Wysłany: 2009-08-30, 09:28 Skierowanie na echo serca
Witam, jestem tu nowa i nie bardzo wiem jak się poruszać po forum. Być może zadałam pytanie nie w tym miejscu co trzeba więc mam nadzieję ze wybaczycie
Jestem umówiona na wizytę do dra Mądrego na Działdowską ale nigdy tam jeszcze nie byłam (chodziłam do Babka medica) i nie wiem dokładnie jak tam się poruszać no i najważniejsze: co dokładnie ma być wypisane na skierowaniu od lekarza rodzinnego, tzn. do kogo lub czego ma być to skierowanie. Nie chciałabym żeby były jakieś błędy bo do Warszawy mam ponad 300 km. Bardzo dziękuję za odpowiedź.
kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-08-30, 10:14
ametko, nie pomogę niestety, bo chodziliśmy tam w 2005 r. Potem był tam remont i coś mogło się pozmieniać. W 2005 r. w każdym razie pracownia echo znajdowała się na 3 piętrze.
Co do skierowania zadzwoń po prostu do poradni. Zapytaj, co powinnaś mieć dokładnie na skierowaniu.
Wiek: 50 Dołączyła: 24 Mar 2009 Posty: 73 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-08-31, 22:46 Witam!
Witaj ametko!
Myślę, że skierowanie powinno być do poradni kardiologicznej- chyba że pod wskazanym przez Ciebie adresem mieści się jeszcze inna poradnia specjalistyczna wykonująca echo-a Ty chcesz trafić do bardzo konkretnego lekarza.Może więc warto faktycznie zatelefonować i dowiedzieć się do jakiej poradni ma być skierowanie-jeśli wizyta jest umówiona do wspomnianego lekarza.
_________________ Agnieszka-mama Marysi ur. 15.02.2009
Wysłany: 2009-09-24, 12:19 już wszystko jasne - może komuś się przyda
okazało się że skierowanie ma być do KARDIOLOGA bo poradni kardiologicznej na działdowskiej nie ma. I był z tym problem bo pediatra nie chciał mi tak napisać, powiedział że albo do poradni albo na oddział może (nie wiem dlaczego ale się upierał). W końcu wymusiłam i napisał jak chciałam. Na miejscu okazało się że pieczątka nie taka i już mieliśmy płacić za badanie ale ostatecznie wszystko dobrze się skończyło i nas przyjęli
Wiek: 46 Dołączyła: 24 Paź 2007 Posty: 533 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-25, 11:40
Ja co prawda dawno już na Działdowskiej nie byłam (ostatni raz na początku roku), ale za każdym razem wystarczało skierowanie od pediatry do pracowni kardiologicznej.
_________________ Monika, mama Weroniczki z zd (21.05.2007)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum