Wysłany: 2007-02-04, 21:14 Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie
Tak Djulio, Bianka była operowana w Warszawie w CZD.
Złego słowa nie mogę powiedzieć na lekarzy i opiekę.
Parę dni Bianka leżała na kardiologii i tam było różnie ( nie można było zostawać
na noc z dzieckiem ale już można teraz bo byłam na jesieni na kontrolnym echu serca ).
Pielegniarki tez rózne jak wszędzie.
Ale już na kardiochirurgii było świetnie. Pielęgniarki ludzkie i pomocne.
A lekarze ? Ech, żeby wszędzie byli tacy ludzie to można chorować.
A profesor to dla mnie święty człowiek - ma taką charyzmę...
Uratował Biankę.
Pomogła: 1 raz Wiek: 45 Dołączyła: 04 Sty 2007 Posty: 522 Skąd: Radom
Wysłany: 2007-04-30, 21:38
Dla nas światełkiem w tunelu podczas pobytu na kardiologii CZD była dr Dorota Jagiełłowicz. Walczyła o Kacpra jak lwica:)
A kardiochirurgom moge ręce do końca zycia całować:) Za wszystko - za Kacpra i za... szczerosć...
_________________ Aga, potrójnie szczęśliwa mama:)
http://kacperek.starzomski.net/
Potworki trzy, czyli Kacper (12), Bartosz (9) i Kubutto (7)
Wiek: 50 Dołączyła: 07 Sty 2007 Posty: 1578 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-05-01, 11:50
To i ja się dopiszę. W sobotę mieliśmy wyjść z Marcinem na randkę. Zamiast niej dostaliśmy skierowanie do szpitala, bo podejrzenie zapalenia płuc u Martyni. Mieszkamy blisko czd, więc pojechaliśmy właśnie tam, a nie do szpitala, w którym Martynia była ostatnio. Najpierw prześwietlenie płuc. Potem stwierdzenie, że może jednak Martynka ma jakąś wadę serca, i szybko badania kardiologiczne. I okazało się, że wada serca jest owszem, większa niż wychodziło na dotychczasowych badaniach. (Zresztą my tamtym badaniom nie wierzyliśmy i już i tak zdążyliśmy Martynię zapisać na kardiologię w czd, tylko termin odległy) Wszyscy byli bardzo mili. Kardiologia wyglądała super! Posłuchaliśmy sobie przy okazji, jak pielęgniarki obchodzą się z dziećmi: są dla nich ludzkie i miłe, żartują sobie z nimi. Badanie robiła nam pani dr Rewers (nie wiem, czy ma jakieś tytuły jeszcze, proszę mnie poprawić w razie czego - badanie było robione w nocy, a my byliśmy zszokowani i niepewni jutra, że tak powiem). Potem drugie badanie robiła inna pani, zaraz zerknę do książeczki, kto: dr Raszek, bardzo miła i dowcipna.
_________________ Mama Krzysia (12.06.2004), Martynki (15.09.2006), Piotrusia (17.12.2009), Irenki (24.03.2010) i Oliwii (27.12.2016). Rodzic edukacji domowej. Rodzina zastępcza od 2002 roku.
http://chomikarnia.blox.pl/html
Pomogła: 1 raz Wiek: 45 Dołączyła: 04 Sty 2007 Posty: 522 Skąd: Radom
Wysłany: 2007-05-01, 14:17
Oj przykro, że mała sie rozchorowała i że wada serca powazniejsza:(
Ale trzymam kciuki:)
My leżeliśmy na kardiologii 7 lat temu i bardzo chciałabym aby od tamtej pory cos sie tam zmieniło na lepsze. Dla nas pobyt tam był traumą:( Ale byc może teraz jest lepiej:)
_________________ Aga, potrójnie szczęśliwa mama:)
http://kacperek.starzomski.net/
Potworki trzy, czyli Kacper (12), Bartosz (9) i Kubutto (7)
Dziewczyny to jak to jest z CZD z tymi opłatami za pobyt. Ja jadę z mężem i nie bardzo wiem jak mamy sobie zorganizować nocleg. Czy ja będę mogła zostać z Kajtulem. Jak dzwoniłam pani powiedziała mi że tylko do 22 mogę być przy dziecku a potem od 6 rano. też mnie to przeraża jak ja go tam samego zostawię.
_________________ Aga, Maks i Kajtuś ZD (30.04.2006)
Aga, ja jak byłam tam z Bianką to spałam na podłodze na karimacie.
Nic się wtedy nie płaciło. Ale to było na kardiochirurgii. Na kardiologii nie wolno było wtedy zostawać, więc o 11 jechałam spać do siostry a o 5 rano juz byłam na sali.
Ale jak byłam na echu we wrześniu to pielęgniarki kazały zostawać. Czyli już można.
_________________ mija - mama Bianeczki ur. 11.04.2005 r
Właśnie wróciłam z CZD. Ania miała operację. Przebywałyśmy na kardiochirurgii. Z tego co piszecie, to chyba zmieniło się na lepsze. Jedno z rodziców może zostać z dzieckiem w nocy, ja spałam na rozkładanym leżaku (są leżaczki szpitalne, ale lepiej mieć własny). Jest kuchenka dla rodziców z lodówką, czajnikiem i mikrofalówką. Jest również jedna łazienka z prysznicem przeznaczona dla rodziców (nieoficjalnie) i bez problemu można było się umyć. Tylko ubikacja daleko (obok sekretariatu). W sumie jestem zadowolona. Z dzieckiem mogłam przebywać również na izolatce po operacji. Zadowolona jestem również z OIOMU, gdzie Ania była w pierwszej dobie po operacji. Można bez problemu uzyskać dość wyczerpujące informacje o dziecku, wejść do niego, zobaczyć, zapytać, jak się czuje.
Pomogła: 1 raz Wiek: 45 Dołączyła: 04 Sty 2007 Posty: 522 Skąd: Radom
Wysłany: 2007-06-14, 21:26
Juz 7 lat temu jeden rodzic mógł zostać z dzieckiem na kardiochirurgii na noc. Niestety, nie ma takiej opcji na kardiologii:(
_________________ Aga, potrójnie szczęśliwa mama:)
http://kacperek.starzomski.net/
Potworki trzy, czyli Kacper (12), Bartosz (9) i Kubutto (7)
kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-15, 07:53
bety napisał/a:
Mam jeszcze pytanie: myślałam, że CZD i IP CZD to to samo, zatem jeśli mam na skierowaniu Instytut - Centrum Zdrowia Dziecka (brakuje słowa Pomnik) to mogą robić problemy?
hmmm... wg mnie nie powinno być problemów, przecież nie ma innej placówki, która by się nazywała tak samo, tyle że bez słowa "pomnik" Ja miałam skierowania wypisywane na tradycyjnym formularzu, gdzie było napisane: "Centrum Zdrowia Dziecka" - bez słów "instytut", bez "pomnik".
Ale wiesz co bety, ja bym zadzwoniła na rejestrację ogólną do CZD - i jeszcze upewniła.
Tam jest wszystko dosyć bardzo sformalizowane i spapierkowane, lepiej dmuchać na zimne.
Na przykład na stronie CZD znalazłam formularz skierowania ich indywidulany Zobacz>>>
Na stronie CZD są telefony i informacje, co trzeba mieć o tutaj.
Teraz już nawet na kardilogii może rodzic zostać z dzieckiem. Ja byłam z Kajtulem dzień i noc ( na leżaku). Wile innych mam które chciały też mogły być przy dzieciach.
_________________ Aga, Maks i Kajtuś ZD (30.04.2006)
NA 2.07 mamy termin przyjęcia na chirurgie do CZD, czy ktoś tam już byl z maluchem? Jakie sa tam warunki? Napiszcie coś proszę, zupelnie sobie tego nie wyopbrażam chyba ciężarowkę wezmę ze sz-na... ze wszystkimi tobołami. Jak jest z przyg jedzenia dla dzieci? Czy będę mogla być z małym?
_________________ mama Filipa ur. 13-09-2006 i Mai ur.15-01-2012
Pomogła: 14 razy Wiek: 60 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 16929 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-18, 13:39
Izo - My byliśmy na izbie przyjęć na dole na chirurgii, tam doktor przyjmuje w piątki, ale Ty idziesz w poniedziałek, więc pewno na 4 piętro, na oddział? Tam nie byłam więc nic nie wiem o warunkach...
_________________ Dzieci groOszkòw
Marysia 36
Maciek i Kasia po 34
Marcin 31
Małgosia 29
Mateusz 25
Maksymilian 18 (17.06.2005)
kabatka admin Założyciel forum i Stowarzyszenia "Zakątek 21"
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Wrz 2006 Posty: 14639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-18, 13:42
Iza a z jakiej okazji będziecie w CZD, na jaki oddział macie przyjęcie? Bo z tego co dziewczyny napisały wyżej - zasady pobytu rodzica z dzieckiem na oddziale chyba zależą od danego oddziału właśnie.
Tutaj głównie skupiłyśmy się na kardiochirurgii i kardiologii (bo to najczęstsze miejsce) - ale np. Martynka kruffki i Wołka zdaje się leżała na innym oddziale?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum