Tak Anno, masz rację bardzo mnie ta gala onieśmieliła.
Nie myślałam o sobie żem taka nieśmiała
Boże będę miała teraz wyrzuty sumienia , o te kwiaty.
Faktycznie nie pomyślałam ...
Mam nadzieję, że jednak Margo udźwignęła te kwiaty, dyplom, sławę i mnie obok....
_________________ mija - mama Bianeczki ur. 11.04.2005 r
Margola moderator Członek Stowarzyszenia - rzecznik prasowy
Wiek: 50 Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 7779 Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-03-25, 21:31
Mija się mną zaopiekowała jak noworodkiem nieomal: wszystko mi nosiła, walizkę ciągnęła, płaszczyk przyniosła, talerzyk z jedzeniem i wodę też... Naprawdę, w życiu nikt o mnie tak nie dbał. Ja w zasadzie mogłam się tylko uśmiechać i robić PR
_________________ Margola Mama Karola 13.03.2002, Kasi 30.06.2010 i ciocia Marcinka z zD (08.05.07)
W ludzkim sercu toczą walkę dwa wilki. Jeden jest pełen złości i nienawiści. Drugiego przepełnia miłość, przebaczenie i pokój. Zwycięży ten, którego karmisz.
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Margola moderator Członek Stowarzyszenia - rzecznik prasowy
Wiek: 50 Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 7779 Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-03-27, 00:14
No i po to jesteśmy, by prostować takie lapsusy. Delikatnie i taktownie, bo dziewczyna chciała naprawdę dobrze
_________________ Margola Mama Karola 13.03.2002, Kasi 30.06.2010 i ciocia Marcinka z zD (08.05.07)
W ludzkim sercu toczą walkę dwa wilki. Jeden jest pełen złości i nienawiści. Drugiego przepełnia miłość, przebaczenie i pokój. Zwycięży ten, którego karmisz.
Napiszcie do SuperStacji, że znacie jedną matkę co ma dziecko chore na Downa, a ona sama jest chora na Mazde 5. Down dziecku nie przejdzie, ale najprawdopodobniej matka zachoruje za niedługo na inny model auta.
Lusi mnie często upomina bo na mnie takie hasło działa jak płachta na byka ale to z racji profesji. Trzeba jednak brać pod uwagę okoliczności i osobę. Od Pani Marii Wijas, koordynatora e-wolontariatu, akurat złej woli z pewnością bym nie oczekiwał.
Edukujmy więc wszystkich również na temat zespołu Downa ale nie miejmy złudzeń - nie wszyscy wiemy jak o zespole mówić. Popatrzcie na samych siebie - ile i co wiedzieliście sami zanim pojawiło się w waszym życiu dziecko, które tą tematykę wprowadziło od waszych rozmów.
Dla wielu osób niestety zespół Downa to po prostu "choroba". Nie potrafimy o tym mówić jako o "wadzie genetycznej" bo w ogóle zespół w dyskursie społecznym jest mało obecny. I tutaj właśnie nasza rola, pojawianie się również w takich konkursach, ale przede wszystkim na komputerach osób, które trafiają do nas mniej lub bardziej przypadkowo przy okazji takich akcji, waszych inicjatyw związanych z gromadzeniem funduszy 1% podatku, kiedy mówicie innym o Zakątku. Wspominajcie wtedy o tym używając właśnie pełnego związku frazeologicznego, nie skrótu myślowego - "moje dziecko z wadą genetyczną", jakkolwiek...byle bez "choroby". Nie mówimy tego z dumą ale z pewnością nie powinniśmy tego unikać jak inni. No chyba, że taki stan rzeczy nam odpowiada...
_________________ Liski_5 to Lusi, Michał (vel magura) i nasze Liski-urwiski: Paweł (14), Marcinek z zD (08.05.07) oraz Zosia (8).
Alicja złotousty Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21
Od Pani Marii Wijas, koordynatora e-wolontariatu, akurat złej woli z pewnością bym nie oczekiwał.
Ale do występu w TV warto się przygotować
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum