Wiek: 50 Dołączyła: 07 Sty 2007 Posty: 1578 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-08-11, 19:30
Dołączam do braw groszka!
_________________ Mama Krzysia (12.06.2004), Martynki (15.09.2006), Piotrusia (17.12.2009), Irenki (24.03.2010) i Oliwii (27.12.2016). Rodzic edukacji domowej. Rodzina zastępcza od 2002 roku.
http://chomikarnia.blox.pl/html
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 15 Cze 2007 Posty: 6849 Skąd: z Lipówki
Wysłany: 2007-08-11, 23:23
Zazdroszczę Ci. Są sytuacje, w których też powinnam zawalczyc, a często tak się zblokuje, że dopiero grubo po fakcie robię się "mądra". Brawa za waleczną postawę.
Wiecie to jednak przykre, że tylko straszenie mediami może czasami pomóc.
_________________ mama Anety z zD(34l)
Zakątek Anety
Alicja złotousty Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21
Jagoda po raz kolejny w tym tygodniu została pogryziona w palec przez klasowego kolegę.
Wiemy co to za dziecko,bo miała pecha chodzić z nim do przedszkola.Chłopiec jest strasznie agresywny atakuje wszystko i wszystkich.W przedszkolu panie radziły sobie przypinając go do wysokiego krzesła aby przynajmniej uchronić dzieci.
Dzisiaj mąż rozmawiał z pedagog,wracając do domu zrobił obdukcję u lekarza,pani nauczycielka założyła specjalny zeszyt i notuje wszelakie przejawy agresji z jego strony.
Ponieważ jest strasznie uciążliwym dzieckiem odpadły naszym dzieciom wyjścia do sklepu,zadania z gospodarstwa domowego które to dziewczynki uwielbiają!
Mam nadzieję,ze w przyszłym tygodniu wychowawczyni zrobi zebranie i łącznie z rodzicami tego dziecka (nie należą do miłych osób) naradzimy się co z tym fantem (dzieckiem) zrobić.
Jedną z propozycji jaką mam to to,aby rodzice postarali się o asystenta osoby niepełnosprawnej.W klasie jest dodatkowa pomoc w postaci przemiłej starszej Pani,ale ona jest dla wszystkich dzieci a nie dla jednego agresywnego dziecka.
Może macie jakieś pomysły?
Co dalej robić?
oczywiście najprościej doprowadzić do usunięcia z klasy (zajęcia indywidualne),ale czy to tędy droga?Obawiam się,ze rodzice tego chłopca na to się nie zgodzą..
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Pomogła: 12 razy Wiek: 49 Dołączyła: 12 Mar 2007 Posty: 4838 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-09-21, 22:29
Wiesz Alicjo, jeszcze nie mam tego problemu w szkole, ale na każdych zajęciach grupowych Szymona zastanawiam się czy chronić go przed dziećmi np autystycznymi, czy z ADHD. Mam na myśli ich krzykliwość i tzw drapieżną czułość. Szymon często jest przerażony. Ale wiem, że w życiu spotka się z wieloma sytuacjami i ludźmi, którzy będą go przerażać, albo nie będzie czuł do nich sympatii.
Jestem jednak zdecydowana i bronię go zdecydowanie przed agresją, a w przypadku Jagody to była agresja. Wiem też, że ona jest starsza i że jest wiele sytuacji, w których jest sama i powinna być, ale w takim przypadku powinna bronić nauczycielka, która ma obowiązek zapewnić bezpieczeństwo dziecku.
Przykre to jest dla rodziców, ale co to za integracja jak jedno dziecko terroryzuje wszystkie pozostałe? Czego one się uczą? Chyba, że na bandytów nie ma sposobu? A ten chłopiec czego się uczy? Że jest najsilniejszy i może robić co mu się podoba.
Może taka osoba do opieki do tego chłopca byłaby rozwiązaniem.
Życzę Ci, aby udało się dogadać się z jego rodzicami.
I napisz jak Jagoda to zniosła.
_________________ Szczęśliwa mama Janka (24) Szymka z zD (22) Jonatana (19) Jakuba z zD (17) i Noemi (15) www.msr.org.plwww.szymonwitecki.pl
BRAWO BRAWO Aga tak trzeba walczyc o swoje bo oni sa dla nas a nie my dla nich.Ja obecnie przechodze taka walke.A tak na marginesie;ma ktos numer do interwecji tvn?Media duzo moga pomoc na te urzednicza znieczulice!
_________________ Sylwia,mama Tomcia 18 lat z zD , Mateuszka 10 lat i Krzysia 3 latka
Alicja złotousty Założycielka forum i stowarzysznia Zakątek 21
"Interwencja" to TV Polsat
Interwencja
ul. Ostrobramska 77
04-175 Warszawa
(0-22) 514 41 26
interwencja@polsat.com.pl
_________________ Od osoby z zespołem Downa nie warto odwracać głowy.
Gdy człowiek spojrzy w jego oczy,może w nich ujrzeć świat,w którym każdy chciałby żyć...
Wiesz Alicjo moim zdaniem duzo zalezy od rodziców, tzn. jacy rodzice takie dziecko, piszesz że nie należą do miłych osób. Pozostaje tylko albo dogadać się z tymi rodzicami albo dla dobra własnego dziecka walczyć o zajęcia indywidualne dla tamtego dziecka.
_________________ Mama Marcinka ur. 29.10.2006r z ZD
Kasi 22lata, Madzi 21lat,Kamila 16lat
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum