Bogusz 4 lata
I wiecie co było super.
Chodź bywało wesoło jak Kasia na czworaka gnała do morza a Kala w tłum ludzi na plaży.
Albo jak dziewczynki(Ada i Kala) w ciągu dnia zamiast spać wyszły pozwiedzać ośrodek w czasie gdy ja wyszłam do ubikacji hihihi
magda przedstawiasz nam tu Kubę jak małego potworka...
dziewczyny wyluzujcie.
wszystkie mamy dzieci z zespołem i wiemy jakie one są.Ponieważ się znamy będziemy sobie pomagać..
poza tym tam są zajęcia,rehabilitacja..dzieciaki nie będą miały czasu psocić.
I już będzie lato,wkoło ogrodzony teren,piaskownica,plac zabaw...damy radę
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum