Wysłany: 2011-03-24, 20:30 Zwrot pieniędzy za paliwo.
Witam. Mam pytanie odnośnie tematu. Bartek ma 5 lat i dopiero od roku chodzi do poradni psychologiczno-pedagogicznej,wcześniej nigdzie nie chodziliśmy na żadne zajęcia. Teraz mamy wyjazdy do logopedów,psychologów,na wczesne wspomaganie,na świetlice integracyjna i na inne zajęcia,oraz do różnych lekarzy. Więc codziennie gdzieś musimy jechać a nie zawsze nas stać i nieraz opuszczamy zajęcia z powodu braku pieniędzy. Czy mogę się starać o zwrot pieniędzy za paliwo lub dostać pieniądze na te paliwo np z mopsu?
Nie sądzę by OPS dofinansowały Ci zakup paliwa - jeśli stać Cię na samochód, to nie jesteś uboga w rozumieniu ustawy o pomocy społecznej. A w ustawie jest o tym, kiedy i komu gmina pomaga i jakie trzeba spełniać warunki.
Możesz skorzystać z ulgi podatkowej na samochód albo starać się w jakiejś fundacji, czy też założyć subkonto dla dziecka.
Nie wiem, może ktoś jeszcze coś Ci podpowie.
O, albo spróbować w dziale socjalnym w pracy, jeśli pracujesz Ty lub ojciec dziecka.
_________________ Iwona, mama Ani z zD (30.01.1990 - 10.09.2023)
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 15 Cze 2007 Posty: 6849 Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2011-03-24, 21:02
Z MOPSu to chyba tylko o jakiś zasiłek specjalny celowy możesz się starać i wpisać, że potrzebujesz np. na dojazdy do lekarzy.
Możesz odliczyć sobie od dochodu 2180zł w rozliczeniu podatkowym, właśnie za te dojazdy do ośrodków(jeśli masz samochód).
Mając subkonto możesz odliczyć koszty paliwa ze środków tam zgromadzonych(zbierasz FV i zaświadczenia o wizytach). Tylko to nie wiem czy w każdej fundacji.
O takich rzeczach słyszałam jeśli chodzi o dojazdy na rehabilitacje i do lekarzy.
~~~~~~~~~~~~
No właściwie powtórzyłam za stokrotą .
_________________ mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 15 Cze 2007 Posty: 6849 Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2011-03-24, 21:09
Ulga podatkowa odpada w takim razie.
To może jednak pisz do tego Mopsu? Przedstaw harmonogram takich wizyt, jaki jest koszt dojazdu, odległość. Może akurat.
Jakbyś jeździła na takie wizyty autobusami PKS to wiem, że są jakieś zniżki na dojazd do lekarza. Tylko ja zielona w tym temacie.
_________________ mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
Mimo tego dziekuję za odpowiedzi. PKS nie jeżdżę ponieważ o różnych porach mam wizyty,więc łatwiej mi jest pożyczyć samochodu niż później czekać na PKS godzine czasu. Jesteśmy ze wsi i ciężko jest się gdzieś dostać PKSem.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 15 Cze 2007 Posty: 6849 Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2011-03-24, 21:17
Wiem . Mieszkam na zabitej wsi i to jeszcze na koloni . Jakbym nie miała samochodu i nie zrobiła w końcu prawka to moja Aneta by w ogóle z domu nie wychodziła.
_________________ mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
Jedna z gmin w moim powiecie dowozi busem dzieci na zajęcia, w tym czasie kierowca załatwia zlecone sprawy na mieście i po godzinie , lub później wraca po dzieci. Ale jest to dobra wola gminy (niestety nie mojej) i ośrodka, że 2 - 3 dzieci z jednej gminy ma różne zajęcia w tym samym czasie.
Może warto zapytać w gminie?
ja jak poszłam do MOPS zapytać o jakąś pomoc na dojazdy, to panie bardzo delikatnie mi wytłumaczyły, że przecież mam 153 zł pielęgnacyjnego to powinno mi wystarczyć , a one to muszą się opiekować tylko rodzinami patologicznymi, bo niechby im się coś stało
Dziś dowiedziałam się że mam iść do jakiejś fundacji pomocy rodzinie osób niepełnosprawnych i tam mam złożyć jakiś wniosek.Pani z MOPSu mi tak doradziła. Powiedziała że powinnam dostać dofinansowanie na dojazdy.
Nie wiem co ona konkretnie miała na myśli,może po prostu tylko tak się wyraziła,bo wątpię żeby u nas w płońsku była jakaś fundacja. Podobno jest w tym samym budynku co zespół orzekający o niepełnosprawności. Pójdę tam w poniedziałek i wtedy będę coś więcej wiedziała.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 15 Cze 2007 Posty: 6849 Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2011-03-25, 21:40
Może chodziło jej o Miejskie(Powiatowe) Centrum Pomocy Rodzinie? Jeżeli tak to Ci od razu powiem, że oni takiej pomocy nie udzielają. Są konkretne programy: dofinansowania do turnusów, sprzętu, butów, pieluch ale nie do paliwa.
Jeżeli pani tak z Tobą pogrywa to składaj pisemny wniosek o przyznanie zasiłku celowego na taki to a taki cel, wypisz częstotliwość wizyt, dołącz zaświadczenie o dochodach i niech Ci odpowie pisemnie. Chyba, że u Was tam faktycznie jest jakaś fundacja .
Ja i tak bym składała na Twoim miejscu, samotna matka, niepełnosprawność w rodzinie, nie pracujesz, masz podstawy składać. Jak nie złożysz to się nie przekonasz. A ustnie to zawsze zbywają.
Choć trzeba przyznać, że fundusze w tym roku wszędzie okroili, więc też do dzielenia i MOPSy nie mają za dużo.
_________________ mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum